Pierwsza w marcu gala Cage Warriors Fighting Championship to ponowny wypad na Bliski Wschód, tym razem do Dubaju. Przyznać trzeba, że brytyjska federacja w ostatnim czasie zakontraktowała kilku naprawdę bardzo ciekawych fighterów, a część z nich wystąpi już w najbliższy piątek w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

W walce wieczoru Cage Warriors: Fight Night 4 zobaczymy właśnie jednego z nich, znanego z Bellatora Amerykanina Mike’a Hayesa (MMA 16-4-1). Niedoszły rywal Damiana Grabowskiego w ostatniej swojej walce niespodziewanie pokonał faworyta włodarzy Bellatora Neila Grove’a w pierwszej rundzie drugiego turnieju wagi ciężkiej amerykańskiej organizacji. Niestety w skutek kontuzji odniesionej w walce z Anglikiem Hayes nie przystąpił do kolejnej rundy zmagań. Ogólnie Amerykanin o pseudonimie „300” jest niepokonany od czterech walk, czyli od pamiętnej porażki z Ukraińcem Alexeiem Oleinikiem w pierwszej rundzie pierwszego turnieju wagi ciężkiej Bellatora. Rywalem Hayesa będzie sparingpartner Petera Sobotty Andreas Kraniotakes (MMA 13-5), a stawką tego pojedynku będzie pas mistrzowski Cage Warriors w wadze ciężkiej. Posiadający greckie korzenie mieszkaniec niemieckiego Koblenz w klatce Cage Warriors zamelduje się już po raz czwarty. Jak dotąd „Big Daddy” wszystkich swoich rywali kończył w pierwszej rundzie, a ostatnią ofiarą był znany nad Wisłą Ukrainiec Dmitry Poberezhets. Oprócz walk dla brytyjskiej federacji Niemiec w ubiegłym roku walczył jeszcze cztery razy, dwa razy wygrał i tyle samo razy musiał uznać wyższość rywala. Ostatni pogromca Kraniotakesa to były mistrz UFC Tim Sylvia, który na drugiej gali ProElite pokonał go po bezbarwnym piętnastominutowym pojedynku.

Oprócz starcia ciężkich w brytyjskiej klatce zamelduje się były zawodnik UFC, czarny pas Alliance Jiu Jitsu Brazylijczyk Lucio Linhares (MMA 16-7). W swojej pierwszej walce pod banderą Cage Warriors zmierzy się z Amerykaninem Kylem Bakerem (MMA 10-5), który w ciągu dwóch ostatnich lat stoczył zaledwie trzy pojedynki, uzyskując w nich bilans 2-1. Osiadły w Finlandii „Spartan” po zastopowanej w połowie drogi przez innego byłego fightera UFC Kenny’ego Robertsona próbie zejścia do kategorii półśredniej chyba na dobre powróci do swojej naturalnej kategorii wagowej – -84 kg. Wcześniej walcząc w wadze średniej w trzech starciach od czasu zwolnienia z najlepszej światowej federacji MMA Brazylijczyk szybko rozprawiał się ze swoimi rywalami, kolejno Amerykaninem Mitchem Whiteselem w 28 sekundzie pierwszej rundy, Francuzem Xavierem Foupą-Pokamem w połowie drugiej, oraz kolejnym Francuzem Salvatore Casillim w 24 sekundzie pierwszej rundy.

Ponadto ciekawie zapowiadają się pojedynki Szweda Assana Njie’a (MMA 11-2), który po odwołanej walce na niedawnej gali Cage zadebiutuje w dywizji półśredniej stając naprzeciw Szkota Stevena Raya (MMA 9-2), oraz starcie pań, Niemki Sheili Gaff (MMA 9-4) z Brazylijką Jennifer Maią (MMA 5-1). Njie to chyba najbardziej kluczowy fighter federacji Superior Challenge, który nie został zakontraktowany przez światowego potentata jakim jest UFC. Jednak całkiem możliwe, że w bliższej przyszłości dołączy do takich zawodników jak Papy Abedi, Reza Madadi, Alexander Gustafsson, czy Magnus Cedenblad. Póki co Szwed spróbuje szczęścia w kategorii niżej, mimo że w limicie -84 kg nie wiodło mu się źle. Szkotowi również ostatnio źle nie idzie, w sześciu walkach w 2011 i 2012 roku doznał tylko jednej porażki. Jeśli chodzi o płeć piękną to Niemka Gaff w swojej drugiej walce w klatce Cage Warriors spróbuje przedłużyć zwycięską passę do trzech, a Brazylijka Maia w swoim europejskim debiucie powalczy o drugą kolejną wygraną. Walka Niemki z Brazylijką odbędzie się w ramach czteroosobowego turnieju w wadze muszej kobiet, a zwyciężczyni stanie w szranki z wygraną majowej walki pomiędzy Irlandką Aisling Daly, a Brytyjką Rosi Sexton.

Warto również zwrócić uwagę na starcie dwóch kogucich 21-letniego Amerykanina Caseya Dyera (MMA 6-2) z Anglikiem Philem Harrisem (MMA 20-9).

Rozpiska:

Data: 16 marca 2012
Miejsce: World Trade Center, Dubaj, ZEA
Transmisja: Sky Sports / MMAJunkie.com

Walka wieczoru:

Pojedynek o pas mistrza Cage Warriors w wadze ciężkiej
265 lbs.: Andreas Kraniotakes (13-5) vs. Mike Hayes (16-4-1)

Główna karta:

170 lbs.: Steven Ray (9-2) vs. Assan Njie (11-2)
185 lbs.: Lucio Linhares (16-7) vs. Kyle Baker (10-5)

Półfinał turnieju Cage Warriors w wadze muszej kobiet
125 lbs.: Jennifer Maia (5-1) vs. Sheila Gaff (9-4)

155 lbs.: Brad Wheeler (7-6) vs. Mansour Barnaoui (6-0)
125 lbs.: Casey Dyer (6-2) vs. Phil Harris (20-9)

Pozostałe:

170 lbs.: Mok Rahman (9-3) vs. Bradley Scott (7-1)
265 lbs.: Adam Brearley (1-0) vs. Cyril Asker (0-0)

10 KOMENTARZE

  1. Może i No name, ale gale CW często są lepsze pod względem walk od UFC. A niektorzy z tch no-name’ów mogą kiedyś być bardzo dobrymi zawodnikami.

  2. No Name’y czy nie, to ci co choc troche bardziej interesuja sie tym sportem to przynajmniej nazwiska Njie, czy Linharesa powinni kojarzyc. Chyba nawet bardziej niz Kraniotakesa.

  3. No i Hayes ciekawe jako niedoszły rywal Damiana. Wie ktoś coś o tej transmisji w SportKlub? Na twitterze pierdzą,że podpisali umowę i gale beda live ale o tej gali nikt nie raczy nic napisac czy nawet odpowiedzieć. z reszta, i tak M-1 tego dnia jest :]

  4. A wiadomo coś z Polską galą????? A i jak jest z tą transmisją w Sportklubie wie ktoś

  5. Z tego Kraniotakes to może coś być w przyszłości. Z Nje zresztą też.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.