MMA: UFC 207-Nunes vs Rousey

Amanda Nunes na UFC 207 zdemolowała największą gwiazdę kobiecego MMA, Rondę Rousey w jedynie 48 sekund. Brazylijka już pierwszym ciosem naruszyła Amerykankę, po czym dokończyła dzieła, odprawiając ciosami bezradną Rowdy. W wywiadzie dla TMZ Sports Lwica głośno zaczęła zastanawiać się jak Ronda z takimi umiejętnościami zaszła tak daleko.

Nie mam pojęcia jak Rousey podbiła tę dywizję. Nie rozumiem jak te dziewczyny mogły przegrać z Rondą. Wiedziałam od swojej pierwszej walki w UFC, że ją pokonam. Musiałam trochę poczekać na tę walkę, dużo trenowałam, ale właśnie podczas UFC 207 miałam okazję udowodnić, że się nie myliłam.

Uważam, że Ronda była przeceniana. To wina UFC. Zrobili z niej zawodniczkę, którą nie jest. Odkąd tylko zobaczyłam jej walkę, wiedziałam, że ją pokonam.

Nadal wielką niewiadomą jest przyszłość Rondy w MMA. Amerykanka nie zdecydowała się jeszcze na definitywne ogłoszenie emerytury. Jeśli chodzi o Amandę Nunes, Brazylijka w ostatnich dwóch pojedynkach wygrała z legendami kobiecego MMA – Mieshę Tate oraz właśnie Rousey. Może teraz UFC zacznie bardziej promować Brazylijkę.

89 KOMENTARZE

  1. To samo można powiedzieć chociażby o Pettisie, albo Hendricksie. W tym sporcie sporo zmienia psychika, jak ktoś jest "w gazie", to wychodzi-robi swoje i nie ma pozostawia wątpliwości. Jak Antek czy Johny zdobyli pasy, a potem je boleśnie stracili, to siadła gdzieś psycha, widać że czują się słabo psychicznie, a to odbija się na słabej fizycznej dyspozycji.

  2. Super, za swoich najlepszych czasów uwaliłaby cię na glebę i wyrwała rekę. Jak ja nie cierpię takiego pierdolenia i braku szacunku do zasłużonych osób. Gdyby nie fenomen Rondy, kobiece MMA byłoby w zupełnie innym miejscu niż jest teraz, a ty, droga Amando nigdy nie walczyłabyś w walce wieczoru gali PPV.

  3. Benoit

    To samo można powiedzieć chociażby o Pettisie, albo Hendricksie. W tym sporcie sporo zmienia psychika, jak ktoś jest "w gazie", to wychodzi-robi swoje i nie ma pozostawia wątpliwości. Jak Antek czy Johny zdobyli pasy, a potem je boleśnie stracili, to siadła gdzieś psycha, widać że czują się słabo psychicznie, a to odbija się na słabej fizycznej dyspozycji.

    Ciekawą teorię bodajże dał Schaub w jednym z TFATK, jako, że w MMA zawodnicy/czki mają swoje "runs" – jak nadchodzi koniec, nie ma powrotu. Widzimy wyjątki, ale często ta zasada się sprawdza.

  4. Niech się lesba nie czuje już takim królem P4p, bo nie dawno dostała w cipę (he he he) od Cat Zingano.

  5. To akurat jest mocno żenujące jak na Nunes. Jak sama kiedyś spadnie z hukiem to też można to samo pytanie zadać. To samo pytanie można by zadać o Aldo, czy Alvareza, bo skoro przegrali, a byli na szczycie to jak to możliwe? A i niedawno o Cruza, jak on zaszedł tak daleko? Brazylijska mentalność, dolary się zaświeciły(bo Ronda dostała więcej) i teraz pytanie skąd ta kasa.

  6. baju

    Ciekawą teorię bodajże dał Schaub w jednym z TFATK, jako, że w MMA zawodnicy/czki mają swoje "runs" – jak nadchodzi koniec, nie ma powrotu. Widzimy wyjątki, ale często ta zasada się sprawdza.

    To samo mówił u Joe Rogana, a Joe dodał, że potężny high kick na szyję przestawia sposób reagowania mózgu, tak jakby mózg mówił : "mam już kurwa dość, skończyło się". Oczywiście to było mówione w żartach, ale zależnie od psychiki zawodnika – są tacy, którzy potrafią podnieść się po każdym, nawet największym wpierdolu, a są tacy, których upadek ze szczytu zmieni raz na zawsze. Po walce z Holm Ronda wysłała kilka sygnałów, że należy do tej drugiej grupy i to się niestety potwierdziło

  7. Dwie ostatnie walki były z workami stójkowymi, więc odleciała i już wkurwiać zaczyna. Spokojnie Valentinka ją sprowadzi na ziemie.

