Brytyjski Sun informuje, że uraz dłoni byłego mistrza UFC Forresta Griffina jest poważniejszy niż przypuszczano. Forrest złamał rękę w drugiej rundzie mistrzowskiego starcia z Rashadem Evansem na UFC 92. Według źródeł z wewnątrz UFC kości zostały zespolone śrubami, ale proces gojenia nie przebiega tak szybko jak zakładano i zawodnik Xtreme Couture będzie mógł powrócić do Octagonu najwcześniej na jesieni, a być może jeszcze później. To już drugi obok Randy’ego Couture’a z najbardziej popularnych zawodników w UFC, z których usług organizacja nie będzie mogła korzystać w pierwej połowie 2009 roku.
UPDATE: Mam nauczkę, żeby na przyszłość nie wierzyć temu co piszą brytyjskie brukowce. MMAWeekly informuje, powołując się na źródła bliskie Griffinowi, że Forrest wraca do zdrowia po operacji i ma zamiar powrócić w lato. Zawodnik nie ma zamiaru przedłużać swojego rozbratu z Octagonem, więc bardzo prawdopodbne, że powróci na UFC 100, 4 lipca.
A tak liczylem na szybki rewanz Rampage
i dobrze, ramp nie dał by sie skrzywdzic forrestowi, rashad jest dla niego wiekszym zagrozeniem
tak bywa, jak podaje sie swieze info…coc za coc 🙂
wazne ze jest update i mozna wiadomosc po sprawdzeniu skorygowac
przy okazji po raz n-ty gratulacje wspanialej roboty w serwisie