Już 3 marca odbędzie się gala KSW 42 w Łodzi. Będzie to piąte wydarzenie organizacji w Atlas Arenie. Od poprzedniej wizyty KSW w Łodzi minęło już blisko pięć lat. O to dlaczego tak długo fani z tej części Polski musieli czekać na kolejne wydarzenie opowiedział Maciej Kawulski w rozmowie z serwisem Polsatsport.pl.
Prawdę mówiąc nie wracaliśmy przez jakiś czas do Łodzi, bo uznaliśmy, że po wysypie nowych, teoretycznie lepszych obiektów, powracanie do Łodzi, która jest już nieco zakurzona, jest jakimś ryzykiem. Okazało się jednak, że samo miejsce geograficzne było wygłodniałe tych emocji i KSW. Bilet sprzedają się doskonale. Jest to prawdopodobnie jeden z kolejnych rekordów bramki, a na pewno będzie komplet na chyba drugiej co do wielkości hali w Polsce.(…) Wydaje się, że 3 marca będzie w tej części Europy prawdziwym świętem MMA.
Współwłaściciel KSW potwierdził również, że w tym roku organizacja przygotuje pięć gal.
Z roku na rok przyspieszamy. W tym roku zrobimy pięć gal, co w pierwszej połowie roku daje taką rytmikę co półtora miesiąca. To jest bardzo dużo.
Kawulski został zapytany również o starcie Karola Bedorfa z Mariuszem Pudzianowskim podczas czerwcowej gali KSW.
To już nie jest żadną tajemnicą, że ta walka jest pewna. Karol Bedorf z Mariuszem Pudzianowskim staną naprzeciwko siebie. Planujemy, żeby to był main event gali KSW 44, a o szczegółach będzie informować wkrótce.
Cała rozmowa do obejrzenia tutaj.
Maciej "Rekord" Kawulski