  8. Równie dobrze mozna odbic pytanie i zapytac jak mozna dostac wpierdol od Cat zingano.
    To jest mma, ale tego brazylijska logika nie pojmie

  9. Równie dobrze mozna odbic pytanie i zapytac jak mozna dostac wpierdol od Cat zingano.
    To jest mma, ale tego brazylijska logika nie pojmie

  10. Hefaner

    To samo mówił u Joe Rogana, a Joe dodał, że potężny high kick na szyję przestawia sposób reagowania mózgu, tak jakby mózg mówił : "mam już kurwa dość, skończyło się". Oczywiście to było mówione w żartach, ale zależnie od psychiki zawodnika – są tacy, którzy potrafią podnieść się po każdym, nawet największym wpierdolu, a są tacy, których upadek ze szczytu zmieni raz na zawsze. Po walce z Holm Ronda wysłała kilka sygnałów, że należy do tej drugiej grupy i to się niestety potwierdziło

    Ronda nigdy nie potrafiła boksować, wystarczy zobaczyć walkę z McMann. Przed walką z Holly, Ronda była w największym gazie i co to ma do rzeczy. Jak nie potrafisz boksować to w końcu się ktoś trafi co będzie potrafił.

  11. Hefaner

    To samo mówił u Joe Rogana, a Joe dodał, że potężny high kick na szyję przestawia sposób reagowania mózgu, tak jakby mózg mówił : "mam już kurwa dość, skończyło się". Oczywiście to było mówione w żartach, ale zależnie od psychiki zawodnika – są tacy, którzy potrafią podnieść się po każdym, nawet największym wpierdolu, a są tacy, których upadek ze szczytu zmieni raz na zawsze. Po walce z Holm Ronda wysłała kilka sygnałów, że należy do tej drugiej grupy i to się niestety potwierdziło

    Ronda nigdy nie potrafiła boksować, wystarczy zobaczyć walkę z McMann. Przed walką z Holly, Ronda była w największym gazie i co to ma do rzeczy. Jak nie potrafisz boksować to w końcu się ktoś trafi co będzie potrafił.

  12. Hefaner

    Super, za swoich najlepszych czasów uwaliłaby cię na glebę i wyrwała rekę. Jak ja nie cierpię takiego pierdolenia i braku szacunku do zasłużonych osób. Gdyby nie fenomen Rondy, kobiece MMA byłoby w zupełnie innym miejscu niż jest teraz, a ty, droga Amando nigdy nie walczyłabyś w walce wieczoru gali PPV.

    Mylisz się. Jeżeli nie Ronda, to by się znalazł ktoś inny, być może później, ale by się znalazł. No i co to znaczy za swoich najlepszych czasów? Przegrała po raz pierwszy i to znaczy, że od teraz wszystkie jej przegrane są nieistotne, bo "w szczytowej formie" by zmiotła wszystkich?

  13. Hefaner

    Super, za swoich najlepszych czasów uwaliłaby cię na glebę i wyrwała rekę. Jak ja nie cierpię takiego pierdolenia i braku szacunku do zasłużonych osób. Gdyby nie fenomen Rondy, kobiece MMA byłoby w zupełnie innym miejscu niż jest teraz, a ty, droga Amando nigdy nie walczyłabyś w walce wieczoru gali PPV.

    Mylisz się. Jeżeli nie Ronda, to by się znalazł ktoś inny, być może później, ale by się znalazł. No i co to znaczy za swoich najlepszych czasów? Przegrała po raz pierwszy i to znaczy, że od teraz wszystkie jej przegrane są nieistotne, bo "w szczytowej formie" by zmiotła wszystkich?

  14. CienkiJohny

    Mylisz się. Jeżeli nie Ronda, to by się znalazł ktoś inny, być może później, ale by się znalazł.

    Gina Carano budowała żeńskie MMA przed Rondą do czasu wpierdolu od Cyborg.

  15. CienkiJohny

    Mylisz się. Jeżeli nie Ronda, to by się znalazł ktoś inny, być może później, ale by się znalazł.

    Gina Carano budowała żeńskie MMA przed Rondą do czasu wpierdolu od Cyborg.

  16. Tar-Ellendil

    Gina Carano budowała żeńskie MMA przed Rondą do czasu wpierdolu od Cyborg.

    Dokładnie, to nie Ronda budowała żeńskie MMA, ale była bodźcem dla reklamodawców skupionych wokół UFC. W dodatku jako medalistka olimpijska ma dozgonny szacunek w swoim kraju więc niejako wyprowadziła żeńskie MMA na salony.

  17. Tar-Ellendil

    Gina Carano budowała żeńskie MMA przed Rondą do czasu wpierdolu od Cyborg.

    Dokładnie, to nie Ronda budowała żeńskie MMA, ale była bodźcem dla reklamodawców skupionych wokół UFC. W dodatku jako medalistka olimpijska ma dozgonny szacunek w swoim kraju więc niejako wyprowadziła żeńskie MMA na salony.

