29 lipca odbędzie się gala UFC 291: Poirier vs. Gaethje 2, podczas której kibice zobaczą dwanaście pojedynków w tym powrót Jana Błachowicza, który w hitowym starciu zmierzy się z Alexem Pereirą. Sprawdźcie jak nasza redakcja typuje to wydarzenie!
⇒ Oferta powitalna dla nowych graczy! Odbierz do 3754 PLN na start z kodem MMAROCKS
Dustin Poirier vs. Justin Gaethje
Redaktorzy typujący Poiriera: Jacek, Jakub, Michał
Redaktorzy typujący Gaethje: Krzysztof
Krzysztof Kordys: Obaj zawodnicy spotkali się w oktagonie już pięć lat temu, kiedy to po kapitalnym boju Poirier skończył Gaethje przed czasem. Od tego momentu Dustin i Justin m.in. zdobyli tymczasowe pasy kategorii lekkiej, by następnie brutalnie odbić się od ściany w postaci Khabiba Nurmagomedova. Teraz na szali postawiony jest tytuł BMF i liczę na to,że panowie ponownie zaprezentują kibicom wyjątkowej klasy widowisko. Spodziewam się po raz kolejny walki na wyniszczenie w stójce, w której wraz z upływem czasu Amerykanie coraz chętniej będą wchodzić w otwarte wymiany. Gaethje po przegranej z Poirierem zmienił swój styl, dalej walczy efektownie, ale przy tym nieco bardziej rozważnie. Obaj posiadają argumenty na zwycięstwo, jednak skłaniam się w kierunku scenariusza, w którym Gaethje zrewanżuje się Poirierowi i podczas UFC 291 to jego ręka powędruje w górę. Typ: Justin Gaethje przez TKO, runda 4.
Michał Tkaczuk: Rewanż dwóch Amerykanów uświetni galę w sobotnią noc w Salt Lake City. Na szali pojedynku będzie pas BMF (największego suk****na). Z tym mianem w mojej opinii obydwaj zbytnio nie mają wiele wspólnego, ale… to nie ja decyduję w UFC. Walka raczej nie będzie toczyła się w innej płaszczyźnie niż stójka. Obydwaj to dobrze bijący zawodnicy. Poirier ma dość przyzwoity parter, natomiast obawiam się, że jego zapasy nie wystarczą na “Highlighta”. Gaethje uderza bardzo mocno, natomiast “Diamenta” ciosy są bardziej techniczne. Dodatkowo zawodnik American Top Team ma dużo szczelniejszą gardę, czego nie zawsze powiedzieć o jego najbliższym rywalu. “Highlight” może próbować mocnych niskich kopnięć, aby wykluczyć swojego rywala. Moim zdaniem to Poirier wyjdzie z tego pojedynku zwycięsko. Amerykanin pokona swojego rywala po raz drugi, tym razem skończy go ciosami w trzeciej rundzie.
Jan Błachowicz vs. Alex Pereira
Redaktorzy typujący Błachowicza: Jacek, Jakub, Michał, Krzysztof
Redaktorzy typujący Pereirę:
Krzysztof Kordys: Alex Pereira po walkach z Israelem Adesanyą zdecydował się na przejście do kategorii półciężkiej, gdzie przywita go były mistrz, Jan Błachowicz. Polak wraca do startów po zeszłorocznym remisie w starciu z Ankalaevem. Największa broń “Poatana” jest doskonale znana, Brazylijczyk jest znakomitym kickbokserem i będzie stanowił ogromne zagrożenie w stójce. Janek również jest ułożonym zawodnikiem w tej płaszczyźnie, dlatego nie skreślam Polaka podczas wymian. Będzie to jednak ryzykowna taktyka, gdyż w przeszłości zdarzało mu się odsłaniać na mocne ciosy, na co z pewnością będzie czekał Alex. Moim zdaniem Błachowicz powinien wykorzystać swoją przewagę w grapplingu i dążyć do wygranej poprzez obalenia i rozbijanie rywala w parterze. Spodziewam się elektrycznej pierwszej rundy, gdzie nokaut może wisieć w powietrzu. Jeżeli jednak Janek zdoła przenosić akcję na matę, to typuję, że Polak zdobędzie uznanie sędziów na kartach punktowych.Typ: Jan Błachowicz przez jednogłośną decyzję.
