Zdaniem Maxa Hollowaya, UFC 300 potrzebuje dobrej, popularnej wśród fanów walki. Jako kandydaturę zgłasza siebie i Justina Gaethjego – starcie, w którym na szali położony zostanie pas BMF (Najgroźniejszego Sk******na).

Max Holloway oczekuje obecnie na rozwiązanie sytuacji na szczycie swojej dywizji. Mistrz wagi piórkowej Alexander Volkanovski będzie bronił tytułu przeciw Ilii Topurii w lutym na UFC 298. Holloway uległ „Volkowi” już trzykrotnie, w związku z czym z pewnością będzie sercem za Topurią, ponieważ to otworzyłoby mu drogę do walki mistrzowskiej.

W międzyczasie „The Blessed” lobbuje za zestawieniem z właścicielem pasa BMF – Justinem Gaethjem. Jego zdaniem osadzenie czasowe jest optymalne, ponieważ kiedy on sam będzie czekał na rozstrzygnięcie starcia o tytuł dywizji piórkowej, Gaethje oczekiwał będzie na pojedynek na szczycie swojej kategorii – Islam Makhachev vs Charles Oliveira. Daje to czas i okazję na walkę o pas BMF:

Zgłaszałem swoją kandydaturę do walki o pas BMF z Gaethjem. Myślę, że uczynilibyśmy z tej walki ucztę dla fanów, plus dochodzi sam pas BMF. Wiem, że nie mają ludzi na UFC 300, więc to by było idealne. Starcie dla fanów, ponieważ on i tak musi czekać. Jeśli Islam nie zawalczy przed Ramadanem, będzie musiał czekać aż do października – będzie to ponad półtora roku po jego ostatniej walce.

Nie uważam, żeby miał siedzieć bezczynnie tak długo. W międzyczasie, dlaczego by nie zestawić fajnej walki, zarobić sporo pieniędzy i zrobić prawdziwe show, uszczęśliwić fanów? Taki był zamysł.

Max Holloway wywoływał Gaethjego do walki już niespełna miesiąc temu za pośrednictwem portalu X. Gaethje odpowiedział, mówiąc, że za bardzo lubi Maxa, aby uderzać go w twarz – planuje poczekać na szansę walki o tytuł dywizji lekkiej. Holloway zupełnie go za to nie obwinia, natomiast ma nadzieję, że zmieni zdanie:

Nie chciałbym, żeby taki talent marnował się przez rok w oczekiwaniu na title shota. Rozumiem jego podejście. Rozumiem, bo zasługuje na walkę o pas.

Walki z Gaethjem o pas BMF szuka także wspinający się szybko na szczyt dywizji lekkiej Benoit Saint-Denis. Na UFC 300 chce się także pojawić Dustin Poirier, więc jest pewna szansa na zestawienie rewanżu między nim a Gaethjem. Na potwierdzenie karty walk jubileuszowej, kwietniowej gali UFC 300 będzie trzeba jednak jeszcze chwilę poczekać – natomiast jej ogłoszenie na pewno ciężko będzie przegapić.

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

10 komentarzy (poniżej pierwsze 30)

...wczytuję komentarze...

Avatar of Bolesław
Bolesław

M-1 Global
Welterweight

3,716 komentarzy 7,566 polubień

Holloway nie ma z kim walczyć w piórkowej, a walka z Gaethjem będzie świetnym widowiskiem

Odpowiedz 2 polubień

Avatar of HeyPussyRUstillThere
HeyPussyRUstillThere

UFC
Middleweight

12,593 komentarzy 24,535 polubień
Avatar of Drzewo
Drzewo

UFC
Middleweight

12,643 komentarzy 30,531 polubień

Maksiu w amoku idzie po pas :crazy:

Odpowiedz polub

F
Faryzejusz

EFC Africa
Lightweight

2,800 komentarzy 6,763 polubień

Nie wiem czy Max byłby w stanie zbierać bomby Gejcziego przez 3 rundy albo i więcej...

Odpowiedz 2 polubień

b
basic

Oplot Challenge
Light Heavyweight

135 komentarzy 403 polubień

Maksiu chyba uznał, że dawno mu ktoś porządnego tataru z mordy nie zrobił

Odpowiedz 3 polubień

Avatar of GypsyKing
GypsyKing

UFC
Bantamweight

8,259 komentarzy 29,348 polubień

Maksiu chyba uznał, że dawno mu ktoś porządnego tataru z mordy nie zrobił

Znowu będzie pomidorowa... :beczka:

Odpowiedz 1 Like

Avatar of blazini
blazini

UFC
Featherweight

8,472 komentarzy 32,545 polubień

Bedzie walczył ale z McGregorem.

Odpowiedz 1 Like

b
basic

Oplot Challenge
Light Heavyweight

135 komentarzy 403 polubień

Bedzie walczył ale z McGregorem.

Jak on wazy aktualnie tyle co jedna szkita krula

Odpowiedz polub

Avatar of bassline9
bassline9

Legacy FC
Bantamweight

1,870 komentarzy 4,075 polubień

Geathie przed czasem, Max nic na niego nie ma, powtórka z walki z Dustinem.

Odpowiedz 1 Like

H
Henryk

Jungle Fight
Lightweight

275 komentarzy 600 polubień

Widowiskowo faktycznie fajna walka, sportowo nie daje nic ani jednemu ani drugiemu (wręcz Geathie może więcej stracić niż zyskać), po ludzku obu lubię i niekoniecznie chciałbym widzieć jak cykają się po twarzach.

Odpowiedz 1 Like