5 zawodników rozstało się z największą organizacją MMA na świecie. Jak donosi MMA Junkie, co zostało potwierdzone przez wiele źródeł, z „Ultimate Fighting Championship” zakończyli współpracę Anthony Birchak, Aalon Cruz, Jordan Griffin, Ray Rodriguez oraz Luke Sanders.

Birchak (16-8 MMA) po drugim angażu w UFC przegrał dwie walki, a jego ogólny bilans w organizacji wynosi 2-4. W ostatnim pojedynku został znokautowany przez Tony’ego Gravely w drugiej rundzie pojedynku. Warto zaznaczyć, że dwie ostatnie walki akceptował on z krótkim wyprzedzeniem.

Cruz (8-4 MMA) dołączył do organizacji po świetnej wygranej na gali DWCS przez latające kolano, po czym przegrał dwie walki w oktagonie UFC. 31-latek odniósł dwie porażki przez TKO/KO.

Griffin (18-9 MMA) również zapracował na kontrakt z UFC wygraną w DWCS. W klatce organizacji nie wiodło mu się jednak najlepiej – jego bilans walk wynosi 1-4. W ostatnim pojedynku przegrał z Luisem Saldaną przez kontrowersyjną decyzję sędziowską.

Rodriguez (16-8 MMA) w debiucie w UFC przegrał w 39 sekund z Brianem Kelleherem. W drugim pojedynku został poddany przez specjalistę BJJ, Rani Yahę.

Sanders (13-5 MMA) walczył w oktagonie organizacji aż 8 razy, a jego bilans walk wynosi 3-5. Na swoim koncie ma wygrane z m.in. Maximo Blanco czy Renanem Barao. W ostatnim pojedynku przegrał z Felipe Colaresem. 35-latek tym samym zakończył kontrakt z UFC i został wolnym agentem.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

3 komentarzy (poniżej pierwsze 30)

...wczytuję komentarze...

Avatar of Kraver
Kraver

KSW
Light Heavyweight

5,828 komentarzy 16,959 polubień

Biorą placków to co się dziwić.
Btw ten pan już czeka:kawulpokapoka:

Odpowiedz 2 polubień

Avatar of Billy Boola
Billy Boola

ONE FC
Welterweight

2,422 komentarzy 5,656 polubień

I ten "autor" jest tak istotną postacią, że nawet nie wspomnimy jego nazwiska w tytule:mjsmile:.

Odpowiedz polub

Avatar of Benny
Benny

Brutaal
Light Heavyweight

599 komentarzy 1,047 polubień

już myślałem że Buckleya wyjebali no ale jeszcze sie trzyma

Odpowiedz polub