Tymczasowy mistrz kategorii ciężkiej UFC, Tom Aspinall, wyjaśnił dlaczego drwi ze Stipe Miocicia, którego zaatakował słownie w mediach społecznościowych. Młody Anglik wierzy, że to on zasługuje na walkę o pas mistrzowski UFC z Jonem Jonesem.

Tom Aspinall jest tymczasowym mistrzem kategorii ciężkiej UFC. Tytuł zdobył w walce z Sergeiem Pavlovichem na UFC 295 w listopadzie tamtego roku, którą zaakceptował z krótkim wyprzedzeniem. Aspinall wierzył, że po wygranej zmierzy się z Jonem Jonesem, ale Dana White nie chce takiego zestawienia i zamierza czekać na powrót do akcji Jonesa po kontuzji, żeby zestawić go ze Stipe Miociciem. Anglik jest przekonany, że to on powinien być następnym rywalem prawowitego mistrza kategorii ciężkiej UFC i na swoim profilu na X wyjaśnił swoje ataki słowne w kierunku Miocicia.

Ostatni zabawny fakt: Stipe ostatni raz wygrał w oktagonie (sierpień 2020 roku), kiedy to ja od tego czasu rozwaliłem sobie kolano, przeszedłem rehabilitację, miałem roczną przerwę, zawalczyłem 7 razy w oktagonie UFC, z czego 4 razy wygrywałem z czołówką i wygrałem tymczasowy tytuł mistrzowski z 2-tygodniowym wyprzedzeniem.

Stipe jest jednym z moich ulubieńców. Mam dla niego ogromny szacunek, jego rekord jest na pewno lepszy od mojego. W UFC nie chodzi jednak o to. Chodzi o walki aktualnie najlepszych zawodników z najlepszymi. Ja jestem najlepszy i chciałbym móc to udowodnić.

Oczywiście, że Stipe ma świetny rekord i jest legendą. Tak samo jak Tony Ferguson. Może powinniśmy mu dać także walkę o pas mistrzowski?

Zgadzam się, że Stipe jest legendą. Ja jednak jestem samolubny i chcę udowodnić, że jestem najlepszy więc będę płakać na ten temat jeśli tego chcę.

30-letni Aspinall (14-3 MMA) wygrał dwie walki z rzędu. Jego bilans w oktagonie UFC wynosi 7-1. Jedyną przegraną zadał mu jeden z uczestników wspomnianej walki z UFC 299, Curtis Blaydes – Anglik doznał kontuzji w ich starciu i po zaledwie kilkunastu sekundach nie był w stanie kontynuować pojedynku. Na swoim koncie ma wygrane z m.in. Marcinem Tyburą, Sergeiem Pavlovichem czy Alexandrem Volkovem. Tymczasowy mistrz kategorii ciężkiej UFC wszystkie wygrane w karierze zdobywał przez skończenia przed czasem. 6 razy nagradzany był bonusami po galach największej organizacji MMA na świecie za swoje występy. Na swojego następnego rywala wskazał wygranego pojedynku Jailtona Almeidy z Curtisem Blaydesem, który odbędzie się na UFC 299 w marcu tego roku.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

8 komentarzy (poniżej pierwsze 30)

...wczytuję komentarze...

Avatar of zielony666
zielony666

UFC
Light Heavyweight

16,976 komentarzy 71,226 polubień

@Cassius42 Tomasz dał ci uprawnienia do konta na X/Twitterku?

Stipe ostatni raz wygrał w oktagonie (sierpień 2020 roku), kiedy to ja od tego czasu rozwaliłem sobie kolano, przeszedłem rehabilitację, miałem roczną przerwę, zawalczyłem 7 razy w oktagonie UFC, z czego 4 razy wygrywałem z czołówką i wygrałem tymczasowy tytuł mistrzowski z 2-tygodniowym wyprzedzeniem.

Odpowiedz 9 polubień

Avatar of baju
baju

NoLife FC

31,395 komentarzy 54,424 polubień

W pełni zgoda z Tomkiem.