  18. Tar-Ellendil

    Gina Carano budowała żeńskie MMA przed Rondą do czasu wpierdolu od Cyborg.

    Tak na prawdę kobiece MMA dalej jest w słabym położeniu. Ronda przyczyniła się tylko do swojej kariery i swoich zarobków. Wyniosła na piedestał przede wszystkim siebie, a kobiece MMA skorzystało przy okazji, i to tylko troszeczkę. Nie można mówić, że kobiece MMA ma się lepiej dzięki Rondzie, bo nie ma się. Jak pisałem, kobiece MMA jest ciągle w kiepskim położeniu.

  19. Tar-Ellendil

    Gina Carano budowała żeńskie MMA przed Rondą do czasu wpierdolu od Cyborg.

    Tak na prawdę kobiece MMA dalej jest w słabym położeniu. Ronda przyczyniła się tylko do swojej kariery i swoich zarobków. Wyniosła na piedestał przede wszystkim siebie, a kobiece MMA skorzystało przy okazji, i to tylko troszeczkę. Nie można mówić, że kobiece MMA ma się lepiej dzięki Rondzie, bo nie ma się. Jak pisałem, kobiece MMA jest ciągle w kiepskim położeniu.

  20. CienkiJohny

    Tak na prawdę kobiece MMA dalej jest w słabym położeniu. Ronda przyczyniła się tylko do swojej kariery i swoich zarobków. Wyniosła na piedestał przede wszystkim siebie, a kobiece MMA skorzystało przy okazji, i to tylko troszeczkę. Nie można mówić, że kobiece MMA ma się lepiej dzięki Rondzie, bo nie ma się. Jak pisałem jest ciągle w kiepskim położeniu.

    I właśnie dlatego w walce wieczoru na UFC 200 walczyły laski, a nie Brock Lesnar. Kobiece MMA zawsze będzie za męskim, zresztą to dotyczy każdego sportu poza siatkówką plażową, natomiast nie można powiedzieć, że pozycja kobiecego MMA jest słaba. Gina Carano, BŁAGAM, już pomijając, że nie walczyła w UFC, to co to w ogóle były za czasy? Mimo tego, nigdzie nie napisałem, że Ronda budowała tę dyscyplinę, natomiast jest najważniejszą postacią w historii tej dyscypliny, bo gdyby nie ona, żeńskie MMA byłoby w kompletnej dupie. I to właśnie na jej plecach Amanda Nunes może teraz budować swoją karierę, choć z jej osobowością to przypuszczam, że może ewentualnie zbudować wieżę z klocków Lego.

  21. CienkiJohny

    Tak na prawdę kobiece MMA dalej jest w słabym położeniu. Ronda przyczyniła się tylko do swojej kariery i swoich zarobków. Wyniosła na piedestał przede wszystkim siebie, a kobiece MMA skorzystało przy okazji, i to tylko troszeczkę. Nie można mówić, że kobiece MMA ma się lepiej dzięki Rondzie, bo nie ma się. Jak pisałem jest ciągle w kiepskim położeniu.

    I właśnie dlatego w walce wieczoru na UFC 200 walczyły laski, a nie Brock Lesnar. Kobiece MMA zawsze będzie za męskim, zresztą to dotyczy każdego sportu poza siatkówką plażową, natomiast nie można powiedzieć, że pozycja kobiecego MMA jest słaba. Gina Carano, BŁAGAM, już pomijając, że nie walczyła w UFC, to co to w ogóle były za czasy? Mimo tego, nigdzie nie napisałem, że Ronda budowała tę dyscyplinę, natomiast jest najważniejszą postacią w historii tej dyscypliny, bo gdyby nie ona, żeńskie MMA byłoby w kompletnej dupie. I to właśnie na jej plecach Amanda Nunes może teraz budować swoją karierę, choć z jej osobowością to przypuszczam, że może ewentualnie zbudować wieżę z klocków Lego.

  22. Hefaner

    I właśnie dlatego w walce wieczoru na UFC 200 walczyły laski, a nie Brock Lesnar. Kobiece MMA zawsze będzie za męskim, zresztą to dotyczy każdego sportu poza siatkówką plażową, natomiast nie można powiedzieć, że pozycja kobiecego MMA jest słaba. Gina Carano, BŁAGAM, już pomijając, że nie walczyła w UFC, to co to w ogóle były za czasy? Mimo tego, nigdzie nie napisałem, że Ronda budowała tę dyscyplinę, natomiast jest najważniejszą postacią w historii tej dyscypliny, bo gdyby nie ona, żeńskie MMA byłoby w kompletnej dupie. I to właśnie na jej plecach Amanda Nunes może teraz budować swoją karierę, choć z jej osobowością to przypuszczam, że może ewentualnie zbudować wieżę z klocków Lego.

    Wiesz czemu Nunes – Tate było walką wieczoru? Bo Lesnar nie miał kondycji na 5 rund.

