(Fot. Esther Lin / MMAFighting)
Niedawno pisaliśmy o powstaniu Profesjonalnego Związku Zawodników (w skrócie PFA od nazwy Professional Fighters Association) założonego w “celu kolektywnych negocjacji w imieniu i dla dobra zawodników UFC”. Informacja ta wywołała dyskusję na temat zasadności wprowadzenia takiego organu do świata Mieszanych Sztuk Walki.
Sprawę poruszył wczoraj popularny dziennikarz Polsatu Mateusz Borek w trakcie transmisji gali FEN 13. Podczas rozmowy z Joanną Jędrzejczyk zapytał o jej opinię na temat PFA. Mistrzyni wagi słomkowej UFC wyznała, że nie przystąpiła do związku i jest zadowolona z zarobków, jakie oferuje jej Ultimate Fighting Championsip:
Ja nie przystąpiłam do tego projektu. To nie jest tak, że ja dbam o swój interes, ale UFC ma ponad pięciuset, nie wiem, dwudziestu czy sześćdziesięciu zawodników i zawodniczek na całym świecie. Ja naprawdę czuję, że zasłużyłam sobie na to, żeby być w takiej elitarnej dwudziestce może, także czuję się bardzo dobrze. Doceniam to, co mam; doceniam kontrakt, współpracę, to jakie mam relację z Daną [Whitem – przyp.red.], z całym UFC, z moimi fanami czy z innymi zawodnikami. Nie narzekam na moje zarobki, zawsze podaję za przykład jakieś bardzo niszowe zarobki, które zawodnicy mogliby zarabiać na innych galach. Ja doceniam to, co mam, bo przeszłam bardzo długą drogę. Część ludzi się skupia na mojej obecnej karierze, obecnych sukcesach, które trwają od dwóch lat. Moja kariera trwa 13 lat i pamiętam te słabe momenty, gdy naprawdę musiałam dokładać.
Nasza mistrzyni podczas rozmowy z Mateuszem Borkiem w studiu Polsatu Sport wyjawiła również, ze były plany na galę UFC w Polsce w tym roku, ale jej wciąż najbardziej zależy na tym, by zawalczyć na historycznej gali w Nowym Jorku, która odbędzie się 12 listopada. Tam być może zmierzy się z Karoliną Kowalkiewicz, ale jeszcze nic nie jest potwierdzone.
@Jakub Bijan
Wujek Dana by się pogniewał gdyby było inaczej. Joanna po prostu wie z której strony jest chleb posmarowany. 😉
To, że Joanna jest zadowolona z zarobków to zrozumiałe. Wystarczy uzmysłowić sobie ile zarobiła walcząc zawodowo w tajskim boksie. Różnica jest jest jak stąd do Plutona.
Nie lubie cie Joanno huj z twoim mistrzostwem jestes burakiem ze słomą w butach szczerzysz sie wiecznie tak sztucznie masz fałszywy ryj i nie kozactwa a ty kozaczysz jak gupia cipa najmadrzejsza huj z tobą
Jedrzejczyk ty dupolizie
Ten komentarz już został usunięty? A taka imba mogła być…:confused:
Ja mam dobrze, po co mi lepiej i chuj z innymi. Spotykając ludzi z takim podejściem, nóż mi się otwiera w kieszeni.
Bo Ty jestes taki dobry, ze ryzykujac miliony i swoja przyszlosc walczylbys o uciemiezonoych innych :penn:
Nie jest pazerna i tak jak pisze Cloud różnica miedzy tym co dostawała za walki tajskiego boksu, a UFC jest kolosalna. Joanna wie, że czasem warto na początek zarobić mniej, a później pokazując się z dobrej strony zwiększać wpływy nie tyle co z walk, a z samego wypromowania się sponsorskiego. Co nie Mamed? Nie każdy zasługuje od razu na 20tys. wypłaty od Reeboka. Wypromowała się Asia na tym UFC, ma plany na przyszłość i nie zamierza wszystkiego przewalić na kasyna, czy wielkie inwestycje w nieruchomości to jest na uboczu narzekających na zarobki. Jak dla mnie mądra decyzja:beer:
Tym tokiem to kazdy powinien byc zadowolony – malo kto mial wczesniej dobrze platna prace 🙂
Szefowa to po prostu mądra dziewczyna, ma dobry management, dobrych sponsorów i całość swoich zarobków zawdzięcza ciezkiej pracy a nie żebractwu.
