Mar 7, 2020; Las Vegas, Nevada, USA; Joanna Jedrzejczyk (blue gloves) reacts after her fight against Weili Zhang (red gloves) during UFC 248 at T-Mobile Arena. Mandatory Credit: Stephen R. Sylvanie-USA TODAY Sports/Sipa USA

Joanna Jędrzejczyk (MMA 16-3), która przegrała starcie mistrzowskie z Weili Zhang (MMA 21-1) wraca do zdrowia po tym jak na jej twarzy pojawiły się poważnie wyglądające opuchlizny. Polka zapewnia, że czuje się już dobrze i że wszystko jest ok. W rozmowie dla stacji UWMFM wróciła jednak do czasu po samym starciu i opowiedział jakie doskwierały jej problemy.

Zobacz również: Jon Jones przyznał się do winy i poznał wyrok za jazdę pod wpływem alkoholu

Na prawe oko prawie nie widziałam przez dwie doby w 100 procentach, bo cała krew z czoła spływała na dół. Na lewe oko widziałam tylko w 5 procentach przez dwie doby, także było to nie lada zadaniem dla mnie, aby normalnie funkcjonować, ale miałam odpowiednie osoby przy mnie w Stanach, które o mnie dbały.

Teraz Joanna czuje się już dobrze, ale nawet nie myśli o powrocie do startów i kolejnych walkach.

Na chwilę obecną nie mogę nic powiedzieć. Czekam i modlę się o to, żebyśmy byli wszyscy zdrowi i bezpieczni. Żeby ten koronawirus rozpłynął się, że tak powiem. Żebyśmy wrócili do starego trybu i wtedy zobaczymy. Póki co, nie myślę o kolejnych starciach.

Cała rozmowa z Joanną Jędrzejczyk do odsłuchania

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.