  23. Hefaner

    I właśnie dlatego w walce wieczoru na UFC 200 walczyły laski, a nie Brock Lesnar. Kobiece MMA zawsze będzie za męskim, zresztą to dotyczy każdego sportu poza siatkówką plażową, natomiast nie można powiedzieć, że pozycja kobiecego MMA jest słaba. Gina Carano, BŁAGAM, już pomijając, że nie walczyła w UFC, to co to w ogóle były za czasy? Mimo tego, nigdzie nie napisałem, że Ronda budowała tę dyscyplinę, natomiast jest najważniejszą postacią w historii tej dyscypliny, bo gdyby nie ona, żeńskie MMA byłoby w kompletnej dupie. I to właśnie na jej plecach Amanda Nunes może teraz budować swoją karierę, choć z jej osobowością to przypuszczam, że może ewentualnie zbudować wieżę z klocków Lego.

    Wiesz czemu Nunes – Tate było walką wieczoru? Bo Lesnar nie miał kondycji na 5 rund.

  24. Jacques

    Od 31 grudnia jestem fanem lesby

    Jest lesbą?
    To moze byc mistrzynia na wieki, przynajmniej nie zajdzie w ciążę

  25. Jacques

    Od 31 grudnia jestem fanem lesby

    Jest lesbą?
    To moze byc mistrzynia na wieki, przynajmniej nie zajdzie w ciążę

  26. Jacques

    Od 31 grudnia jestem fanem lesby

    Jest lesbą?
    To moze byc mistrzynia na wieki, przynajmniej nie zajdzie w ciążę

  27. Tar-Ellendil

    Wiesz czemu Nunes – Tate było walką wieczoru? Bo Lesnar nie miał kondycji na 5 rund.

    Przypuszczam, że raczej dlatego, że walczył z Mareczkiem o kompletne nic i sam fakt, że jest Lesnarem nie wystarczył do "przejęcia" main eventu. Nie sądzę, że rozeszło się o kondycję, bo moje oko suplementacja zapewniła mu kondycję na około 12 rund. Jakikolwiek był powód, nie zmienia to faktu, że to Ronda Rousey osobiście doprowadziła do tego, że żeńskie dywizje stały się dość ważną częścią UFC i że walki toczone w ramach tych dywizji są na szczycie karty. I żadna nudna, nieatrakcyjna Brazylijka nie powinna o tym zapominać, bez względu na to jak bardzo skopała dupę byłej mistrzyni. Polecam wideo pt "Takie walki są potrzebne" – Bedorf i Pudzianowski przed KSW 37, w którym Karol pokazuje jak należy oddawać szacunek zasłużonym osobom (w tym wypadku Pudzilli), bez względu na ich poziom sportowy. To się nazywa klasa. Amanda Nunes nie ma klasy.

  28. Tar-Ellendil

    Wiesz czemu Nunes – Tate było walką wieczoru? Bo Lesnar nie miał kondycji na 5 rund.

    Przypuszczam, że raczej dlatego, że walczył z Mareczkiem o kompletne nic i sam fakt, że jest Lesnarem nie wystarczył do "przejęcia" main eventu. Nie sądzę, że rozeszło się o kondycję, bo moje oko suplementacja zapewniła mu kondycję na około 12 rund. Jakikolwiek był powód, nie zmienia to faktu, że to Ronda Rousey osobiście doprowadziła do tego, że żeńskie dywizje stały się dość ważną częścią UFC i że walki toczone w ramach tych dywizji są na szczycie karty. I żadna nudna, nieatrakcyjna Brazylijka nie powinna o tym zapominać, bez względu na to jak bardzo skopała dupę byłej mistrzyni. Polecam wideo pt "Takie walki są potrzebne" – Bedorf i Pudzianowski przed KSW 37, w którym Karol pokazuje jak należy oddawać szacunek zasłużonym osobom (w tym wypadku Pudzilli), bez względu na ich poziom sportowy. To się nazywa klasa. Amanda Nunes nie ma klasy.

  29. Tar-Ellendil

    Wiesz czemu Nunes – Tate było walką wieczoru? Bo Lesnar nie miał kondycji na 5 rund.

    Przypuszczam, że raczej dlatego, że walczył z Mareczkiem o kompletne nic i sam fakt, że jest Lesnarem nie wystarczył do "przejęcia" main eventu. Nie sądzę, że rozeszło się o kondycję, bo moje oko suplementacja zapewniła mu kondycję na około 12 rund. Jakikolwiek był powód, nie zmienia to faktu, że to Ronda Rousey osobiście doprowadziła do tego, że żeńskie dywizje stały się dość ważną częścią UFC i że walki toczone w ramach tych dywizji są na szczycie karty. I żadna nudna, nieatrakcyjna Brazylijka nie powinna o tym zapominać, bez względu na to jak bardzo skopała dupę byłej mistrzyni. Polecam wideo pt "Takie walki są potrzebne" – Bedorf i Pudzianowski przed KSW 37, w którym Karol pokazuje jak należy oddawać szacunek zasłużonym osobom (w tym wypadku Pudzilli), bez względu na ich poziom sportowy. To się nazywa klasa. Amanda Nunes nie ma klasy.

