Jacek Gać, który podczas gali XTB KSW 88, zadebiutował w Polskiej organizacji, musiał przełknąć gorycz porażki. Polak cieszy się jednak, że zdobył doświadczenie i zapewnił kibicom emocje.
11 listopada w walce otwarcia gali w Radomiu Jacek „Siexa” Gać, debiutujący w KSW były kickboxer, zmierzył się z Michałem Gniadym, który również po raz pierwszy wszedł do okrągłej klatki. Panowie poszli na mocne wymiany i już w pierwszej rundzie Jacek Gać został znokautowany. Po przegranej „Siexa” napisał na Instagramie:
Dostarczanie emocji.
Te słowa najczęściej padały po gali KSW w Radomiu. Cieszę się, że mogłem ich Wam dostarczyć i choć wynik tym razem nie był dla mnie korzystny, to wiem, że zyskałem równie dużo…
Doświadczenie, które na pewno zaprocentuje w najbliższym czasie i pozwoli mi rozwinąć skrzydła i lecieć jeszcze szybciej w kierunku, do którego zmierzam.
Uznanie, bo po tylu wiadomościach i pięknych słowach od Was dotyczących walki i charakteru, na prawdę rezultat staje się drugoplanowy.
Prawdziwych kibiców, którym z całego serca pragnę podziękować, bo o wsparciu, które dostałem nawet nie mogłem sobie wymarzyć…
Dziękuję KSW za pełen profesjonalizm i możliwość doświadczenia tej niesamowitej atmosfery, którą zapewnia bycie zawodnikiem najlepszej federacji MMA w Europie…
Jacek Gać ma za sobą ma za sobą trzy walki w zawodowym MMA i starcia w boksie amatorskim i kickboxingu. Jest medalistą pucharu Polski K-1 i zawodowym mistrzem organizacji KKM. Jest też medalistą amatorskich zawodów MMA. „Siexa” na co dzień trenuje w Uniq Fight Club ze znanymi z KSW Arkadiuszem Wrzoskiem i Radosławem Paczuskim.
No replies yet
...wczytuję komentarze...
Cohones4Life
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/70606/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>