168
(fot. Dave Mandel / Sherdog.com)

Dziś w nocy czeka nas bodajże najbardziej wyczekiwana walka tego roku – wielki rewanż między zdetronizowanym wielkim mistrzem Andersonem Silvą a tym, który odebrał mu koronę – Chrisem Weidmanem. Gala UFC 168 rozpocznie się dwiema przedwalkami w internecie o 1:00 w nocy, od godziny 2:00 transmisja przenosi się na Orange Sport, gdzie najpierw pokazana zostanie karta wstępna, a od 4:00 – karta główna. Porcję naszych przewidywań znajdziecie poniżej.

Przy okazji przypominamy, że od tej gali ruszył kolejny sezon typera

Chris Weidman vs. Anderson Silva

Kuba
W „Sekcji zwłok” po niespodziewanym zakończeniu pierwszej walki, postawiłem zasadnicze pytanie: czy dosięgnięcie szczęki Silvy przez Weidmana było wynikiem zwykłego błędu, czy może raczej symptomem upływającego czasu? Zarówno jedna, jak i druga teoria jest tutaj prawdopodobna – Amerykanin jako jeden z nielicznych przeciwników „Pająka” miał od niego, nieco dłuższy zasięg ramion; z drugiej jednak strony, Brazylijczyk dał się również złapać o wiele przecież „krótszemu” Sonnenowi – i tylko szczęściu i twardej szczęce zawdzięcza to, że wyszedł z tamtej opresji cało.

Jeśli zatem wskazówka na zegarze Andersona Silvy przekroczyła już najwyższy punkt, co może objawić się – podobnie jak w przypadku Chucka Liddella, czy Wanderleia Silvy – choćby coraz większą kruchością szczęki, to pas dzisiejszego wieczora nie zmieni właściciela. Jeśli jednak trzydziestoośmioletni Anderson ciągle jest w szczytowej formie, spodziewam się sytuacji podobnej do tej z dwóch pojedynków z „Gangsterem z Oregonu”. Pierwszy, trudny, niekorzystny dla mistrza, drugi pewnie zakończony po jego myśli. W swym typie skłaniam się ku drugiej możliwości.

Myślę, że pierwsza runda będzie miała podobny przebieg do pierwszych pięciu minut lipcowego starcia. Weidman pójdzie do nóg, obali „Pająka” i możliwe nawet, że z góry doczeka gongu kończącego rundę. W drugiej odsłonie, również podobnie jak w poprzednim starciu, Silva zacznie łapać wiatr w żagle: zacznie bronić obaleń i kąsać ciosami prostymi oraz niskimi kopnięciami z tym, że nie da się już Weidmanowi trafić. Nie jestem pewien, czy zdoła zgasić światło Amerykaninowi – bardzo możliwe, że tak – jeśli jednak skupi się na kontroli dystansu i bezpiecznym punktowaniu, równie dobrze może wygrać po mało efektownych, pięciu „przetańczonych” rundach. Osobiście spodziewam się nokautu… najdalej w trzeciej rundzie. Anderson Silva, KO, runda trzecia. 

Wojsław
Anderson Silva przez TKO, runda 2. Mimo że w pierwszej walce postawiłem na Weidmana i ten zaszokował świat MMA, detronizując Silvę, to jednak przebieg tamtego pojedynku budzi moje spore obawy, czy Amerykanin będzie potrafił powtórzyć ten wynik. O ile w początkowej fazie Chris kontrolował pojedynek po obaleniu, to później dał się wciągnąć w grę „Pająka” w stójce, gdzie do momentu nokautu wyglądał dość bezradnie. Nie da się ukryć, że podopieczny Matta Serry i Raya Longa ma wiele atutów, by wygrać starcie. Dysponuje dużą przewagą zapaśniczą, niebezpiecznymi atakami na szyję i przede wszystkim, jak pokazał w pierwszym starciu, nokautującym ciosem. Dodatkowo, Silva przecież nie młodnieje, pewnie z każdym miesiącem jego refleks spada, a szczęka nie jest tak mocna jak kiedyś. Mimo to, wspominając pierwsze starcie, postawię na Brazylijczyka. Tym razem Anderson też pewnie da się obalić, ale po ucieczce do stójki znowu rozpocznie swój szalony taniec. Spodziewam się jednak, że będzie ostrożniejszy i nie zlekceważy przeciwnika. Weidman za wszelką cenę będzie chciał dosięgnąć go jednym ze swoich ciosów, ale zostanie skontrowany i to „Pająk” odzyska pas kategorii średniej.