  30. Hefaner

    Przypuszczam, że raczej dlatego, że walczył z Mareczkiem o kompletne nic i sam fakt, że jest Lesnarem nie wystarczył do "przejęcia" main eventu. Nie sądzę, że rozeszło się o kondycję, bo moje oko suplementacja zapewniła mu kondycję na około 12 rund. Jakikolwiek był powód, nie zmienia to faktu, że to Ronda Rousey osobiście doprowadziła do tego, że żeńskie dywizje stały się dość ważną częścią UFC i że walki toczone w ramach tych dywizji są na szczycie karty. I żadna nudna, nieatrakcyjna Brazylijka nie powinna o tym zapominać, bez względu na to jak bardzo skopała dupę byłej mistrzyni. Polecam wideo pt "Takie walki są potrzebne" – Bedorf i Pudzianowski przed KSW 37, w którym Karol pokazuje jak należy oddawać szacunek zasłużonym osobom (w tym wypadku Pudzilli), bez względu na ich poziom sportowy. To się nazywa klasa. Amanda Nunes nie ma klasy.

    Za to Bedorf jest słabym zawodnikiem, a Amanda najlepsza na świecie, no ale to taki nieistotny szczegół. Bedorf nie ma żadnej klasy, jest zwykłym pajacem w organizacji, która udaje organizacje MMA. Ciekawe, że mierzysz kondycje zawodników po tym, ile w siebie władują różnych specyfików, bo Pudzian jest mistrzem w przyjmowaniu różnego rodzaju "suplementacji" i wszyscy wiemy jaka jest jego kondycja.

  31. Hefaner

    Przypuszczam, że raczej dlatego, że walczył z Mareczkiem o kompletne nic i sam fakt, że jest Lesnarem nie wystarczył do "przejęcia" main eventu. Nie sądzę, że rozeszło się o kondycję, bo moje oko suplementacja zapewniła mu kondycję na około 12 rund. Jakikolwiek był powód, nie zmienia to faktu, że to Ronda Rousey osobiście doprowadziła do tego, że żeńskie dywizje stały się dość ważną częścią UFC i że walki toczone w ramach tych dywizji są na szczycie karty. I żadna nudna, nieatrakcyjna Brazylijka nie powinna o tym zapominać, bez względu na to jak bardzo skopała dupę byłej mistrzyni. Polecam wideo pt "Takie walki są potrzebne" – Bedorf i Pudzianowski przed KSW 37, w którym Karol pokazuje jak należy oddawać szacunek zasłużonym osobom (w tym wypadku Pudzilli), bez względu na ich poziom sportowy. To się nazywa klasa. Amanda Nunes nie ma klasy.

    Za to Bedorf jest słabym zawodnikiem, a Amanda najlepsza na świecie, no ale to taki nieistotny szczegół. Bedorf nie ma żadnej klasy, jest zwykłym pajacem w organizacji, która udaje organizacje MMA. Ciekawe, że mierzysz kondycje zawodników po tym, ile w siebie władują różnych specyfików, bo Pudzian jest mistrzem w przyjmowaniu różnego rodzaju "suplementacji" i wszyscy wiemy jaka jest jego kondycja.

  32. Hefaner

    Przypuszczam, że raczej dlatego, że walczył z Mareczkiem o kompletne nic i sam fakt, że jest Lesnarem nie wystarczył do "przejęcia" main eventu. Nie sądzę, że rozeszło się o kondycję, bo moje oko suplementacja zapewniła mu kondycję na około 12 rund. Jakikolwiek był powód, nie zmienia to faktu, że to Ronda Rousey osobiście doprowadziła do tego, że żeńskie dywizje stały się dość ważną częścią UFC i że walki toczone w ramach tych dywizji są na szczycie karty. I żadna nudna, nieatrakcyjna Brazylijka nie powinna o tym zapominać, bez względu na to jak bardzo skopała dupę byłej mistrzyni. Polecam wideo pt "Takie walki są potrzebne" – Bedorf i Pudzianowski przed KSW 37, w którym Karol pokazuje jak należy oddawać szacunek zasłużonym osobom (w tym wypadku Pudzilli), bez względu na ich poziom sportowy. To się nazywa klasa. Amanda Nunes nie ma klasy.

    Za to Bedorf jest słabym zawodnikiem, a Amanda najlepsza na świecie, no ale to taki nieistotny szczegół. Bedorf nie ma żadnej klasy, jest zwykłym pajacem w organizacji, która udaje organizacje MMA. Ciekawe, że mierzysz kondycje zawodników po tym, ile w siebie władują różnych specyfików, bo Pudzian jest mistrzem w przyjmowaniu różnego rodzaju "suplementacji" i wszyscy wiemy jaka jest jego kondycja.