Indywidualna sprawa każdego. Rozumiem, że krytykujący sami należą do związków i płacą składki.
Najwiecej o tym zwiazku zawodowym to pierdolili goscie ktorzy ostatnie walki maja w dupe albo sa nudni jak flaki z olejem
Nie no, musimy rozróżnić muay thai jako hobby i jakieś tam grosze od kilku milionów zarobionych w MMA 🙂
:mamed:
I bardzo dobrze. Joanna to Zelazna Dama – trzymaj tak dalej, a te pasozyty, ktore bez wysilku chca przytulac kokosy kosztem zawodnikow, ktorzy osiagaja sukcesy niech sie pala ze wstydu.Ciekawe czy rudy sie zgodzi, w koncu jestmilosnikiem pobierania socjala :DC:
To teraz to co Asia powiedziała w pewnym wywiadzie dla pewnego portalu o pieniądzach :
" Gdy chodzi o pieniądze z MMA to ja pamiętam gdy walczyłam za darmo, walczyłam za -8000 złotych, gdy leciałam na mistrzostwa świata reprezentować orzełka Polskiego na piersi i czułam się z tego dumna, wstawałam czasami o 4/5 rano żeby pracować, jechać na giełdę, zaopatrzyć sklep moich rodziców w którym pracowałam, jestem im wdzięczna że dali mi szansę zarobienia pieniędzy, że mogłam trenować bo gdybym miała normalną pracę, gdybym chciała się utrzymać, żyć, spełniać się, nie miałabym takiej możliwości, nie byłoby mnie tutaj dzisiaj. Nie zapomnę gdy wykonywałam 100 telefonów dziennie do sponsorów i czułam się zbywana. Wcześniej czy później wszystko pójdzie, musimy być pokorni, ciężko pracować bo wszystko przyjdzie. Dostałam 10 razy więcej niż za swoją pierwszą walkę – tak, niektórzy mówią, że to mało, że powinnam dostać więcej bo ktoś tam dostał tyle i tyle, ja naprawdę cieszę się z tego co mam i doceniam to.
Dużo osób często wypominało mi, że zbyt pochlebnie wypowiadam się o Danie White i Lorenzo, a czemu ja mam się wypowiadać niepochlebnie o osobach które zmieniły moje życie, dały mi możliwość zarobienia pieniędzy, dzięki którym czuję się po prostu spełnionym sportowcem. Ja 10 lat inwestowałam w siebie, jestem 13 lat w sporcie i to nie ma wartości, ja nie pamiętam ile to pieniędzy się przelało przez to wszystko, ile ciężkiej pracy, potu i łez. Ten tytuł jest bezcenny i to co się przeżywa podczas przygotowań. Bezcenne jest to gdy stoi się w oktagonie z Polską flagą i gdy ktoś unosi Twoją rękę i to jest taka dla mnie duma, jeżeli przyjdzie czas na zarabianie większych pieniędzy będzie dobrze, jeżeli nie ja jestem gdzieś spełniona. Ja nie ujawniam tych zarobków, została ukazana część, bardzo się cieszę, że wiele ludzi mnie wspiera, uważają że zasługują na to… Dla mnie to nie ma wartości, gdybym miała walczyć za darmo tak jak kiedyś robiłam również bym to zrobiła aby być posiadaczką tego tytułu mistrzowskiego " .
Nie tylko świetna zawodniczka, ale też bardzo inteligentna osoba.
Tak zgadłeś. Gdyby wszyscy "walczyli o innych" nikomu nic by się nie stało, ale niestety tak się nie da przez obsrańców, sługusów, przydupasów, lizusów i niewolników swoich Panów. By się lepiej przyznało jedno z drugim, że się boi, a nie że jest "dobrze" bo to jest zwykła bzdura -co za kurwa tłumaczenie-. Apetyt rośnie w miarę jedzenia.
JJ wspominala jakis czas temu, ze $ ze swoich bonusów przekazuje na cele charytatywne wiec wezcie jeszcze te kwestie pod uwage a nie patrzycie na nia w stylu ,, ma duzo i ma w dupie biedniejszych,,
Mi się nóż otwiera, kiedy ktoś wyciąga łapy po nieswoje pieniądze.
