Siedem lat temu (17 października 2009 r.) Daniel Omielańczuk zadebiutował w zawodowym MMA. Podczas gali FCK: Łobez, po dwurundowej walce pokonał Karola Celińskiego.
Patrząc z perspektywy czasu Daniel wspomina tę walkę bardzo pozytywnie, szczególnie, że była to gala organizowana przez Józefa Warchoła, u którego Daniel już wcześniej walczył.
Wygrałem to starcie i całość wydarzenia wspominam bardzo dobrze. Walczyłem wtedy na gali u Józka Warchoła, u którego już wcześniej toczyłem boje w kickboxingu, więc tym bardzie wspomienia mam miłe z tej walki.
Debiut Daniel w zawodowym MMA był poprzedzony starciami amatorskim.
Wcześniej walczyłem jakieś dwa, trzy lata amatorsko. W sumie stoczyłem sześć pojedynków na wydarzeniach organizowanych przez ALMMA.
Mimo debiutu na zawodowym ringu MMA, Daniel nie nastawiał się na karierę w tym sporcie.
Wtedy nawet przez myśl mi nie przeszło, że będę kiedyś w UFC. Od początku traktowałem to jako przygodę, a nie, że będzie to mój sposób na życie i sport, z którego będę się utrzymywał. Zawsze chciałem walczyć, ale robiłem to bardziej hobbystycznie.
Dziś Daniel walczy dla organizacji UFC, a na swoim koncie ma stoczonych 25 zawodowych bojów.
Życie pisze różne scenariusze 😉
Nie tylko Tobie Daniel… 😉
Kiedyś Daniela pokonał Komar, teraz raczej Omielańczuk by triumfował 😉
Na amatorskich zawodach Daniel pokonał Marcina Tyburę 😉