Daniel Cormier, były mistrz UFC, jest zdania, że opóźnienie w doprowadzeniu do walki Jona Jonesa ze Stipe Miocicem wynika najpewniej z kwestii finansowych.
Podczas gali UFC 285, która odbyła się 4 marca w Las Vegas, Jon Jones udanie powrócił do oktagonu UFC i szybko uporał się z Cirylem Gane. Tym samym Jones zdobył mistrzowski tytuł wagi ciężkiej. W kolejnym boju Jones ma zmierzyć się ze Stipe Miocicem, który bywa uznawany za najlepszego zawodnika wagi ciężkiej w historii MMA. Na razie nie wiadomo ostatecznie kiedy dojdzie do tego pojedynku. Początkowo mówiło się o wakacjach, ale teraz bliżej jest terminu końca roku i gali w Nowym Jorku. Komentując te przesunięcia w czasie, Daniel Cormier powiedział na swoim kanale w serwisie YouTube.
Walka Jona Jonesa ze Stipe Miocicem była już zaplanowana, ale na razie do niej nie dojdzie. Za każdym razem, gdy ma dojść do wielkiego pojedynku, pojawiają się kwestie finansowe. Jestem pewny, że to opóźnienie sprowadza się do finansów. Jones ma nowy kontrakt i wydaje się być zadowolony. To pokazuje, że być może problem leży po stronie Miocica. Nie podoba mi się to, że Stipe traci tak dużo czasu. Zanim wejdzie do oktagonu z Jonesem, potencjalnie w Madison Square Garden, będzie miał już 41 lat.
Jakiś czas temu Dana White, szef UFC, potwierdził, że liczy na to, iż niedługo uda się doprowadzić do walki Jona Jonesa ze Stipe Miocicem. Powiedział, że cały czas trwają prace nad tym zestawieniem i że być może pojedynek zostanie zorganizowany właśnie w nowojorskiej hali Madison Sqare Garden.
9 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
UFC Middleweight
Maximum FC Bantamweight
Brutaal Light Heavyweight
Jungle Fight Middleweight
Bellator Heavyweight
UFC Welterweight
M-1 Global Heavyweight
UFC Middleweight
WSOF Lightweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/67694/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>