Dlatego UFC powinno oddawać to co nie jest ich. Albo lepiej, obrońcom polecam udanie się do szefa we wtorek z prośbą o obniżenie stawki, bo nie chcecie nieswoich pieniędzy. :benny:
Co Ty chlopie pierdolisz?
@mat01
Jak zarobili to chyba jest ich, prawda? Przestań pierdolić, bo cię zgłoszę do prokuratury za gwałt na logice
Znasz pojecie UMOWA czy nie bardzo?
A zawodnik/pracownik kiedy zarabia?
Nie znam, bo utrzymuję się z kradzieży. Umowy można negocjować jak mi coś nie pasuje, ale ciężko jest coś ugrać w pojedynkę, bo łatwo można daną osobę wymienić.
Hmmm, umowa? Zapisy w umowie sie klaniaja?
Z czasem możesz robić coraz więcej i chcesz zarabiać więcej, żeby to ugrać ogarnia się związki, no albo czekaj na dobry gest szefa.
Jak jestes pewny swoich umiejetnosci to szukasz innej firmy, pytasz ile moga Ci zaoferowac i na tej podstawie idziesz po podwyzke w swojej firmie. Zaden Jan Guz czy inny Andrzej Duda nie sa potrzebni do dogadania sie z pracodawca.
Słuchaj @mat01, nie dostaniesz podwyżki tak o sobie, jeżeli jest sporo osób na danym stanowisku. Szef Ci nie da, bo będzie się bał o konflikt. Trudno szukać innej firmy jak jest się już w tej najlepszej, można sobie poprawić warunki, ale do tego potrzeba ludzi, trzeba się organizować, niestety przez niektórych jest to utrudnione. Nie potrafię zrozumieć ludzi, którzy mówią: "nie potrzebuję związków, bo jest mi dobrze", nic ich to nie kosztuje, nie dostaną kopa w dupę za same członkostwo, a do tego mogą dużo pomóc innym.
A w imię czego ktoś kto ciężko zapierdala żeby mieć to co ma, ma się wstawiać za nierobami?
Dowiedz się czym jest umowa – dobrowolne uzgodnienie warunków przez obie strony. Jak ci nagle przestają pasować te warunki, to jest to twój problem i zawsze możesz wypierdalać tam gdzie dadzą ci lepsze warunki jeżeli uważasz, że takie ci się należą a nie jakieś kurwa związki.
Dokładnie 15000 dolarów dla – 5 fundacji, 5 osobom dorosłym i 5 dzieciom. Tak tylko w gwoli ścisłości 😉 .
@Charles Bronson w dupie byłeś, gówno widziałeś. Wystarczy odpalić byle jaki wątek "zarobki po gali", sami tam piszemy, że ten i tamta za mało dostaje, ale jak kurwa sami chcą to poprawić to już są jebanymi nierobami. Ja pierdole, śmiechu warte.
@Charles Bronson w dupie byłeś, gówno widziałeś. Wystarczy odpalić byle jaki wątek "zarobki po gali", sami tam piszemy, że ten i tamta za mało dostaje, ale jak kurwa sami chcą to poprawić to już są jebanymi nierobami. Ja pierdole, śmiechu warte.
Niech sobie robią, Ci którzy są niezadowoleni. Ale po co na siłę tam pchasz Aśkę?
Niech sobie robią, Ci którzy są niezadowoleni. Ale po co na siłę tam pchasz Aśkę?
Ta,Jędrzejczyk to może być zadowolona, dostaje tyle kasy za obijanie słabych zawodniczek, w najgorszej dywizji UFC. W męskiej dywizji ciężko dojść do lepszych zarobków bo konkurencja i poziom przeciwników jest o wiele lepszy.
Ta,Jędrzejczyk to może być zadowolona, dostaje tyle kasy za obijanie słabych zawodniczek, w najgorszej dywizji UFC. W męskiej dywizji ciężko dojść do lepszych zarobków bo konkurencja i poziom przeciwników jest o wiele lepszy.
Kurwa faktycznie… To jej wina, że jest kobietą… Albo lepiej, niech idzie walczyć z mężczyznami….
Kurwa faktycznie… To jej wina, że jest kobietą… Albo lepiej, niech idzie walczyć z mężczyznami….
W tej dywizji słomkowej Jędrzejczyk już przeciwników brakuje, taki marny poziom tam jest.
W tej dywizji słomkowej Jędrzejczyk już przeciwników brakuje, taki marny poziom tam jest.