Tomasz Ch.
Anderson Silva już dawno wpisał się na ścisłą listę „Hall of Fame” światowego MMA. Pozostanie jednym z najlepszych zawodników MMA w historii tego sportu. To jego spuścizna dla świata i to już zostanie na zawsze. Pytanie pozostaje jednak wciąż takie samo: czy dalej jest w stanie wygrywać i walczyć z nową generacją zawodników takich jak Chris Weidman? Pierwsza ich walka, w moim mniemaniu, nie powiedziała nic o dyspozycji Andersona i w zasadzie jestem zadowolony, że siadł ten nokaut. Może to sprawi, że w końcu ujrzymy „Pająka” na pełnych obrotach w boju, w którym to on musi o coś walczyć. W którym to on musi pokonać mistrza. W pierwszej konfrontacji z Chrisem Weidmanem, gdy Brazylijczyk zaczął mocniej przyciskać tempo, widać było, że Chris się zaczynał gubić, a Silva odnajdywać rytm. Do czasu nokautu wcale nie było wiadome, że to właśnie Amerykanin odejdzie z pasem. Nie było więc dominacji ani niczego, co wskazywałoby na to, iż Silva się starzeje, czy że „pajacowanie” nagle wyjdzie mu bokiem. Zatem również nic nie stoi na przeszkodzie, bym postawił na starego mistrza, zwłaszcza mając nadzieję, że pokaże w pełni swoje umiejętności, bez zbędnego show. Czy Chris może powtórzyć wyczyn z  lipca? Oczywiście, ale nadal wierzę w to, że „Pająk” się jeszcze nie wypalił i nadal może wygrywać z pretendentami czy też mistrzami.

Redaktorzy typujący Weidmana: Piotrek, Karol, Tomasz M.
Redaktorzy typujący Silvę: Mateusz, Franek, Kuba, Wojsław, Tomasz Ch., Tomasz N., Paweł, Dominik

Ronda Rousey vs. Miesha Tate

Piotrek
Nie wiem, czy jest płaszczyzna, w której Miesha stanowi zagrożenie dla aktualnej mistrzyni. Ronda ma przewagę w stójce i parterze (może zapaśniczo Tate jest lepsza od Rousey, ale nie sądzę, żeby to znacząco przekładało się na jej szanse). Jeżeli walka wyszłaby poza drugą rundę, zawsze istnieje znak zapytania, jeżeli chodzi o kondycyjne przygotowanie mistrzyni, lecz wydaje mi się, że jest to szukanie dziury w całym i próba znalezienia na siłę sposobu na wygraną Mieshy. Ronda jest po prost lepsza, i tak jak w poprzedniej walce spodziewam się, że zdominuje przeciwniczkę. Tate, choć bardzo sympatyczna i z potencjałem na jedną z twarzy kobiecego MMA, odstaje poziomem sportowym i myślę, że góra w drugiej rundzie przegra przez poddanie (nie będzie to balacha). Ronda, poddanie 2. runda.

Karol
Uwielbiam typować walki kobiet (śmiech), w ostatnim czasie większość moich kuponów w Fortunie pogrzebały właśnie werdykty dziewczyn. Miesha Tate to zdrowa, szworna dziołcha, z całego serca chciałbym jej wygranej przez jakiś widowiskowy nokaut, jednak urodą się nie zwycięża. Chciałbym się mylić, ale obawiam się, że wynik tej walki jest oczywisty jak żadnej innej. Dobra no, chociaż, aby rywalizacja wyszła poza pierwszą rundę. Ronda Rousey szybko sprowadzi pojedynek do parteru i wyciągnie rywalce kolejną dźwignię prostą na staw łokciowy. W pierwszym starciu obu Pań Miesha ruszyła z gradobiciem, Ronda szybciutko sklinczowała i z dużą łatwością obaliła pretendentkę. Olimpijka w Judo góruje grapplingiem, technikami parterowymi i siłą fizyczną. Ronda Rousey przez poddanie, runda 1.

Franek
Gdyby nie aktorski epizod Rousey, martwiłbym się tylko o nieelastyczność jej gry, na przykład w postaci upartego rzucania przeciwniczek za głowę. Miesha Tate nie stwarza Rousey zagrożenia zapaśniczego. Uważam, że jej gameplan zakłada szukanie szczęki judoczki w stójce i próbę duszenia zza pleców w wypadku bycia rzuconym, czyli to, co było niedopracowane w pierwszej walce. Pojedynek z pewnością nieco równiejszy niż poprzedni, ale w starciu skaczącej po klubach i szukającej sympatii Mieshy z nastawioną na wynik, konsekwentną i zaciętą Rondą stawiam na olimpijską medalistkę. Dodam tylko, że jest tak sztywna, że czas działa na jej niekorzyść. Lepiej niech kończy walkę szybko. Ronda Rousey przez balachę, 1. runda.

