Andrei Arlovski swoją historię w świecie MMA rozpoczął w roku 1999 i ma dziś na koncie blisko 50 stoczonych walk. W ostatnich latach nie idzie mu najlepiej w oktagonie, bowiem na dziesięć starć wygrał tylko dwa razy. W rozmowie dla serwisu MMA Junkie Arlovski powiedział jednak, że ma przed sobą jeszcze sporo czasu na kolejne pojedynki.
W najlepszym wypadku będę walczył może jeszcze cztery, pięć lat. Zobaczymy. Dziś, w wieku 40 lat trenuję więcej niż gdy miałem 25. Każdego ranka, gdy budzę się będąc na obozie przygotowawczym wiem czego chcę, a chcę być znowu mistrzem. Mój organizm i moje ciało czują się świetnie. Czemu więc nie walczyć?
Arlovski nie przejmuje się też nie tylko swoim wiekiem, ale również ostatnimi porażkami.
Mam teraz kilka przegranych na koncie. Myślę, że jest pięćdziesiąt na pięćdziesiąt. To, że przegrałem kilka walk spowodowało tylko tyle, że ponownie jestem na początku drogi.
Arlovski powróci do oktagonu UFC 27 kwietnia i zmierzy się z Augusto Sakaim.
Andrzej wszystko ok? Bo nie pokojące jest to co mówisz…
Na Andrzeja walkach zacząłem się interesować MMA, Andrzej w swoim prime to był ultra dynamiczny kocur z kowadłem. Teraz już niestety jest średniakiem. Co prawda szczękę wytrenował, ale jednocześnie nie walczy już tak efektownie, a bardziej "na alibi". Ja już tylko czekam aż zawalczy rewanż z Fedorem i mogą obaj kończyć zabawę.
Trzeba jedno przyznać Andrzejowi, jest bardzo aktywnym zawodnikiem walczy po 3-4 razy do roku. Niestety wygrał tylko 2 walki na ostatnie 10 i z całym szacunkiem, ale jeśli przegrywasz z takim Waltem Harrisem to lepiej dać sobie spokój z takim gadaniem i np. zmienić coś w przygotowaniach.
No może na zakończenie KSW i te jego upragnione mistrzostwo.
Andrzej, czy byłeś może kiedyś w Polsce? Zapytaj Filipa, jak tam jest fajnie.[spoiler]"Polka" się nie liczy, to nie to samo.[/spoiler]
Te KO, które dostawał były takie ciężkie. Od początku swojej kariery.Overreem, Stefan Struve – strach myśleć jaki będzie stan ich zdrowia po tylu ciężkich ciosach.Sportowiec z małego biednego kraju zrobił ogromną karierę w MMA. Te jego ostatnie zdjęcia na instagramie z lat 90-siątych.Śledzę każdą jego walkę, ale po walce z Fedorem powinien zakończyć karierę. I tak już z milionami zarobionymi na MMA na Białorusi może żyć jak król.ALe trzeba przyznać, że w KSW każdego w ciężkiej byłby w stanie pokonać.