Jakub Madej: Bardzo trudny pojedynek do wytypowania. Z jednej strony widzę Błachowicza, który jest w stanie znaleźć każdy argument na przeciwnika i jeśli nie będzie mu szło w stójce (a sprawdzenie tej płaszczyzny zapowiada), to w zapasach czy parterze może zdominować przeciwnika i tam go nawet skończyć. Z drugiej strony natomiast widzę Pereirę, który na zmianie kategorii wagowej może sporo zyskać, bo już w średniej był przecież ogromny, a stójką może rozbić Polaka, co wydaje się niebezpieczne głównie w pierwszej części pojedynku. Zastanawiam się, czy Jan Błachowicz rzeczywiście będzie chciał iść w wymiany stójkowe z Alexem Pereirą, bo wydaje się to niebezpieczne, ale oczywiście Polak ma argumenty, którymi może zaskoczyć rywala. Bardzo dużo pytań mam przed tym starciem, bardzo dużo niewiadomych. Uważam, że jest to bardzo dobre zestawienie dla Jana Błachowicza i będzie on w stanie poprowadzić to starcie pod swoje dyktando, o ile Pereira nie rozwinie skrzydeł w wymianach stójkowych. Typ: Jan Błachowicz decyzją sędziów
Michał Tkaczuk: Eliminator do pasa kategorii półciężkiej z udziałem naszego rodaka. Obydwaj zawodnicy nie są najmłodsi, więc na dobrą sprawę sobotnia walka może być ich ostatnią szansą na powrót do rywalizacji o najwyższe cele. Pojedynek potrwa trzy rundy, więc raczej nie zakładam, aby któryś z zawodników miał problemy kondycyjne. Bardzo wszechstronny jest Błachowicz, który dobrze radzi sobie zarówno w stójce, jak i parterze. “Poatan” natomiast to znakomity kickbokser. Obydwaj zawodnicy nie walczą w zawrotnym tempie, ale potrafią mocno trafić w swojego przeciwnika. Błachowicz bardzo dobrze radzi sobie z niskimi kopnięciami, które neutralizuje dobrze jak mało kto, śmiem twierdzić w całym UFC, oraz sam potrafi okopać nogi rywala. Nie radziłbym jednak szarżować Polakowi w stójce. Mając na uwadze to jak złapał go Thiaga Santos, z Pereirą taki błąd skutkowałby identycznie. Brazylijczyk od początku kariery w MMA bardzo słabo radzi sobie z zapasami. “Poatana” był w stanie sprowadzać nawet Israel Adesanya, który cały czas toczy swoje walki w stójce. Błachowicz, jeśli chodzi o ofensywę zapaśniczą, stoi kilka poziomów wyżej niż aktualny mistrz kategorii średniej UFC. Jak zatem w mojej opinii zakończy się rywalizacja Jana z Alexem? Błachowicz skończy swojego przeciwnika w drugiej rundzie przez poddanie.
Jacek Łosak: Jan Błachowicz zapowiada, że zamierza sprawdzić się w stójkowej konfrontacji z Alexem Perierą, a w ostateczności pójdzie po obalenia. Wygląda więc na to, że plan na walkę Jana jest dość podobny do tego, który wdrożył w starciu z Israelem Adesanyą. Pytanie tylko czy nie jest to zwyczajna zasłona dymna przed faktyczną walką, w której Pereira zapewne będzie czekał tylko na to, aby wejść w wymiany z Błachowiczem. Liczę na to, że mając tym razem do dyspozycji tylko trzy, zamiast pięciu rund, Jan nie będzie zbyt długo testował swojej stójki, tylko szybko spróbuje obalić i już w parterze podda lub rozbije Pereirę. Postawię w tym pojedynku na wygraną Polaka w pierwszej rundzie przez poddanie.
Tony Ferguson vs. Bobby Green
Redaktorzy typujący Fergusona: Jakub, Michał
Redaktorzy typujący Greena: Jacek, Krzysztof
Jakub Madej: Pojedynek zagadka, a raczej forma Fergusona zagadka. Nie wiadomo, co “El Cucuy” pokaże w najbliższym starciu. Ostatnio to pięć przegranych z rzędu, a wcześniej kontynuował serię dwunastu zwycięstw z rzędu. Kompletna zmiana, jeśli chodzi o tego zawodnika. Jeśli zobaczymy choć cząstkę Fergusona sprzed lat, to będzie on w stanie zakończyć ten pojedynek na swoją korzyść. Tym bardziej, że Bobby Green wydaje się być stylistycznie rywalem, który może odpowiadać Fergusonowi. Bukmachersko jedynie typ na Fergusona wydaje się być odpowiedni, bo kurs na Greena jest naprawdę mały i nie jest warty ryzyka. Pójdę więc też w tym kierunku. Typ: Tony Ferguson decyzją sędziów.
Jacek Łosak: Tony Ferguson ma za sobą pięć przegranych z rzędu i wygląda na to, że 39-letni zawodnik jest bliżej niż dalej końca kariery. Bobby Green również przeżywa trudniejszy okres w karierze. W ostatnich trzech pojedynkach dwa razy przegrał, a jedno starcie zakończyło się jako nierozstrzygnięte. Wydaje mi się jednak, że Green nadal dysponuje potencjałem, aby pokonać Fergusona. Nie jestem pewien czy uda mu się wygrać przed czasem, ale ostatecznie postawię na nokaut w drugiej rundzie w wykonaniu Greena.
