(Foto Dave Mandel / Sherdog.com) Problemy zdrowotne Dana Hardy’ego wyeliminowały Anglika z jego występu na gali UFC on FOX: Henderson vs Melendez, 20 kwietnia w San Jose. Zamiast niego rywalem Matta Browna (MMA 16-11, UFC 6-5) będzie młody Kanadyjczyk Jordan Mein (MMA 27-8, UFC 1-0, 22 w rankingu MMARocks).
Mein niecały tydzień temu efektownie zadebiutował w największej organizacji na świecie, na UFC 158 nokautując Dana Millera. Wcześniej zawodnik trenujący od niedawna z Georges’em St. Pierre’em i Rorym MacDonaldem pokonywał w swojej karierze m.in. Cyborga Santosa, Mariusa Zaromskisa czy Josha Burkmana. Jedyną porażkę w ostatnich dwóch latach zafundował mu Tyron Woodley.
Jordan jeste mega KOTEM i licze na niego! Na UFC 158 fajnie się zaprezentował 🙂
Co dolega Hardy'emu?
Coś mi mówi, że będzie to rok Meina. Brown jest na fajnym winstreaku i będzie cennym skalpem dla młodego Kanadyjczyka. Można by się obawiać o zapasy Jordana, ale w walce z Woodleyem pokazał, że radzi sobie z nimi całkiem dobrze, pomijając fakt, że zaczął trenować w Tristar.
Już paru takich kotów było, nie oszukujmy się – a potem UFC pokazało że muszą wrócić do szeregu. chocby ostatnie czasu: Hettes, Barboza, Michael McDonald(choć w tym przypadku to już można mówić o top3 swojej wagi), Eric Silva, – co nie zmienia faktu że są mega dobrzy ale trochę im brakuje do walk z najlepszymi w swoich kategoriach, choć maja możliwości które MOGĄ ich wynieść na najwyższe miejsca w danych kategoriach, zależy z kim będą zbierać to doświadczenie.
Co do Jordana, to wygrana nad Millerem, była delikatnie do przewidzenia biorąc pod uwagę to że Miller ma ciężkie czasy ostatnio, więcej nam powie walka z Brownem.
Mein może być małą gwiazdką tej zanudzonej dywizji coś ala Erick Silva : D Z tym, że raczej Jordan nie ma umiejętności na poziomie top5 czy titleshota a Erick chyba kiedyś sie tam dodrapie.
Nie powiedziałbym , że nie ma wystarczających umiejętności , bardziej , że nie ma teraz – kombinację bokserskie ma naprawdę rzadko widywane i skuteczne – góra 2 lata i ma title shota
Ze sportowego punktu widzenia, zastępstwo jest super. Choć liczyłem jednak na walke z udzialem Hardyego.
Fajna wiadomosc lubie typa ma 23 lata a juz 35 walk w mma .Debiut w mma z Rorym Macdonaldem
Weźcie pod uwagę, że Main dopiero zadebiutował w UFC, teraz dostaje solidnego wyrobnika. Nikt nie rzuca go na głęboką wodę, ani nie pcha do TS.
Miesiąc do walki, ma trochę czasu, liczę na dobrą walkę i wygraną Jordana.
O tak! Bardzo mnie zaskoczył ten chłopak i rekordem i spokojem w oktagonie.
Mein może namieszać i nie ma co prorokować. Jest przecież strasznie młody, a ciągle się rozwijając może za jakiś czas być nawet w czołówce.
Wie ktoś co z Hardym się dzieje ? Jaram się nim w sensie fanowskim….
Wykryto u niego: https://pl.wikipedia.org/wiki/Zesp%C3%B3%C5%82_Wolffa-Parkinsona-White%27a.
A po Polsku ktoś może powiedzieć co to jest?
Chyba arytmia serca. Jednym słowem – nici z cardio :|.
W *uj mi sie nie podoba ta wiadomosc! :/
Gdyby Hardy walczył w średniej to zastępstwem był by Manhoef ; )
Po co Hardy ma walczyć w średniej jak Manhoef chce zbijać do półśredniej. Coś mi się wydaje, że w ostatnim wywiadzie o tym mówił, ale nie jestem pewien.
Godne zastępstwo. Kanadyjczyk robi bardzo dobre wrażenie. Może być ciekawie. Postawie na młodość. A co tam 🙂
Dobra wiadomość – Hardy zawsze był przereklamowany, służył za mini-Bispinga.
Mein to bardzo utalentowany zawodnik, jego debiut w UFC był imponujący – nie chodzi tylko o efektowne skończenie walki, ale również o ładną ucieczkę z balachy.
super news dla mnie bo obu bardzo lubie i nie widzialo mi sie te zestawienie, a tak powiem WARRR IMMORTAL!!!