Zawada mocno rozpoczął tę walkę w stójce od samego początku napierając na Polaka. Michalski dobrze skontrował. Cały pojedynek prowadzony był w świetnym tempie. Jeden z ciosów w wykonaniu Polaka spowodował rozcięcie pod prawym okiem Zawady. To Michalski wydawał się być lepszym zawodnikiem w stójce. Michał trafiał rywala ciosami prostymi. Polak trafił mocnym prawym przeciwnika, który padł na matę. Tam Michalski zasypał Zawadę gradem ciosów. Sagat bezradnie w parterze starał bronić się przed atakami Polaka. Michał dobrze wykluczył rękę przeciwnika zdobywając przewagę w parterze. Już do końca tej części tego starcia Michalski dominował nad Zawadą.

Drugą rundę Michalski od razu przeniósł do parteru, gdzie znowu aktywnie rozbijał rywala. Łokcie co rusz poprawiały rozcięcie pod prawym okiem Zawady. Sagat próbował wyjść z parteru, lecz Polak nie dawał przeciwnikowi nawet chwili oddechu. Po chwili Dawidowi wreszcie udało się wrócić do stójki. Tam Zawada zaczął być bardziej aktywnym. Wreszcie skorzystał on z okazji do wepchnięcia rywala w siatkę. Sagatowi cały czas wypadał ochraniacz z ust. Wreszcie sędzia ringowy odjął punkt za zbyt częste przerwy spowodowane właśnie ochraniaczem Zawady.

Panowie nie zwalniali tempa w trzeciej części pojedynku. Otwarte wymiany w stójce zdecydowanie poruszyły kibiców we Wrocławiu. Zawada po chwili wykorzystał sytuację i obalił Michalskiego, złapał jego plecy i poddał duszeniem zza pleców.

1 KOMENTARZ

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.