Odpowiedz 7 polubień

Avatar of GypsyKing
GypsyKing

WSOF
Light Heavyweight

3,400 komentarzy 9,962 polubień

@Cassius42 Tomasz dał ci uprawnienia do konta na X/Twitterku?

Stipe ostatni raz wygrał w oktagonie (sierpień 2020 roku), kiedy to ja od tego czasu rozwaliłem sobie kolano, przeszedłem rehabilitację, miałem roczną przerwę, zawalczyłem 7 razy w oktagonie UFC, z czego 4 razy wygrywałem z czołówką i wygrałem tymczasowy tytuł mistrzowski z 2-tygodniowym wyprzedzeniem.

Brakuje analizy przeciwników Stipe przynajmniej od 2012 roku :DC:
To nie Cassius

Odpowiedz 13 polubień

Avatar of WaszkaOG
WaszkaOG

EFC Africa
Heavyweight

3,042 komentarzy 9,514 polubień

Tom jedyne z czego Ty się musisz tłumaczyć to dlaczego tak mało po nim jeździsz.
No i jeszcze musisz jeździć po Jonie. Jiri i Hill zwakowali pas jak mieli ciężkie kontuzje, żeby dywizja mogła się ruszyć (szacun za to), Jones w identycznje sytuacji nie tylko kisi pas ale też odmawia walki z poważnymi pretendentami po powrocie.

Odpowiedz 8 polubień

Avatar of Michael Angelo
Michael Angelo

Brutaal
Welterweight

532 komentarzy 2,909 polubień

Tom jedyne z czego Ty się musisz tłumaczyć to dlaczego tak mało po nim jeździsz.
No i jeszcze musisz jeździć po Jonie. Jiri i Hill zwakowali pas jak mieli ciężkie kontuzje, żeby dywizja mogła się ruszyć (szacun za to), Jones w identycznje sytuacji nie tylko kisi pas ale też odmawia walki z poważnymi pretendentami po powrocie.

Zgoda, ale łysy powiedział jon vs Stipe musi być o pas i chuj. A kiedy? Pewnie pod koniec roku.

Odpowiedz 5 polubień

Avatar of Komentator Internetu
Komentator Internetu

KSW
Heavyweight

6,134 komentarzy 13,131 polubień

Oczywiście tutaj Tom ma rację. Stipe uwielbiam ale za chuja nie zasłużył na to aby bić się teraz o pas. Jones też mnie wkurwia bo po kontuzji poważnej kisi pas i tak naprawdę cała dywizja jest wstrzymana przez to.

Odpowiedz 4 polubień

Avatar of Cassius42
Cassius42

UFC
Heavyweight

18,157 komentarzy 31,038 polubień

Brakuje analizy przeciwników Stipe przynajmniej od 2012 roku :DC:
To nie Cassius

Były też moje posty w podobnym tonie bez analizy... :bye: :boss:

USER=20533]@Cassius42[/USER] Tomasz dał ci uprawnienia do konta na X/Twitterku?

Stipe ostatni raz wygrał w oktagonie (sierpień 2020 roku), kiedy to ja od tego czasu rozwaliłem sobie kolano, przeszedłem rehabilitację, miałem roczną przerwę, zawalczyłem 7 razy w oktagonie UFC, z czego 4 razy wygrywałem z czołówką i wygrałem tymczasowy tytuł mistrzowski z 2-tygodniowym wyprzedzeniem.

Może Tomek czyta Cohones :hi:w końcu to Polak Rodak
:benny::lol:

Odpowiedz 7 polubień

Avatar of Quairon
Quairon

Legacy FC
Bantamweight

1,890 komentarzy 4,036 polubień

Tom jedyne z czego Ty się musisz tłumaczyć to dlaczego tak mało po nim jeździsz.
No i jeszcze musisz jeździć po Jonie. Jiri i Hill zwakowali pas jak mieli ciężkie kontuzje, żeby dywizja mogła się ruszyć (szacun za to), Jones w identycznje sytuacji nie tylko kisi pas ale też odmawia walki z poważnymi pretendentami po powrocie.

JJ nie odmawia walki, po prostu UFC mu jej nie proponuje na ten moment i tyle :fjedzia:

Odpowiedz polub