Były mistrz wagi półciężkiej i zawodnik, który jak nikt inny przyczynił się do popularyzacji UFC w Stanach Zjednoczonych był gościem wczorajszego podcastu Joe Rogana – JRE MMA Show. Forrest Griffin, bo oczywiście o nim mowa, wraz ze swoimi partnerami z UFC Performance Institute – Duncanem French oraz  Clintem Wattenbergiem – poruszyli wiele tematów związanych z szeroko pojętym przygotowaniem fizycznym fighterów. Jednym z ciekawszych zagadnień omawianych w audycji była kwestia ekstremalnego ścinania wagi, które jest chlebem powszednim w mieszanych sztukach walki.

Wattenberg będący w UFC Performance Institute Dyrektorem ds. Dietetyki Sportowej stwierdził, iż zdaje sobie sprawę z zagrożeń wynikających z ekstremalnego odwodnienia, dodał jednak, iż UFC jest w tej materii ograniczone zarówno przez powinności marketingowe jak i komisje ds. sportu.

Tak jak wspominałem, wywodzę się z uniwersyteckich zapasów. W 1997 roku zdarzyła się tragedia – trzech zapaśników zmarło w wyniki cięcia wagi. Jeden z nich uczęszczał do Uniwersytetu w Michigan, niestety nie mogę sobie przypomnieć, skąd pochodziła reszta (Uniwersytet w Wisconsin i Campbell University – przyp. autora). NCAA niemal natychmiast drastycznie zrestrukturyzowała zasady. Przeniesiono ważenie z dnia poprzedzającego zawody na dzień rywalizacji. Można powiedzieć, że występuje duże podobieństwo jeśli chodzi o typ sportowców startujących w zapasach a tych, pojedynkujących się w MMA. Jednakże my pracujemy z zawodowcami… i pracujemy dla profesjonalnej organizacji zajmującej się promowaniem walk. Dynamika promotora zawodowych sportów walki jest kompletnie różna od tej, jaką posiada NCAA. Poziom autonomiczności z naszymi niezależnymi wykonawcami (w rozumieniu UFC fighterzy nie są pracownikami organizacji a właśnie niezależnymi wykonawcami – przyp. autora) jest całkowicie w kontrze do tego, jakie relacje ma NCAA ze swoimi sportowcami. Zdrowie i bezpieczeństwo zawodników od zawsze było dla UFC i Performance Institute na pierwszym miejscu. Bywało, że musiałem dosłownie wzywać karetkę do zawodnika, który nie wyglądał dobrze – z myślą o jego zdrowiu […] Z mojego punktu widzenia im bliżej moglibyśmy przenieść ważenie do faktycznej walki, tym lepiej, jednakże z promocyjnego punktu widzenia ta opcja jest ograniczona. Poza tym UFC ma niewielką sposobność wprowadzenia zmian, gdyż faktycznymi zarządcami są komisje ds. sportu, które ustalają zasady.

Zagadnięty przez Rogana o ONE MMA, które od pewnego czasu prowadzi rygorystyczną politykę wagową, Wattenberg pochwalił azjatycką organizację za próbę zmiany systemu. Dodał jednak, że widzi w owym systemie luki.

Doceniam ONE, że próbują coś zmienić, widzę jednak luki w tym systemie – w każdym systemie są.

Podobnego zdania jest były mistrz kategorii półciężkiej, który zaznaczył, że testy na odwodnienie są łatwe do oszukania.

Zawsze będą próby pokonania systemu, a testy na odwodnienie nie są trudne do oszukania. Ty czy ja możemy pójść do Walmarta i kupić takie testy… to nie jest trudna rzecz do pokonania.

Griffin między wierszami wyznał również, że problem powstał z winy zawodników, którzy często zachowują się nieprofesjonalnie, i którzy zbyt łapczywie podchodzą do tematu redukcji wagi.

Nie chcę zabrzmieć jak dupek, ale gościu: wybierz odpowiednią dla siebie kategorię i zrób wagę, albo przyznaj, że nie jesteś w stanie tego zrobić i idź do wyższej dywizji. Robienie 205 funtów (93 kg – przyp. autora) zawsze było dla mnie trudne, lecz nie chciałem walczyć  w kategorii ciężkiej, więc robiłem wagę. Pod koniec kariery byłem całkiem duży i coraz mniej chciałem to robić, lecz mówiłem do siebie – bądź profesjonalistą. Bądźcie profesjonalistami. Czy naprawdę w dniu walki musicie być 20% więksi niż na ważeniu? Jeśli w dniu walki jesteście 20% ponad limit, to z pewnością nie jest to wasza kategoria.

Problem ekstremalnego cięcia wagi, a więc ekstremalnego odwodnienia (gdyż to woda stanowi balast, którego zawodnicy pozbywają się w przeciągu ostatnich 48 godzin przed ważeniem) jest w dzisiejszym MMA przedmiotem dyskusji. Szkodliwość odwodnienia jest szeroko udokumentowana i w tej materii eksperci są zgodni. Problem pojawia się natomiast w kwestii tego, w jaki sposób należałoby owe praktyki z MMA wyeliminować.

Jakub Bijan
FREESTYLE || GRECO

1 KOMENTARZ

  1. Nie ma zasad idiotoodpornychZawodnicy muszą sami wykazywać się rozsądkiem ze zbijaniem wagi i to wszystko

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.