khabib nurm shirt2

(Fot. Dave Mandel/Sherdog.com)

W trakcie ostatniej sesji Q&A Donald Cerrone (MMA 27 – 6, 1 NC) przyznał, że swoimi wypowiedziami Khabib Nurmagomedov (MMA 22 – 0) zaczyna działać mu na nerwy. Dagestańczyk był gościem Ariela Helwaniego w ostatniej odsłonie The MMA Hour i w trakcie rozmowy nie krył swego rozbawienia spowodowanego całą sytuacją.

To zabawne. Kowboj to oszust. Uważam, że nie jest prawdziwym kowbojem, lecz zwykłym pozerem. Ciągle pije, ta pijaczyna. Nie uważam, by był prawdziwym kowbojem. Tak naprawdę to ja jestem kowbojem. Jestem człowiekiem gór. Całe moje życie to ciągły obóz przygotowawczy, w trakcie którego uprawiam zapasy z niedźwiedziami. Jestem prawdziwym kowbojem. On jest pijakiem Jestem 100 procentowym, dagestańskim kowbojem.

Wiesz, dlaczego on zaczyna się denerwować? Ponieważ mówię prawdę. Mówię prawdę. Nie opowiadam głupot, mówię prawdę, a on się tym denerwuje. Musi trenować zapasy, musi trenować je z dobrymi partnerami. Wszystko jest w porządku. Za dwa miesiące mamy walkę, szaloną walkę, a gdy drzwi od klatki zostaną zamknięte to pomyśli sobie: „Wow, to wariat. Czemu w ogóle wziąłem tą walkę? Czemu ją wziąłem”? Chcę go zmiażdżyć. On mówi, że go nie zmiażdżę? Mówi: “Skopię mu tyłek”. Spoko. Dwudziesty trzeci maja.

Nurmagomedov był jednym z nielicznych, którzy stawiali na zwycięstwo Rafaela Dos Anjosa (MMA 24 – 7) w sobotniej walce z Anthonym Pettisem (MMA 18 – 3). Gdy Brazylijczyk został nowym mistrzem wagi lekkiej, Khabib uznał iż może obnosić się z mianem najlepszego zawodnika wagi lekkiej na świecie.

Robię to, na co mam ochotę. Postrzegam się jako numer jeden. Mam dopiero dwadzieścia sześć lat, jestem wciąż młody. Jestem też głodny sukcesów i robię to, na co mam ochotę. Gdy drzwi klatki zostaną zamknięte, to musisz uciekać, Kowboju. Musisz uciekać na 100 procent.

Jednak „Cowboy” nie myśli o ucieczce. Wygrał siedem walk z rzędu, dzięki czemu znów stał się jednym z głównych pretendentów do mistrzowskiego pasa. Jednak żadne z jego dotychczasowych przeciwników nie dorównywał Dagestańczykowi pod względem umiejętności parterowych. Będąc tego świadomym, Donald zdradził, iż w trakcie przygotowań do gali UFC 187 najwięcej czasu poświęca poprawie swoich zapasów. Dodał też, że ku zaskoczeniu wszystkich może pokusić się o próbę obalenia Khabiba. Ten jednak wątpi w powodzenie tego scenariusza.

Uważam, że jest to dla mnie łatwa walka. Tak jak dla dos Anjosa łatwa była jego ostatnia walka. Może w drugiej, lub trzeciej rundzie skuszę się na zakończenie jej. Może poddam go kimurą. Taki mam plan. Jeżeli Kowboj tego słucha, to proszę, przygotuj się odpowiednio na kimurę. Musi trenować inaczej. To nie jest żart. Porozmawiamy o tym po walce.

Wczoraj przeczytałem jego wypowiedź o tym, że w grapplingu jest lepszy od Rondy Rousey. Uważam, że Ronda Rousey pokonałaby Kowboja, gdyż jego zapasy równe są zeru. Obaliłaby go pewnie z 10 razy i byłoby po wszystkim. Wczoraj o tym przeczytałem. Powiedział: „Trenuję parter z Rondą Rousey”. Wystarczy siedem, może 10 obaleń i ma dość, gdyż nie przepada on za tym. Boi się tego. Obawia się obaleń, dlatego walczy przy użyciu kickboxingu. Ale w MMA wiążą się z tym pewne zagrożenia, gdyż musi walczyć z mną, a ja jestem maszyną do obaleń. Dwadzieścia jeden razy. Ustaliłem rekord. W walce z nim będę chciał ustalić nowy rekord. Może 24, 25 obaleń. Po wszystkim porozmawiamy na ten temat. Nie zapomnij o tym.

1 KOMENTARZ

  1. Był już taki jeden co Daniel się nazywał i też dużo mówił o obalaniu. I był jego przeciwnik który powiedział że go obalił. A ten nie wierzył…

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.