Michael Chiesa vs. Kevin Holland
Redaktorzy typujący Chiesę: Michał, Krzysztof
Redaktorzy typujący Hollanda: Jacek, Jakub
Krzysztof Kordys: Chiesa wraca do oktagonu po blisko dwuletniej przerwie i dwóch porażkach poniesionych w 2021 roku. Holland także przegrał dwie z ostatnich trzech walk, ale w swoim ostatnim występie znokautował Santiago Ponzinibbio. Kevin prezentuje się nieźle po powrocie do wagi półśredniej, choć jego bolączką pozostają zapaśnicy i obrona przed obaleniami. Teraz przyjdzie mu zmierzyć się z Michaelem, którego planem na ten pojedynek najpewniej będzie utrzymywanie Hollanda na plecach. Kevin potrafi walczyć efektownie w stójce i nie zdziwi mnie jeśli znokautuje swojego rywala, a dodatkowo jest w stanie zagrozić również próbami poddań na macie. Typuję jednak, że Chiesa uparcie będzie dążył do sprowadzeń i uda mu się zneutralizować ofensywne zapędy Hollanda, dzięki czemu wygra na punkty. Typ: Michael Chiesa przez jednogłośną decyzję
Gabriel Bonfim vs. Trevin Giles
Redaktorzy typujący Bonfima: Jacek, Jakub, Michał, Krzysztof
Redaktorzy typujący Gilesa:
Derrick Lewis vs. Marcos Rogério de Lima
Redaktorzy typujący Lewisa: Jakub, Michał
Redaktorzy typujący de Limę: Jacek, Krzysztof
Jacek Łosak: Wydaje się, że swój najlepszy okres w karierze Derrick Lewis ma już za sobą. Amerykanin zawsze otwarcie mówił o tym, że nie jest typem sportowca stawiającego na rozwój i że walczy dla pieniędzy. Jakiś czas temu zmienił nieco narrację, ale nie wierzę przesadnie w mocny powrót „Czarnej Bestii”, która ma aktualnie na swoim koncie trzy przegrane z rzędu. Dla De Limy walka z Lewisem może być otwarciem drzwi do pierwszej piętnastki rankingu wagi ciężkiej i wydaje mi się, że Marcos powinien wykorzystać tę okazję. Postawię na nokaut lub poddanie w wykonaniu Brazylijczyka w pierwszej rundzie walki.
Roman Kopylov vs. Claudio Ribeiro
Redaktorzy typujący Kopylova: Jacek, Jakub, Michał, Krzysztof
Redaktorzy typujący Ribero:
Jake Matthews vs. Darrius Flowers
Redaktorzy typujący Matthewsa: Jacek, Jakub, Michał, Krzysztof
Redaktorzy typujący Flowersa:
C.J. Vergara vs. Vinicius Salvador
Redaktorzy typujący Vergara: Jacek, Jakub, Michał, Krzysztof
Redaktorzy typujący Salvadora:
Matthew Semelsberger vs. Uroš Medić
Redaktorzy typujący Semelsbergera: Jacek, Michał, Krzysztof
Redaktorzy typujący Medicia: Jakub
Miranda Maverick vs. Priscila Cachoeira
Redaktorzy Mavericka: Jacek, Jakub, Krzysztof
Redaktorzy Cachoeirę: Michał
Jakub Madej: Nie spodziewam się zbyt wiele po tym starciu. Maverick zapewne będzie dążyć do sprowadzeń, którymi może punktować Cachoeirę. Mało tego, jeśli Amerykanka będzie chciała pokusić się o skończenie starcia, to według mnie jest w stanie tego dokonać, najpewniej przez poddanie. Brazylijka była poddawana dwukrotnie w swojej karierze, a Amerykanka wciąż najwięcej zwycięstw ma właśnie przez poddania. Jest to jak najbardziej możliwe, chociaż Cachoeira ma jednak stójkę, którą może poważnie zagrozić rywalce. Jeśli będzie trzymać dystans w stójce i tam starać się kontrolować walkę, a przede wszystkim unikać obaleń, to jest w stanie wypunktować Maverick. Bez większego przekonania typuję wygraną zawodniczki ze Stanów Zjednoczonych, jednak nie zdziwi mnie tu w żaden sposób wygrana Brazylijki. Typ: Miranda Maverick przez poddanie
17 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
UFC Featherweight
EFC Africa Bantamweight
Jungle Fight Welterweight
Jungle Fight Featherweight
UFC Heavyweight
Bellator Welterweight
Jungle Fight Featherweight
Brutaal Bantamweight
UFC Lightweight
Shark Fights Middleweight
Shark Fights Middleweight
Brutaal Bantamweight
Jungle Fight Featherweight
Vale Tudo Championship
Jungle Fight Welterweight
Shark Fights Middleweight
Brutaal Bantamweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/68953/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>