  33. mapryl

    Gdzie się podziali wszyscy psychofani Rondy ?

    A byli tacy?

    Ronda nawet była trafiana przez Bethe…
    Ale Amand niech nie cwaniakuje bo mogę się założyć, że pasa 6 razy jak Rousey nie obroni albo niech porówna swoją i Rondy walkę z Cat. Szach mat lesbo.

  34. mapryl

    Gdzie się podziali wszyscy psychofani Rondy ?

    A byli tacy?

    Ronda nawet była trafiana przez Bethe…
    Ale Amand niech nie cwaniakuje bo mogę się założyć, że pasa 6 razy jak Rousey nie obroni albo niech porówna swoją i Rondy walkę z Cat. Szach mat lesbo.

  35. mapryl

    Gdzie się podziali wszyscy psychofani Rondy ?

    A byli tacy?

    Ronda nawet była trafiana przez Bethe…
    Ale Amand niech nie cwaniakuje bo mogę się założyć, że pasa 6 razy jak Rousey nie obroni albo niech porówna swoją i Rondy walkę z Cat. Szach mat lesbo.

  36. HeyPussyRUstillThere

    A byli tacy?

    Ronda nawet była trafiana przez Bethe…
    Ale Amand niech nie cwaniakuje bo mogę się założyć, że pasa 6 razy jak Rousey nie obroni albo niech porówna swoją i Rondy walkę z Cat. Szach mat lesbo.

    Wiesz, że to jedna z największych głupot jakie można popełnić podczas oceniania zawodników, żeby porównywać, kto lepiej czy gorzej poradził sobie z zawodnikiem z którym obaj walczyli? To nic nie znaczy, a na pewno nie to, że jeżeli zawodnik a) poradził sobie lepiej z zawodnikiem c) niż zawodnik b), to zawodnik a) wygra z zawodnikiem b).

    Dla przykładu. Andrzej Gołota też lepiej poradził sobie z Ridickiem Bowem (przynajmniej do czasu), niż inni zawodnicy, ale to nie znaczy, że Andrzej był na poziomie np. Tysona czy Lewisa.

  37. HeyPussyRUstillThere

    A byli tacy?

    Ronda nawet była trafiana przez Bethe…
    Ale Amand niech nie cwaniakuje bo mogę się założyć, że pasa 6 razy jak Rousey nie obroni albo niech porówna swoją i Rondy walkę z Cat. Szach mat lesbo.

    Wiesz, że to jedna z największych głupot jakie można popełnić podczas oceniania zawodników, żeby porównywać, kto lepiej czy gorzej poradził sobie z zawodnikiem z którym obaj walczyli? To nic nie znaczy, a na pewno nie to, że jeżeli zawodnik a) poradził sobie lepiej z zawodnikiem c) niż zawodnik b), to zawodnik a) wygra z zawodnikiem b).

    Dla przykładu. Andrzej Gołota też lepiej poradził sobie z Ridickiem Bowem (przynajmniej do czasu), niż inni zawodnicy, ale to nie znaczy, że Andrzej był na poziomie np. Tysona czy Lewisa.

  38. HeyPussyRUstillThere

    A byli tacy?

    Ronda nawet była trafiana przez Bethe…
    Ale Amand niech nie cwaniakuje bo mogę się założyć, że pasa 6 razy jak Rousey nie obroni albo niech porówna swoją i Rondy walkę z Cat. Szach mat lesbo.

    Wiesz, że to jedna z największych głupot jakie można popełnić podczas oceniania zawodników, żeby porównywać, kto lepiej czy gorzej poradził sobie z zawodnikiem z którym obaj walczyli? To nic nie znaczy, a na pewno nie to, że jeżeli zawodnik a) poradził sobie lepiej z zawodnikiem c) niż zawodnik b), to zawodnik a) wygra z zawodnikiem b).

    Dla przykładu. Andrzej Gołota też lepiej poradził sobie z Ridickiem Bowem (przynajmniej do czasu), niż inni zawodnicy, ale to nie znaczy, że Andrzej był na poziomie np. Tysona czy Lewisa.

  39. CienkiJohny

    Wiesz, że to jedna z największych głupot jakie można popełnić podczas oceniania zawodników, żeby porównywać, kto lepiej czy gorzej poradził sobie z zawodnikiem z którym obaj walczyli? To nic nie znaczy, a na pewno nie to, że jeżeli zawodnik a) poradził sobie lepiej z zawodnikiem c) niż zawodnik b), to zawodnik a) wygra z zawodnikiem b).

    Wiem. Chciałem tylko zaznaczyć żeby nie robiła z siebie nie wiadomo kogo bo póki co nie osiągnęła w 20% tego co Ronda i UFC i poza klatką.

