Kenny Florian, były zawodnik UFC, nie zgadza się z opinią, że Leon Edwards wygrał z Colbym Covingtonem, bo ten nie dał z siebie tego, co zawsze. Zdaniem Floriana to postawa Edwardsa sprawiła, iż Covington nie potrafił w walce rozwinąć skrzydeł.
16 grudnia Leon Edwards stanął do obrona pasa mistrzowskiego wagi półśredniej. Jego rywalem był Colby Covington. Starcie rozegrało się na pełnym dystansie i Covington został wypunktowany. Komentując występ pretendenta do tytułu Kenny Florian w programie Anik & Florian powiedział:
Kiedy słyszę jak ludzie mówią, że Covington dał słaby występ i nie był sobą w tej walce, od razu myślę, że oni nie mają pojęcia o walczeniu. Nie mają pojęcia o tym sporcie. Moim zdaniem w 90 procentach za postawę Covingtona w tym boju odpowiadała świetna praca Edwardsa, który potrafił trzymać go na dystans i bardzo dobrze poruszał się na nogach. Zmieniał pozycję i korzystając z pracy nóg atakował Covingtona nie pozwalając mu się zbliżyć do siebie.
Florian dodał również:
Colby radzi sobie dobrze ze swoimi zapasami tylko wtedy, gdy potrafi skrócić dystans. Ludzie dziwią się, że tego nie robił i uważają, że to przez to, iż nie był sobą w tej walce. A ja się pytam o to, jak miał wpleść w walkę zapas, jeśli gonił w klatce ducha?
Colby Covington po walce o pas zajmuje piąte miejsce w rankingu wagi półśredniej UFC. W przedostatnim pojedynku, do którego doszło w marcu 2022 roku, pokonał Jorge Masvidala.
1 reply
...wczytuję komentarze...
ONE FC Heavyweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/71243/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>