Enomoto.Gadzhiev.Zavurov

Po sobotniej gali Fight Nights: Battle At Moscow 11, o której możecie przeczytać tutaj, w obozie moskiewskich promotorów wyklarowały się plany zakontraktowania dwóch świetnych pojedynków na tegoroczne imprezy. Współwłaściciel tej prężnej organizacji zza Buga – Kamil Gadzhiev zapowiedział walkę wieczoru na kolejną – dwunastą moskiewską bitwę, która odbędzie się 21 czerwca w stolicy Federacji Rosyjskiej. Na ringu po raz trzeci w karierze spotkają się dwaj mocni europejscy półśredni, byli mistrzowie M-1 w tej kategorii wagowej: Dagestańczyk Shamil Zavurov (MMA 21-2-1) i Szwajcar o japońsko-peruwiańskich korzeniach Yasubey Enomoto (MMA 10-4). Pierwsze starcie, które miało miejsce dwa lata temu w Sankt Petersburgu zakończyło się wygraną na punkty wywodzącego się z wolnych zapasów Shamila Zavurova. W rewanżu na gali M-1 Challenge 30 w kalifornijskim Costa Mesta lepszy okazał się weteran Sengoku i brązowy pas BJJ, w piątej rundzie poddając gilotyną trzykrotnego Mistrza Świata w Sambo Bojowym. „Dagestański Lew” tak skomentował możliwość trzeciej konfrontacji z samurajem z Zurychu:

Jestem mocno zainteresowany tym pojedynkiem i cieszy mnie fakt, że udało się dogadać z Yasubeyem. To jedyny człowiek, który wygrał ze mną bez pomocy sędziów.  Dla takiej perspektywy jestem gotowy znowu przejść kategorię wyżej i bić się w limicie półśrednim. Jestem gotów podjąć to ryzyko, choć Enomoto waży o piętnaście kilogramów więcej niż ja.

Shamil Zavurov w grudniu ubiegłego roku pokonał na punkty najbliższego rywala Piotrka Hallmanna, Fina Juhę-Pekkę Vainikainena (MMA 20-6-1), a w ostatniej swojej walce odprawił kolanem już w pierwszej rundzie Brazylijczyka Eduardo Pachu (MMA 15-7). Słynący z gumowej gardy Szwajcar w tym roku nie stawał jeszcze w szranki, a poprzedniego nie zaliczy do udanych – ogólnie, jak i pod kątem ofert – stracił pas mistrzowski M-1 na rzecz Rashida Magomedova (MMA 15-1) i wygrał niejednogłośną decyzją z utalentowanym Czeczenem Khuseinem Khalievem (MMA 5-1).

Na wrzesień równie wyborne danie anonsowano w wadze muszej, drugi z kaukaskich górali będących na usługach Fight Nights – rewelacyjny Ali Bagautinov (MMA 10-2) skrzyżuje rękawice z dwukrotnym Mistrzem Świata w Zapasach Stylu Wolnego i brązowym medalistą z Atlanty, Kubańczykiem Alexisem Vilą (MMA 11-3). Szef stołecznej kompanii promotorskiej przy okazji krótko podkreślił aspiracje najlepszego muszego na froncie wschodnim:

Ali Bagautinov zrobił kolejny krok na drodze do UFC, z działaczami tej organizacji jesteśmy w stałym kontakcie. W Ameryce już znają możliwości Bagautinova, a następną jego walką będzie wrześniowe starcie z medalistą olimpijskim i Mistrzem Świata w Zapasach – Kubańczykiem Alexisem Vilą.

A jak Wy oceniacie na chwilę obecną poziom prezentowany przez Bagautinova? Dagestańczyk jest na fali ośmiu zwycięstw z rzędu, a trzy ostatnie walki zajęły mu niecałe dwie minuty. Ten utytułowany sambista ma świetną motorykę, poczucie czasu, dystansu, a w dodatku potrafi przywalić, o czym po 25 sekundach walki przekonał się w minioną sobotę doświadczony Japończyk, weteran Deep, Shooto i Pancrase – Seiji Ozuka (MMA 13-11-7). Natomiast doskonale znany zawodnik pochodzący z Perły Karaibów, a trenujący na co dzień we florydzkiej filii American Top Team, po przegranym na punkty finale turnieju koguciego Bellatora z Eduardo Dantasem (MMA 15-3) jeszcze dwa razy musiał opuszczać ring w kiepskim nastroju. W styczniu został odklepany gilotyną przez Amerykanina Joshuę Sampo (MMA 9-2). Ali Bagautinov wyraził szczere chęci, co do konfrontacji z mocnym Kubańczykiem:

To bardzo poważny rywal, który z sukcesami występował w Bellatorze i triumfował nad byłym mistrzem Joe Warrenem. Doświadczony zawodnik, mistrz świata w zapasach stylu wolnego i medalista olimpijski. W ostatnich latach z powodzeniem walczył na ringach różnych organizacji. Ma na koncie wiele nokautów. Część z nich bezpośrednio po rzutach. Potrafi mocno sprowadzić. Mnie interesuje pojedynek z tak silnym przeciwnikiem i chcę się sprawdzić. Najprawdopodobniej walka odbędzie się 30 sierpnia na gali Fight Nights w Dagestanie.

Karol Dąbrowski
"Miłośnik" MMA. W roli publikującego na Rocksach od 2010 roku. Ogólnie rzecz ujmując Mieszane Sztuki Walki z regionu postsowieckiego. Tłumaczenia cyrylicy, kontrola dostaw gazu do Polski oraz pędzenie 90-cio procentowego bimbru. Na co dzień ponadnormatywny kołchoźnik, amator wódki, pierogów (niekoniecznie ruskich), kartofli, zsiadłego mleka i oddany fan Vyacheslava Datsika.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.