  40. CienkiJohny

    Wiesz, że to jedna z największych głupot jakie można popełnić podczas oceniania zawodników, żeby porównywać, kto lepiej czy gorzej poradził sobie z zawodnikiem z którym obaj walczyli? To nic nie znaczy, a na pewno nie to, że jeżeli zawodnik a) poradził sobie lepiej z zawodnikiem c) niż zawodnik b), to zawodnik a) wygra z zawodnikiem b).

    Wiem. Chciałem tylko zaznaczyć żeby nie robiła z siebie nie wiadomo kogo bo póki co nie osiągnęła w 20% tego co Ronda i UFC i poza klatką.

  41. CienkiJohny

    Wiesz, że to jedna z największych głupot jakie można popełnić podczas oceniania zawodników, żeby porównywać, kto lepiej czy gorzej poradził sobie z zawodnikiem z którym obaj walczyli? To nic nie znaczy, a na pewno nie to, że jeżeli zawodnik a) poradził sobie lepiej z zawodnikiem c) niż zawodnik b), to zawodnik a) wygra z zawodnikiem b).

    Wiem. Chciałem tylko zaznaczyć żeby nie robiła z siebie nie wiadomo kogo bo póki co nie osiągnęła w 20% tego co Ronda i UFC i poza klatką.

  42. manu

    Wygrywała bo po prostu babskie MMA stoi na na bardzo słabym poziomie.

    Ale to dzięki niej kobiece mma się tak rozwinęło. Szkoda tylko, że rozwój Rondy już nie

  43. manu

    Wygrywała bo po prostu babskie MMA stoi na na bardzo słabym poziomie.

    Ale to dzięki niej kobiece mma się tak rozwinęło. Szkoda tylko, że rozwój Rondy już nie

  44. manu

    Wygrywała bo po prostu babskie MMA stoi na na bardzo słabym poziomie.

    Ale to dzięki niej kobiece mma się tak rozwinęło. Szkoda tylko, że rozwój Rondy już nie

  45. oleoo

    Spokojnie Valentinka ją sprowadzi na ziemie.

    Ceylon

    Shevchenko jej odbierze pas

    Walka, po której sobie sporo obiecujecie, już się odbyła. :travolta:

  46. oleoo

    Spokojnie Valentinka ją sprowadzi na ziemie.

    Ceylon

    Shevchenko jej odbierze pas

    Walka, po której sobie sporo obiecujecie, już się odbyła. :travolta:

  47. oleoo

    Spokojnie Valentinka ją sprowadzi na ziemie.

    Ceylon

    Shevchenko jej odbierze pas

    Walka, po której sobie sporo obiecujecie, już się odbyła. :travolta:

  48. fiszu

    Walka, po której sobie sporo obiecujecie, już się odbyła. :travolta:

    Dobrze, że znasz wynik, ale radzę obejrzeć i ocenić.

  49. fiszu

    Walka, po której sobie sporo obiecujecie, już się odbyła. :travolta:

    Dobrze, że znasz wynik, ale radzę obejrzeć i ocenić.

  50. fiszu

    Walka, po której sobie sporo obiecujecie, już się odbyła. :travolta:

    Dobrze, że znasz wynik, ale radzę obejrzeć i ocenić.

  51. fiszu

    Walka, po której sobie sporo obiecujecie, już się odbyła. :travolta:

    Dobrze, że znasz wynik, ale radzę obejrzeć i ocenić.

  52. oleoo

    Dobrze, że znasz wynik, ale radzę obejrzeć i ocenić.

    Raz mi wystarczy. No i punktowałbym tak, jak sędziowie.

  53. oleoo

    Dobrze, że znasz wynik, ale radzę obejrzeć i ocenić.

    Raz mi wystarczy. No i punktowałbym tak, jak sędziowie.

  54. oleoo

    Dobrze, że znasz wynik, ale radzę obejrzeć i ocenić.

    Raz mi wystarczy. No i punktowałbym tak, jak sędziowie.

  55. oleoo

    Dobrze, że znasz wynik, ale radzę obejrzeć i ocenić.

    Raz mi wystarczy. No i punktowałbym tak, jak sędziowie.

  56. fiszu

    Raz mi wystarczy. No i punktowałbym tak, jak sędziowie.

    Punktować można było jak sędziowie, ale tutaj chodzi o kondycje, gdzie w 3 rundzie Nunes oddychała rękawami a co dopiero 5 rund.

  57. fiszu

    Raz mi wystarczy. No i punktowałbym tak, jak sędziowie.

    Punktować można było jak sędziowie, ale tutaj chodzi o kondycje, gdzie w 3 rundzie Nunes oddychała rękawami a co dopiero 5 rund.

  58. fiszu

    Raz mi wystarczy. No i punktowałbym tak, jak sędziowie.

