19 KOMENTARZE

  1. Jones coraz bardziej korzysta z warunków fizycznych, stójka u niego nie istnieje. Szkoda, że Vitor go nie postraszył bardziej bo i tak wytrzymał więcej niż się spodziewałem.

     

    I brawa dla myszy po walce z Cruzem go skreśliłem w BW i doczekałem się aż wygra pas w FW
    Pacquiao, Lara, Abril, Sosnowski, Larduet pamiętamy.

  2. Mam nadzieję, że Bisping dostanie teraz walkę z Andersonem.

    Chciałbym też zobaczyć Swansona w rewanżu z Aldo, albo w starciu z Zombie'm

  3. Boksersko może i Jones jest faktycznie słaby, ale stwierdzenie, że STÓJKA u niego nie istnieje = Facepalm

  4. obrotowe lokcie ktos musi podpatrzec, bo okreslenie stojki JBJ jako zerowej, srsly? dominujacy mistrz LHW bez stojki, very interesting.

  5. Sześć tysięcy postów, dość długi pobyt na forum i dalej stójka w MMA = boks.Facepalm

  6. Chodzi mi o to, że Jones mało używa technik bokserskich. Całość stójki ma wystarczająco mocną.

    Napisałem to byle jak i tyle, takich oczywistości nie muszę pisać.
    Pacquiao, Lara, Abril, Sosnowski, Larduet pamiętamy.

  7. to nie używaj już hiperboli. Szkodzi Ci ;]
    Ciekawe czy Vitor zostanie w półciężkiej. Wyglądał bardzo solidnie i chyba jest na terapii więc jak Sonnenowi będzie mu coraz trudniej zbijać. Wolę go w półciężkiej.

  8. Gdzie będzie walczył Vitor to już zależy od UFC, według mnie lepiej wygląda w półciężkiej i tam powinnien zostać.

    Przybrał sporo muskuł, więc potrzebny będzie dłuższy obóz kondycjny.
    Pacquiao, Lara, Abril, Sosnowski, Larduet pamiętamy.

  9. Może JJ ma zajebiste techniki w stójce ale co to jest, że przeciwnik chce zadać cios to spier*ala i tylko odpycha się tymi wielkimi grabiami. Trafi na takiego JDS albo Caina w HW którzy mają zbliżony zasięg i jak pier*olną strzała to te wyciągnięte łapska nie pomogą, niech się nauczy garde trzymać, to samo się tyczy hettesa. Dawał takie zajebiste walki a teraz przegrał z jakimś czarnym sayaninem.
    Nie żebym był rasistą, ale istnieją czarni sayanie?

  10. Podobaja mi sie 3 ostatnie zdania Bispinga;) i o to chodzi. Mamed powinien tez tak podchodzić

  11. Ja mam trochę inne odczucia co do Main Eventu…
    W sumie to jestem przerażony swoją wizją, bo ja w tej walce zobaczyłem DżejDżeja na tyle pewnego siebie i bezczelnego, że po prostu pozwolił sobie na wyjście poza 3 rundę. Sorry ale mi to wyglądało na zaplanowane i kontrolowane od początku, no oczywiście poza tą próbą Phenoma na łokieć. Z początku dziwiłem się, że DżejDżej poza pierwszą rundą nie dążył do parteru i rzeczywiście myślałem że ten łokieć go dobija, ale jak zobaczyłem z jakim zapałem wychodzi do 4 rundy to już wiedziałem że jest pozamiatane… :/ Mi to wyglądało tak jakby chciał sobie po prostu potrenować/sprawdzić stójkę podczas Main Evnetu… przerażające.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.