Marlon Moraes, który w w swojej ostatniej walce pokonał na punkty Jose Aldo nie może doczekać się kolejnego starcia i niedawno sam zdecydował się zasugerować potencjalnych rywali, z którymi mógłby się bić. W mediach społecznościowych podał dwa nazwiska: Cody Garbandt i Dominick Cruz.
Wygląda jednak na to, że Moraes zmienił zdanie i zdecydowanie bardziej wolałby stoczyć walkę o pas.
Marlon pogratulował Petrowi Yanowi zwycięstwa nad Jose Aldo i zdobycia mistrzowskiego tytułu pisząc w mediach społecznościowych:
Gratulacje dla mistrza za jego ostatni bój. Prawda jest taka, że znokautowałem Sterlinga i Riverę. Wykończyłem Assuncao i pokonałem Aldo. Jak ktokolwiek może mi mówić, że nie jestem pierwszym pretendentem do tytułu?
Congrats to the champ his last bout but the reality is I knocked out Aljo and Jimmy rivera, finished Assancuao, beat Aldo.
How anyone can tell me that I am not #1 contender?— Marlon Moraes (@MMARLONMORAES)
Moraes to były pretendent do tytułu mistrzowskiego kategorii koguciej UFC. Brazylijczyk przegrał jednak z Henrym Cejudo w czwartej rundzie przez TKO. Po porażce z „Triple C”, zawodnik odbił się na UFC 245 pokonując byłego mistrza kategorii piórkowej, Jose Aldo.
Warto przypomnieć, że o potencjalnym starciu Moraesa z Yanem mówiło się na początku tego roku, ale ostatecznie do starcia nie doszło.
Zobacz również: Marlon Moraes vs. Petr Yan planowane jako walka wieczoru gali UFC w Kazachstanie