    Punktować można było jak sędziowie, ale tutaj chodzi o kondycje, gdzie w 3 rundzie Nunes oddychała rękawami a co dopiero 5 rund.

  59. fiszu

    Raz mi wystarczy. No i punktowałbym tak, jak sędziowie.

    Punktować można było jak sędziowie, ale tutaj chodzi o kondycje, gdzie w 3 rundzie Nunes oddychała rękawami a co dopiero 5 rund.

  60. Nunes vs Zingano musi dojsc do skutku , osobiscie uwazam ze Nunes skorzystala na sytuacji w ktorej fartem Miesha Tate wygrywa tytul bo Holy dominowala cala walke do momentu poddania a z Holy boks Nunes nie byl by tak efektywny zreszta musimy poczekac na jakas stojkowa zawodniczke zeby Nunes mogla potwierdzic swoja dominacje, narazie wygrala z dwoma wypalonymi mistrzyniami

  61. oleoo

    Punktować można było jak sędziowie, ale tutaj chodzi o kondycje, gdzie w 3 rundzie Nunes oddychała rękawami a co dopiero 5 rund.

    Bazujesz na tym, że Shevchenko dojedzie Nunes kondycyjnie, ale to na wyrost. Skąd założenie, że Nunes i jej trenerzy w ATT o tym nie wiedzą, no i nic z tym nie robią? Nie każdy ma łeb jak coach Edmond i ciągle powtarza, że jest super. Niektórzy dla odmiany zapieprzają i robią progres.
    Co do Holm, to z kolei jej walka z Shevchenko pokazała, jak mało efektywny jest ten jej "świetny" boks na dobrą stójkowiczkę. Została przećwiczona równiutko. Nunes sobie jednak z Valentiną radziła.
    Shevchenko niech przejdzie w dobrym stylu Penę, która jest dobra na ziemi, to pogadamy.

  62. oleoo

    Punktować można było jak sędziowie, ale tutaj chodzi o kondycje, gdzie w 3 rundzie Nunes oddychała rękawami a co dopiero 5 rund.

    Bazujesz na tym, że Shevchenko dojedzie Nunes kondycyjnie, ale to na wyrost. Skąd założenie, że Nunes i jej trenerzy w ATT o tym nie wiedzą, no i nic z tym nie robią? Nie każdy ma łeb jak coach Edmond i ciągle powtarza, że jest super. Niektórzy dla odmiany zapieprzają i robią progres.
    Co do Holm, to z kolei jej walka z Shevchenko pokazała, jak mało efektywny jest ten jej "świetny" boks na dobrą stójkowiczkę. Została przećwiczona równiutko. Nunes sobie jednak z Valentiną radziła.
    Shevchenko niech przejdzie w dobrym stylu Penę, która jest dobra na ziemi, to pogadamy.

  63. oleoo

    Punktować można było jak sędziowie, ale tutaj chodzi o kondycje, gdzie w 3 rundzie Nunes oddychała rękawami a co dopiero 5 rund.

    Bazujesz na tym, że Shevchenko dojedzie Nunes kondycyjnie, ale to na wyrost. Skąd założenie, że Nunes i jej trenerzy w ATT o tym nie wiedzą, no i nic z tym nie robią? Nie każdy ma łeb jak coach Edmond i ciągle powtarza, że jest super. Niektórzy dla odmiany zapieprzają i robią progres.
    Co do Holm, to z kolei jej walka z Shevchenko pokazała, jak mało efektywny jest ten jej "świetny" boks na dobrą stójkowiczkę. Została przećwiczona równiutko. Nunes sobie jednak z Valentiną radziła.
    Shevchenko niech przejdzie w dobrym stylu Penę, która jest dobra na ziemi, to pogadamy.

  64. Dlaczego Ronda zaszła tak daleko? Bo demolowała swoje rywalki w pierwszej rundzie jak amatorki, miała świetny mindset, była mega skupiona i szła do przodu, by zabić. To, że nie ma stójki było jasne od początku, kiedy już w pierwszej walce z Tate w Strikeforce, dopóki nie sklinczowała, zbierała wszystko na twarz jak leci. Inna sprawa to poziom kobiecego MMA, gdzie Ronda dominowała jedynie z bazą w judo, gdzie w męskich kategoriach jednopłaszczyznowi zawodnicy dość szybko odbijali się od ściany w postaci przekrojowego przeciwnika. Potem zaś Dana i jego poplecznicy plus trener dekady Edmund wmówili jej, że jest nadczłowiekiem, lecz jeden soczysty kop na ryj zakończył ten mit, i po tym kopie do dziś się Ronda nie pozbierała, bo pierwszy strzał od Nunes ustawił całą walkę. To odróżnia ją od Conora, któremu też wieszczono upadek po wtopie z Diazem, jednak ten wziął porażkę na klatę, wrócił na salę i surprise surprise muthafuckas, the King is back :). Ronda psychikę mistrza miała tylko do utraty pasa.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.