Ano co zrobisz, to nie jej wina. Dlatego sama mówi, że czeka na nową dywizję i tam chce się spróbować.
Ano co zrobisz, to nie jej wina. Dlatego sama mówi, że czeka na nową dywizję i tam chce się spróbować.
Przecież Asia dostaje zdecydowanie mniej niż męscy mistrzowie.
Przecież Asia dostaje zdecydowanie mniej niż męscy mistrzowie.
Zawsze może przejść do wyższej kategorii wagowej i zawalczyć z Shevchenko z którą to przegrywała wielokrotnie w Muay Thai.
Zawsze może przejść do wyższej kategorii wagowej i zawalczyć z Shevchenko z którą to przegrywała wielokrotnie w Muay Thai.
Bo co? Bo tobie się tak podoba:mamed:?
Bo co? Bo tobie się tak podoba:mamed:?
Żal dupę ściska, że można zarabiać więcej niż 1200 na rękę
Żal dupę ściska, że można zarabiać więcej niż 1200 na rękę
Problem w tym, że WSZYSTKO jest UFC 🙂
Problem w tym, że WSZYSTKO jest UFC 🙂
Nie ma szans, Asia jest zbyt ' drobniutka ' żeby bawić się teraz w takie rzeczy, dlatego czeka na tą nową kategorię wagową kobiet, czy powstanie… Zobaczymy…
Nie ma szans, Asia jest zbyt ' drobniutka ' żeby bawić się teraz w takie rzeczy, dlatego czeka na tą nową kategorię wagową kobiet, czy powstanie… Zobaczymy…
W ogóle rozpierdala mnie te jęczenie o zarobki jakby ich kurwa w siatkę połapali, porobili z nich niewolników i wyjebali na arenę do walki z tygrysami. Każdy dobrowolnie wybrał taką drogę, zarobki nie są tajemnicą i każdy wie na co się pisze.
W ogóle rozpierdala mnie te jęczenie o zarobki jakby ich kurwa w siatkę połapali, porobili z nich niewolników i wyjebali na arenę do walki z tygrysami. Każdy dobrowolnie wybrał taką drogę, zarobki nie są tajemnicą i każdy wie na co się pisze.
I bardzo dobrze, niech zarabia mnie, po co jej, czy komukolwiek innemu więcej?
"(…)W muay thai, zawodniczki nie zarabiały takich samych pieniędzy jak mężczyźni, zważywszy, że pracowały tak samo jak oni. W UFC każdy z nas może zarobić dobre pieniądze, mężczyźni oraz kobiety. "
I bardzo dobrze, niech zarabia mnie, po co jej, czy komukolwiek innemu więcej?
"(…)W muay thai, zawodniczki nie zarabiały takich samych pieniędzy jak mężczyźni, zważywszy, że pracowały tak samo jak oni. W UFC każdy z nas może zarobić dobre pieniądze, mężczyźni oraz kobiety. "
No moze i w porownaniu z muay thai zarabia zdecydowanie wiecej. O co ten bol dupy?
No moze i w porownaniu z muay thai zarabia zdecydowanie wiecej. O co ten bol dupy?
Też tego nie czaję, jak stwierdzają, że mało zarabiają, to jebnac tym w cholerę i douczyć się na lekarza/progamiste/inzyniera. Kto komu broni zmienić zawód.
Też tego nie czaję, jak stwierdzają, że mało zarabiają, to jebnac tym w cholerę i douczyć się na lekarza/progamiste/inzyniera. Kto komu broni zmienić zawód.
@mat01 kaca masz?
@mat01 kaca masz?
tak, moralnego
Asia zarabia wiecej niz ja, wiec chce, zeby jej sie w koncu powinela noga, a co!
tak, moralnego
Asia zarabia wiecej niz ja, wiec chce, zeby jej sie w koncu powinela noga, a co!
A mnie smuci, że nie chce zarabiać więcej.
A mnie smuci, że nie chce zarabiać więcej.
Czym się zawodowo zajmujesz?
Czym się zawodowo zajmujesz?
@Orest pisałem już wcześniej w tym wątku, co to ma do rzeczy?
@Orest pisałem już wcześniej w tym wątku, co to ma do rzeczy?
Bedzie zarabiac wiecej, jej kasa idzie w gore z kazda walka.
Bedzie zarabiac wiecej, jej kasa idzie w gore z kazda walka.
