Makhachev: „Po naszej drugiej walce Tsarukyan już nigdy nie będzie o mnie nic mówił”

Islam Makhachev nie kryje, że Arman Tsarukyan jest dla niego irytującym zawodnikiem. Mistrz chce dać mu jednak szansę walki o pas, żeby ostatecznie zamknąć mu usta.

Islam Makhachev jest mistrzem wagi lekkiej organizacji UFC. Od roku 2016 pozostaje niepokonany. W ostatniej walce po raz drugi pobił Alexa Volkanovskiego, a najbliższej zmierzy się z Dustinem Poirierem. Jeśli wygra, ma stanąć do rywalizacji z Armanem Tsarukyanem, którego pokonał w roku 2019. Islam przyznaje, że męczy go gadanie Tsarukyana, który atakuje go medialnie, ale niedawno odrzucił propozycję walki o pas. W rozmowie dla TMZ Sports Makhachev powiedział:

Nie wiem czego chce ten gość, bo od kiedy go pobiłem, ciągle o mnie gada, a gdy UFC dało mu szansę walki ze mną, odmówił. Odmówił już chyba z trzy razy, sam już nie wiem ile. Nie wiem więc o co mu chodzi, ale dam mu szansę, a po naszej drugiej walce on już nigdy nie będzie o mnie nic mówił.

Islam Makhachev jest na fali trzynastu wygranych z rzędu. W całej karierze przegrał tylko raz, a 24 razy wychodził z klatki jako tryumfator.

Arman Tsarukyan w ostatnim pojedynku pobił Charlesa Oliveirę i zaraz po nim dostał propozycję walki mistrzowskiej, która miała się odbyć na początku czerwca. Tsarukyan uznał jednak, że będzie miał zbyt mało czasu na regenerację i przygotowania, więc walkę o pas dostał Dustin Poirier.