Joanna Jędrzjeczyk i Jessica Andrade

Jessica Andrade, która podczas gali UFC 237 znokautowała slamem Rose Namajunas i tym samym odebrała jej mistrzowski pas wagi słomkowej, nie zamierza robić sobie długiego odpoczynku po tej walce, o czym powiedziała w rozmowie z Megan Olivi dla UFC.

Teraz będę świętować z bliskimi i moją drużyną, ale jak tylko będę mogła, zaraz wrócę na matę, bo wiem, że wiele dziewczyn będzie chciało ze mną walczyć.

Zapytana o to z kim może zawalczyć w swojej pierwszej obronie pasa, Andrade odparła:

Jest kilka dobrych dziewczyn, z którymi mogę się bić. Zobaczymy, może Rose dostanie rewanż. Tatiana Suarez będzie walczyć z Niną Ansaroff, więc może z tego pojedynku wyjdzie pretendentka. I oczywiście jest jeszcze Joanna Jędrzejczyk, która po tym jak zdobyłam pas pewnie chciałby ze mną zawalczyć. Chcę jednak dodać, że ostatnie dwa lat to była dla mnie ciężka praca i bardzo się rozwinęłam. Jeśli ktoś myśli, że będzie mógł zawalczyć ze mną tak samo jak dwa lata temu, to jest w dużym błędzie.

Do pierwszej walki Andrade z Jędrzejczyk doszło w roku 2017. Wówczas to polska mistrzyni wypunktowała Brazylijkę i obroniła tytuł mistrzowski.

 

3 KOMENTARZE

  1. Ja to widzę najbliżej w kolejce Suarez, zwłaszcza jak porobi tą Ninę. Jakaś nowa krew, nie znowu ktoś, kto ten pas już miał albo o niego walczył. Byle znowu nie było rocznej czy większej blokady, bo mistrzyni sobie w domu siedzi i płacze.

  2. No kurwa jak Ansaroff porobi Suarez to pojde do Czestochowy na kleczkach

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.