To zacytuj, bo chcę wiedzieć, czy Twoje poglądy wynikają z Twojej niezaradności życiowej i frustracji spowodowanej nieudanym życiem zawodowym, czy po prostu jesteś rycerzem w białej zbroi.
To zacytuj, bo chcę wiedzieć, czy Twoje poglądy wynikają z Twojej niezaradności życiowej i frustracji spowodowanej nieudanym życiem zawodowym, czy po prostu jesteś rycerzem w białej zbroi.
Jeśli mówimy o kasie to tylko jeden człowiek może nam powiedzieć o co w tym chodzi :
Jeśli mówimy o kasie to tylko jeden człowiek może nam powiedzieć o co w tym chodzi :
Nie chce mi się pracować.
Nie chce mi się pracować.
Nie pytam czy Ci się chce, czy nie. Pytam jak zarabiasz na życie, co robisz zawodowo? Chyba nie takie trudne pytanie.
Nie pytam czy Ci się chce, czy nie. Pytam jak zarabiasz na życie, co robisz zawodowo? Chyba nie takie trudne pytanie.
Doję innych.
Doję innych.
W sensie wózki spod marketu odprowadzasz?
W sensie wózki spod marketu odprowadzasz?
Ok, myślałem, że podyskutujemy, jednak nie ma z kim:)
Ok, myślałem, że podyskutujemy, jednak nie ma z kim:)
Tak.
Tak.
Nie mam zamiaru tutaj dyskutować o moim prywatnym życiu.
Nie mam zamiaru tutaj dyskutować o moim prywatnym życiu.
Przecież jesteś anonimowy, wystarczy, że powiesz: Jestem magazynierem, prezesem dużej firmy, lekarzem, inżynierem, utrzymankiem swojej kobiety. Jaka tu prywata?
Przecież jesteś anonimowy, wystarczy, że powiesz: Jestem magazynierem, prezesem dużej firmy, lekarzem, inżynierem, utrzymankiem swojej kobiety. Jaka tu prywata?
Dlatego szanuje takiego Codiego McKenzie, który stwierdził że nie umie zarabiać na MMA i wrócił do rybołówstwa. Nie pierdoli o żadnych związkach itd.
Dlatego szanuje takiego Codiego McKenzie, który stwierdził że nie umie zarabiać na MMA i wrócił do rybołówstwa. Nie pierdoli o żadnych związkach itd.
@Orest, od 9 lat pracuję w jednej firmie z branży motoryzacyjnej, gdzie zajmuję się szeroko pojętą metrologią.
@Orest, od 9 lat pracuję w jednej firmie z branży motoryzacyjnej, gdzie zajmuję się szeroko pojętą metrologią.
I jak tam związek zawodowy?
I jak tam związek zawodowy?
Ma się bardzo dobrze.
Ma się bardzo dobrze.
I co, zalatwil Ci podwyżkę? Sprawili, że jesteś lepiej traktowany i zarabiasz więcej?
Ja kurwa nie rozumiem, wszystko sobie załatwiam sam, jajami, wiedzą i sprytem, na chuj by mi był związek zawodowy?
I co, zalatwil Ci podwyżkę? Sprawili, że jesteś lepiej traktowany i zarabiasz więcej?
Ja kurwa nie rozumiem, wszystko sobie załatwiam sam, jajami, wiedzą i sprytem, na chuj by mi był związek zawodowy?
A jakbyś mogl nie pracować, mieć pensje, samochód służbowy z szoferem i dodatki?
A jakbyś mogl nie pracować, mieć pensje, samochód służbowy z szoferem i dodatki?
To bym wstąpił do związku zawodowego, bo jestem sprzedajnym najemnikiem, ten kto mi zapłaci więcej, ten będzie korzystal z mojej wiedzy i usług.
To bym wstąpił do związku zawodowego, bo jestem sprzedajnym najemnikiem, ten kto mi zapłaci więcej, ten będzie korzystal z mojej wiedzy i usług.
Po to żebyś robił z siebie pajaca na jakichś pikietach, prosił jak pies, żeby cię nie zwalniali a potem pierdolił jaki to ważny dla tej firmy jesteś. Przy okazji po to abyś utrzymywał jakiegoś darmozjada przewodniczącego związku który steruje takimi pajacami związkowcami. Brzmi chyba zachęcająco co?
