Pełna kontrola zapaśnicza Polaka! Igor Wojtas pokonał Ronala Siahaana na Cage Warriors 171!

Igor Wojtas zanotował bardzo ważne zwycięstwo w swojej karierze. Podczas gali Cage Warriors 171, która 20 kwietnia odbyła się w Glasgow w Szkocji, Polak jednogłośną decyzją sędziów pokonał Ronala Siahaana.

Początek walki miał miejsce głównie w stójce. Zawodnicy skupiali się na pojedynczych akcjach, bez wdawania się w wymiany. Na dwie minuty przed końcem pierwszej rundy Polak poszedł po sprowadzenie, po którym pracował nad utrzymywaniem starcia na macie, gdzie dopisywał kolejne sekundy kontroli na swoją korzyść.

Już w pierwszych sekundach drugiej rundy Igor Wojtas poszedł po obalenie. Ronal Siahaan złapał go w gilotynę i przed kolejne sekundy Polak był w niebezpieczeństwie, jednak udało mu się z tego wyjść. Dopiero półtorej minuty później Siahaan zdołał wrócić na chwilę do stójki, jednak Wojtas zaledwie kilka sekund później znów zdobył sprowadzenie i rozpoczął kontrolę z góry. Polak przez moment postraszył duszeniem, jednak rywal ze spokojem z tego wyszedł i chwilę później odwrócił pozycję, dzięki czemu zakończył drugą rundę w parterze z góry.

Od samego początku Wojtas zaczął schodzić po nogi Siahaana. Polak dopiero po blisko minucie wywalczył sprowadzenie, po którym po raz kolejny rozpoczął kontrolę w parterze. Na minutę przed końcem trzeciej odsłony Siahaan zdołał odwrócić pozycję, jednak zaatakował kolanem w parterze, które mogło wydawać się nielegalne. Powtórki pokazały jednak, że było legalne, w związku z czym sędzia wznowił starcie. Krótko po tym Wojtas spróbował sprowadzenia – to mu ostatecznie wyszło dopiero w ostatniej sekundzie starcia.

Igor Wojtas (MMA 11-9-0) poprzednią walkę stoczył w sierpniu ubiegłego roku na gali Holytown Havoc 3, gdzie znokautował wysokim kopnięciem w pierwszej rundzie Jordana Massey’a. Wcześniej „Gucio” wygrywał z takimi zawodnikami, jak Iain Postethwaite czy Andrey Korolev, przegrywał natomiast z Patrykiem Trytkiem, Sylwestrem Millerem i Patrykiem Surdynem.

Ronal Siahaan (MMA 8-2-0) większość walk w swojej karierze toczył pod szyldem organizacji One Pride MMA, gdzie wygrał wszystkie starcia – pięć starć ciosami i dwa decyzjami sędziów. W maju ubiegłego roku „Naga Sakti” został poddany przez Reia Tsuruyę na gali Road to UFC i jest to jego jedyna przegrana w karierze. W grudniu 2023 roku Siahaan zadebiutował w Cage Warriors, gdzie wypunktował Andrew Johnsona-Cabrerę, zadając mu pierwszą przegraną w karierze.