Jon Jones zwakował pas mistrzowski kategorii półciężkiej UFC, lecz nie daje o sobie zapomnieć fanom MMA. Organizacja nie czekała zbyt długo po ogłoszeniu zwakowania tytułu przez „Bonesa” z zestawieniem walki o mistrzowski pas. Jan Błachowicz na UFC 253 zmierzy się z Dominickiem Reyesem w starciu, które wyłoni nowego mistrza. Jones na swoim profilu na Twitterze kąśliwie skomentował mistrzowskie zestawienie.
To co dla jednego człowieka jest śmieciem, dla innego jest skarbem.
One man’s trash is another man’s treasure
— BONY (@JonnyBones)
Kilka dni temu były mistrz rzucił również wyzwanie innym zawodnikom kategorii półciężkiej.
Pierwszemu zawodnikowi kategorii półciężkiej, który wygra 6 razy z rzędu walki mistrzowskie, zapłacę 100 tysięcy dolarów na wyznaczony przez niego cel charytatywny. Będę czekać.
First light heavyweight to win six championships in a row I’ll pay $100,000 to whatever charity of their liking. I’ll be waiting
— BONY (@JonnyBones)
Teraz sam zawodnik wyznał, że będzie negocjował z UFC swoje przejście do kategorii ciężkiej, o którym mówi się od wielu lat. „Bones” był dominatorem dywizji do 93 kilogramów, gdzie panował przez długi czas. W swojej karierze zawodnik wygrywał z m.in. Alexandrem Gustafssonem, Danielem Cormierem, Dominickiem Reyesem czy Thiago Santosem. Jeśli chodzi o królewską dywizję, tam możliwe są zestawienia z m.in. Francisem Ngannou czy samym mistrzem, Stipe Miociciem. Nie wiadomo jednak czy Jones będzie w stanie dogadać się z UFC pod względem warunków finansowych.