Po to żebyś robił z siebie pajaca na jakichś pikietach, prosił jak pies, żeby cię nie zwalniali a potem pierdolił jaki to ważny dla tej firmy jesteś. Przy okazji po to abyś utrzymywał jakiegoś darmozjada przewodniczącego związku który steruje takimi pajacami związkowcami. Brzmi chyba zachęcająco co?
Życze sobie i światu żeby ta słodka Karolcia sprała ci twarz ty szczerzacy sie wiecznie sztucznie arogancki człowieku !!!
Robię tak samo, ale są też inni, szare myszki wśród mas, które potrzebują pomocy. Związki to nie tylko kasa, tutaj chodzi też o traktowanie ludzi, przestrzeganie przepisów i wiele innych. Aaaa, załatwili mi, że za nadgodziny wypłacają mi szmal, a nie wysyłają na wolne.
Robię tak samo, ale są też inni, szare myszki wśród mas, które potrzebują pomocy. Związki to nie tylko kasa, tutaj chodzi też o traktowanie ludzi, przestrzeganie przepisów i wiele innych. Aaaa, załatwili mi, że za nadgodziny wypłacają mi szmal, a nie wysyłają na wolne.
Prosze nie blokowac moich komentarzy Karola zleją tego fałszywca
Stary niepełnosprawnymi to można się zajmować, ale tu mówimy o sportowcach. Przepisy są jasne, które każdy podpisywał wiążąc się z UFC kontraktem więc nie wiem o czym ty gadasz.
Stary niepełnosprawnymi to można się zajmować, ale tu mówimy o sportowcach. Przepisy są jasne, które każdy podpisywał wiążąc się z UFC kontraktem więc nie wiem o czym ty gadasz.
Chuj Cię obchodzi.
Chuj Cię obchodzi.
Tobie wchodzi :mamed:
Tobie wchodzi :mamed:
Jestem Milicjantem
Jestem Milicjantem
To już wiemy Wiesław.
To już wiemy Wiesław.
Skoro sama Asia jest zadowolona, to ja tym bardziej. Ci ktorzy uwazaja, ze zorganizowane i wspolne dzialanie moze im pomoc, niech sie organizuja. Powinni pamietac jednak o jednej rzeczy. Rozwiazania gwarantujace powszechny dobrobyt nie istnieja, kazdy zysk zawsze wiaze sie ostatecznie z jakas strata. Jednak biorac pod uwage tradycje jakie mamy jako narod w zakresie ruchow zwiazkowych sprawiaja, ze az prosi sie o kogos z Polski w tym zwiazku. Skoro Asia nie chce to moze Karolina i jej nowy, niezwykle przedsiebiorczy menago 😉 ?
Skoro sama Asia jest zadowolona, to ja tym bardziej. Ci ktorzy uwazaja, ze zorganizowane i wspolne dzialanie moze im pomoc, niech sie organizuja. Powinni pamietac jednak o jednej rzeczy. Rozwiazania gwarantujace powszechny dobrobyt nie istnieja, kazdy zysk zawsze wiaze sie ostatecznie z jakas strata. Jednak biorac pod uwage tradycje jakie mamy jako narod w zakresie ruchow zwiazkowych sprawiaja, ze az prosi sie o kogos z Polski w tym zwiazku. Skoro Asia nie chce to moze Karolina i jej nowy, niezwykle przedsiebiorczy menago 😉 ?
Gdyby nie to wyjaśnienie to bym pomyślał, że Asia w nowym "Z Archiwum X" ma grać normalnie ;)))
Gdyby nie to wyjaśnienie to bym pomyślał, że Asia w nowym "Z Archiwum X" ma grać normalnie ;)))
:penn:
:penn:
Dobry artykułhttp://www.sherdog.com/news/articles/The-2016-MMA-National-Olympic-Teams-Poland-109783
Kurwa, zbanowaliście alibabę/trzyhę/chujwiejakiejeszczemiałalterkonta i nastąpiła remisja, przerzuty zniknęły, guzy się wchłonęły… Ale wszedłem w ten wątek i przeczytałem te jebane komentarze Bodzia i jebać. Znów kolejka na onkologię.
@Bodzio napij się, ja stawiam
Nie kąsa się ręki, która tak dobrze karmi.
Mam wrażenie, że przed walką z Gadehlą byłoby tu z 200% więcej hejtu na Asię. Eh kibice sukcesu