(Fot: twitter.com/Marc_Diakiese)
Gwiazda Marca Diakiese (MMA 9-0) zaczyna błyszczeć coraz jaśniej. “Bonecrusher” właśnie zanotował kolejne zwycięstwo przez nokaut na gali BAMMA 25. Walkę Diakiesego z Kanem Mousahem (MMA 7-1) sędzia ringowy musiał przerwać po upływie nieco ponad pół minuty od jej rozpoczęcia:
He's done it again!! KA-BOOM #BAMMA25 #MMA https://t.co/XpXg0wLFYF
— BAMMA (@BAMMA) May 14, 2016
23-letni Anglik jest mistrzem wagi lekkiej BAMMA Lonsdale. Aktualnie może się pochwalić nieskazitelnym bilansem walk. Wcześniejszy pojedynek z Rickiem Selvarajahem (MMA 7-2) skończył po ciosach jeszcze szybciej, bo w 24. sekundzie starcia.
“Bonecrusher” był swego czasu przymierzany do walki z Mateuszem Gamrotem (MMA 10-0, #2 w rankingu MMARocks) w KSW, o czym poinformował szef organizacji, Martin Lewandowski w jednym z odcinków polsatowskiego “Punchera”. Do pojedynku ostatecznie nie doszło.
Łoooo skurwensyn jakie małpie figle wyczyniał po wygranej :rofl:
Czekam na tytuł: niedoszły rywal Artura "Kornika" Sowińskiego przegrywa na gali UFC 202. Też włodarze KSW przymierzali.
Szybkie to bylo.
Ale mu ogóra rzucili na pożarcie.
W zasadzie to były więc tak jakby doszły 😀
A sędzia nie za szybko przerwał? Brakuje ujęcia przegranego na macie.
Ależ ma dynamit w łapie, mega!
Bardziej się chyba zmęczył, odpierdalając te małpie figle w cieszynce.
Nieważne ile waży czuję że Janka to by ograł – pewnie wiecie dlaczego 😉
Z ledwością dostrzegłem ten cios:o o: szkoda że ostatecznie nie doszło starcia z Gamerem ale może kiedyś w innej organizacji…