Dwóch naszych rodaków poleciało na daleką Syberię, gdzie w zabajkalskiej Czycie odbędzie się dziś wieczorem lokalna gala Draka 14. Najtrudniejszy sprawdzian czeka półśredniego Krystiana Czelewicza (MMA 3-1) z poznańskiego Czerwonego Smoka, który zmierzy się z doskonale znanym z ringu KSW solidnym Ormianinem – Grigorem Ashughbabyanem (MMA 10-7). Zawodnik mieszkający na co dzień w Wiedniu od ubiegłorocznej porażki z Aslambekiem Saidovem walczył tylko raz – w czerwcu na austriackiej gali Vendetta pokonał po uderzeniach debiutującego Zoltana Batę. Dla poznaniaka będzie to już druga walka na ringu rosyjskiej organizacji o wymownej nazwie. W sierpniu, na poprzedniej gali Draka Polak pięknym kolanem i uderzeniami z dosiadu zdemolował miejscowego Andreia Yudina. Drugi z Polaków, doświadczony kickbokser z Kalisza – Filip Rządek (MMA 0-0) skrzyżuje rękawice z 24-letnim kickbokserem z Nowokuzniecka Alexandrem Matmuratovem (MMA 0-0). Pojedynek odbędzie się w sztucznym limicie poniżej 72 kg.
Aszbabjan! Yeaaaaaaa!
O kogo my tu mamy Grigor
War Krystian!
http://www.youtube.com/watch?v=gcDW01POcdg
twardziel
WAR GRIGOR!
Pół Grigora zawsze na propsie, czekamy na walke w wadze lekkiej !
Obaj Polacy niestety przegrali. Czelewicz w pierwszej rundzie przez nokaut. Rządek również w pierwszej przez poddanie (dźwignia na nogę). Popołudniu, jak wrócę z pracy, skontaktuje się z Andreiem Molchanovem, który związany jest z organizacją Draka, to będziemy znać szczegóły, bo na stronce organizacji echo, a na profilu vkontakte napisali tylko ogólne wyniki walk (bez czasów).
aszbabian widac celuje w powrot na polski ring