Walczący w dwóch różnych dywizjach, Adesanya i Jones wielokrotnie spierali się w mediach co szybko doprowadziło do spekulacji na temat super walki mistrzów UFC.
Adesanya w rozmowie z TMZ Sports obiecał, że do walki z Jonesem na pewno dojdzie. Do tego czasu, „Bones” powinien „zamknąć mordę” na temat super walki ponieważ Adesanya zajęty będzie walkami w swojej kategorii wagowej:
„Jones w końcu się ze mną zmierzy, ale najpierw mam zamiar pokazać szacunek grze jaką jest MMA. Zrobię to, co przekonało mnie w pierwszej kolejności do MMA i uszanuje ten sport broniąc swojego pasa. Przecież Jones nie przeszedł od razu do wagi ciężkiej kiedy zdobył pas w kategorii półśredniej? Pierdol się Jon. Mam zamiar ciężko pracować i jeśli Jones chce zejść do mojej wagi to zapraszam. Jeśli nie to zamknij mordę i czekaj aż przyjdę do ciebie”
Zapytany o to czy są szansę na to aby walka mogła się odbyć przed 2021, Adesanya powiedział, aby wszyscy byli cierpliwi i czekali.
„Nie obchodzi mnie ile będziemy czekać, prędzej czy później będziemy walczyć. Nie zamierzam podejmować nieprzemyślanych decyzji bo zawsze miałem plan na swoją karierę i mam zamiar się go trzymać. Pozostanę przy swoim.”
Israel Adesanya (18-0 MMA) po odebraniu mistrzowskiego tytułu Robertowi Whittakerowi na gali UFC 243 w Melbourne, w kolejnej walce chciałby zmierzyć się z Yoelem Romero. Do zorganizowania tej walki nie pali się jednak organizacja UFC która uważa, że Kubańczyk powinien wygrać jedną walkę przed starciem o mistrzowski pas:
„Człowieku, ja już wyzwałem Yoela do walki. Powiedziałem u Joe Rogana, że nigdy nie wycofam się z walki, nigdy tego nie zrobię” – powiedziała Adesanya. „To menadżer Yoela wkręca go, że nie chcę z nim walczyć. Wyzwałem go publicznie do walki, powiedziałem, że chcę z nim bić. UFC uważa jednak, że ta walka się nie sprzeda, ale pieprzyć rekordy, chcę się po prostu bić. W kolejnej walce chce Romero, ale jeśli nie możemy tego zrobić to mamy kilka innych pomysłów.”