Były mistrz Cage Warriors tłumaczy dlaczego wybrał ofertę PFL zamiast UFC

Były mistrz Cage Warriors, Paul Hughes, wytłumaczył dlaczego zdecydował się podpisać kontrakt z PFL mając ofertę również z UFC. Hughes szczerze wyznał, że głównym powodem były pieniądze i możliwość wygrania 1 miliona dolarów w turnieju PFL.

27-letni Paul Hughes zdecydował się na podpisanie kontraktu z organizacją PFL. Były mistrz Cage Warriors uznawany jest za jeden z największych europejskich talentów w MMA. Irlandczyk miał na stole ofertę z m.in. organizacji UFC, ale ostatecznie zdecydował się na kontrakt z konkurencją. W rozmowie z MMA Junkie, Hughes wypowiedział się o powodach swojej decyzji.

Z biegiem czasu jestem bardziej zadowolony ze swojej decyzji. Walczyłem długo dla Cage Warriors i miałem okazję na bycie wolnym agentem. Komunikowaliśmy się z PFL już wiele miesięcy przed końcem kontraktu. Mieliśmy ofertę, ale nie mogłem wtedy odejść z Cage Warriors.

Oferta jednak sporo we mnie zmieniła. Miałem 6 miesięcy, żeby podjąć decyzję i obrać swoją drogę. Długo o tym myślałem. Głównym powodem podpisania kontraktu z PFL była okazja na wygranie 1 miliona dolarów w 2025 roku. Będę się bił w tym turnieju. Mam 27 lat. Jeśli w tym wieku będę miał takie pieniądze… Myślę, że to będzie bardzo dobre. Zawodnicy muszą wykorzystywać swój czas, to takie proste. Ostatnie czego bym chciał to oddać tej grze swoje życie i wyjść z niej z niczym.

Hughes (11-1 MMA) zadebiutuje dla PFL na gali Bellator Champions Series: Dublin w czerwcu tego roku. Jego rywalem będzie Bobby King. 8 z 11 wygranych w karierze zdobywał przez skończenia przed czasem. Irlandczyk to były mistrz kategorii piórkowej organizacji Cage Warriors. Jedyną przegraną w karierze zadał mu Jordan Vucenic, któremu później się zrewanżował.