Od czasu utworzenia organizacji Power Slap w internecie trwa nieustanna burza na temat tego rodzaju rozrywki. O nowym projekcie Dany White’a krytycznie wypowiadają się kibice oraz sami zawodnicy UFC. Do całej idei walk polegających na policzkowaniu się bez możliwości obrony odwołała się również legenda brytyjskich sportów walki, Dan Hardy.
Z początkiem roku prezydent UFC ogłosił całemu światu rozpoczęcie swojej działalności jako promotor walk na zasadach „slap fightingu”. Postanowił on promować swój nowy produkt za pomocą mediów związanych z UFC, co natychmiastowo wywołało falę krytyki. Mimo wszystko, projekt wystartował i trwa w najlepsze aż do dziś mimo wielu nieprzychylnych opinii ze strony kibiców jak i zawodników amerykańskiego giganta. Jednym z zawodników, którzy zajęli stanowisko w tej sprawie jest były pretendent do pasa kategorii pośredniej oraz legenda brytyjskiej sceny MMA, Dan Hardy (MMA 25-10).
Jest to bardzo niebezpieczne. Pamiętam czasy, w których sztuki walki nie były akceptowane. Było więc wielu ludzi mówiących mi, że nie powinienem robić tego co robiłem, ponieważ tego nie rozumieli. Staram się nie rzucać opinii w stronę Power Slap jako rzeczy samej w sobie, ale mój główny problem z tym to fakt, że jest tak powiązane z UFC. Walczyliśmy przez długie lata, kiedy biłem się z GSP w 2010, większość pytań w wywiadach ze mną było na temat legalności MMA. Mówiłem zawsze: „Jestem profesjonalnym atletą, codziennie trenuję, poprawiam swoje umiejętności, pracuję nad aspektami wydolnościowymi, nad swoją psychiką. Nie piję, poświęciłem się w obszarze diety. Przez was jestem traktowany jak bandzior”. Nie jest to sprawiedliwe, ponieważ byłem poświęcony dla tego sportu. Ale minęło tyle czasu i w sumie to pokazuje jak silną pozycję ma UFC, bo są w stanie trzymać obok siebie zjawisko takie jak Power Slap i nie czują jakby zadawali jakieś szkody dla sportu. Gdyby robili tak w 2010, UFC zostałoby kompletnie zniszczone, bo nadal było to tematem wątpliwym i mocno kontrowersyjnym. Ale Dana czuje się teraz praktycznie jak nietykalny, bo Power Slap jest praktycznie wpychany do ludzi. Przestałem obserwować Danę i UFC na Instagramie, bo mam dość tego, że ciągle się to pokazuje. Wchodzę na FightPass aby zrobić research i jest to tam na stronie głównej. Zwyczajnie dwóch typów bijących się wzajemnie. Jak CTE dla pieniędzy, a i tak oferują ci za to jakoś kilka tysięcy dolarów. To nie tak, że zmieni jakoś twoje życie. Znaczy, zmieni w negatywnym sensie. Będziesz jadł przez rurkę i inne takie rzeczy. Nie ma to głównego sensu, który cechuje sporty walki, bo nie ma tu tak naprawdę rywalizacji. Jest tu tylko osoba, która jest wstanie przyjąć więcej „power slapów”. W moich oczach jest to szalone. Sztuki walki z definicji mają być zarówno atakiem jak i obroną.
Dan Hardy discussed Dana White’s Power Slap league pic.twitter.com/Nev2spJGFv
— Bloody Elbow (@BloodyElbow) March 20, 2023
33 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
UFC Welterweight
Maximum FC Featherweight
Brutaal Light Heavyweight
UFC Light Heavyweight
Maximum FC Featherweight
Maximum FC Featherweight
M-1 Global Featherweight
UFC Featherweight
Maximum FC Featherweight
ONE FC Featherweight
Maximum FC Welterweight
UFC Middleweight
KSW Featherweight
UFC Light Heavyweight
UFC Light Heavyweight
Maximum FC Light Heavyweight
UFC Middleweight
KSW Light Heavyweight
UFC Middleweight
BAMMA Heavyweight
UFC Flyweight
UFC Light Heavyweight
UFC Flyweight
WSOF Light Heavyweight
UFC Flyweight
UFC Light Heavyweight
WSOF Light Heavyweight
Bellator Featherweight
UFC Light Heavyweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/66716/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>