"Venom" Page

Michael „Venom” Page po udanym debiucie w UFC przyznał, że nie dał najlepszego występu w swojej karierze, natomiast wykonał swoją robotę i zwyciężył nad „sfrustrowanym” Kevinem Hollandem.

Na UFC 299 Michael „Venom” Page, niegdysiejszy gwiazdor Bellatora, pokonał decyzją sędziowską Kevina Hollanda, który wyraźnie nie mógł sobie poradzić z unikalnym stylem karate debiutanta. Choć z zewnątrz mogłoby się wydawać, że popularny MVP robił swoje tańcząc w oktagonie, sam przyznał, że w trakcie walki czuł się niespodziewanie spięty:

To było dziwne od początku do końca, czułem się pewnie, ale kiedy wszedłem do klatki – nie tyle, że straciłem pewność, ale moje ciało nie działało tak, jak bym tego chciał. Nie wiem, z czego się to wzięło, ale był to mój debiut. Zrobiłem, co musiałem, aby wygrać.

Czułem się znacznie lepszy od niego, mam wrażenie, że mogłem zrobić więcej i definitywnie go wykończyć, gdybym czuł się w porządku, ale wygrałem.

„Venom” Page zauważył w trakcie walki, że problemy z jego stylem miał rywal Kevin Holland, który spinał się w trakcie walki coraz bardziej – choć panowie wymienili kilka przyjaznych interakcji w oktagonie:

Zdecydowanie widziałem, że był sfrustrowany. […] Jestem o wiele szybszy niż się wydaje. Ludzie mówią: „No tak, widzę, że jest szybki”, ale kiedy cię czymś trafię, robię to bardzo szybko, podczas gdy ty próbujesz trafić i machasz rękami w powietrzu.

On jest przyzwyczajony do bycia w bójce, tak czuje się najlepiej. Ja nie jestem przyzwyczajony do bójek. Ja jestem przyzwyczajony do spuszczania ludziom manta, więc po prostu lepiej mi poszło.

Page nie ma w głowie nazwiska następnego oponenta, choć jest przekonany, że postawił się w czołówce dywizji półśredniej:

Po to właśnie rzuciłem się na głęboką wodę, żebym nie zaczął zbyt nisko i nie musiał długo budować swojej pozycji – teraz nie czuję pośpiechu. Zmierzyłem się ze świetnym zawodnikiem w osobie Kevina Hollanda, gościem z czołówki rankingów UFC. Więc nie czuję pośpiechu, już jestem w czołówce.

36-letni Michael Page poprawił swój rekord do 22-2. W swojej karierze 13 razy wygrywał przez nokaut, 3 razy przez poddanie i 6 przez decyzję sędziowską.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

2 komentarzy (poniżej pierwsze 30)

...wczytuję komentarze...

Avatar of Quairon
Quairon

Legacy FC
Bantamweight

1,890 komentarzy 4,038 polubień

"On jest przyzwyczajony do bycia w bójce, tak czuje się najlepiej. Ja nie jestem przyzwyczajony do bójek. Ja jestem przyzwyczajony do spuszczania ludziom manta, więc po prostu lepiej mi poszło." :muttley: Z tym że jest w czołówce też się zgadzam, ma 36 lat, wątpię że do 40 dociągnie w UFC, więc Danuta ma jakieś 2 lata na spieniężenie jego kariery, patrząc obiektywnie (przez soczewkę UFC) możliwe że jest 1-2 walki od pasa.

Odpowiedz polub

Avatar of WaszkaOG
WaszkaOG

EFC Africa
Heavyweight

3,045 komentarzy 9,525 polubień

Przyznam szczerze, że bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Holland, rzeczywiście wyglądał na sfrustrowanego i gdyby nie miał takiej mocnej szczęki to mógłby zostac znokautowany.
Niech zestawią teraz MVP z Thompsononem.

Odpowiedz polub