Redaktorzy typujący Rousey: Mateusz, Franek, Kuba, Piotrek, Karol, Wojsław, Tomasz Ch.,Tomasz N., Paweł, Tomasz M., Dominik
Redaktorzy typujący Tate:

Josh Barnett vs. Travis Browne

Tomasz M.
Postawię na starego wyjadacza Barnetta. Podoba mi się to, co kombinuje w stójce ostatnimi czasy, zwłaszcza jak w klinczu zniszczył Mira. Ten sam klincz sprawił sporo problemów Browne’owi z Overeemem, dopóki Holender nie implodował w charakterystyczny dla siebie sposób. Dodatkowo, Barnett ma ogromną przewagę w parterze, choć jego zapasy nigdy nie należały do najlepszych, więc nie wiem, czy tak łatwo wciągnie kolosa z Hawajów w swoją płaszczyznę. Tym niemniej Barnett, moim zdaniem, ma więcej atutów w tym starciu. Barnett przez decyzję.

Tomasz N.
Mimo że zawodników dzieli tylko parę lat, jest to prawdziwe starcie przedstawiciela starej szkoły MMA w postaci Barnetta z młodym wilkiem Brownem. Josh zaczynał karierę w MMA, kiedy ta dyscyplina się tak naprawdę dopiero rodziła. I od zawsze był w czołówce wagi ciężkiej. Brown zaczął karierę kilka lat temu, a ostatni rok był dla niego świetny. Wygrane nad Gonzagą i Overeem sprawiły, że nikt już nie lekceważy giganta z teamu Jacksona. W walce przewagę w stójce dam Travisowi, który bardzo dobrze rusza się w oktagonie, świetnie czuje dystans i ma naprawdę ciężkie ręce. Oznacza to również, że doświadczony Barnett dość szybko skróci dystans, wejdzie w klincz i zamieni walkę w brutalne starcie pod klatką, gdzie za pomocą brudnego boksu będzie rozbijać „Hape” i próbować przenosić walkę do parteru. Obrona przed obaleniami Travisa jest na wysokim poziomie, ale mówimy tutaj o Barnecie, który gdyby tylko chciał, poddałby kluczem na stopę niedźwiedzia. Walka na pewno będzie wyrównana, ponieważ Travis, dzięki naturalnej sile i świeżości, dość długo będzie w stanie odpierać ataki Josha. Jednak prędzej czy późnij „Warmaster” złamie i podda rywala.

Redaktorzy typujący Barnetta: Mateusz, Franek, Kuba, Piotrek, Karol, Wojsław,Tomasz N., Paweł, Tomasz M., Dominik
Redaktorzy typujący Browne’a: Tomasz Ch.

Fabricio Camoes vs. Jim Miller

Mateusz
Nie sądzę, żeby „Morango” mógł zagrozić Millerowi w którejkolwiek płaszczyźnie walki. Jim jest po prostu lepszy, bardziej doświadczony, a swoje przegrane ponosił z rąk ścisłej czołówki, gdzie Camoes nie odprawił na dobrą sprawę żadnego głośnego nazwiska. Sądzę, że Miller będzie skutecznie punktował w stójce, aż w końcu ustrzeli bezradnego Brazylijczyka, czym zmusi sędziego do przerwania pojedynku. Jim Miller przez TKO, runda 1.

Kuba
Być może nazwanie Camoesa przeciętniakiem jest nadużyciem, ale w rzeczy samej – na tle całej dywizji najmocniejszej ligi świata – jest zawodnikiem przeciętnym. I chyba o pułap gorszym niż jego najbliższy oponent. Miller powinien dość gładko poradzić sobie z Brazylijczykiem i tylko kwestią czasu będzie, aż napocznie go w stójce i wykończy ciosami w parterze. Miller, TKO, runda 2.

Piotrek
Nie ma co się rozpisywać na temat tej walki – Miller to czołówka tej dywizji, Camoes to średnia półka i jego wygrana byłaby sporą niespodzianką. Miller TKO druga runda.

Redaktorzy typujący Camoesa:
Redaktorzy typujący Millera: Mateusz, Franek, Kuba, Piotrek, Karol, Wojsław, Tomasz Ch.,Tomasz N., Paweł, Tomasz M., Dominik

Diego Brandao vs. Dustin Poirier

Wojsław
Dustin Poirier przez decyzję. Fakt, że Brandao przekroczył limit kategorii piórkowej o ponad pięć funtów, nie napawa optymizmem, że Brazylijczyk będzie w stanie przewalczyć trzy rundy w dobrym tempie. Diego pewnie w swoim stylu wysoko wygra pierwszą rundę, ale w kolejnych to Porier będzie dominował. Amerykanin, mimo że czasami dość głupio daje się trafiać i pakuje się w poddania rywali, to jednak jest znacznie lepiej technicznie ułożonym zawodnikiem. To, w połączeniu z przewidywanymi przeze mnie problemami kondycyjnymi jego rywala, powinno otworzyć drogę do wyraźnej przewagi w dwóch ostatnich odsłonach, a być może nawet do skończenia po ciosach lub firmowym brabo.

Karol
Mój faworyt to Amerykanin z Luizjany. Najgorszy scenariusz dla Poiriera to chyba sprowadzenie przez Brandao. Brazylijczyk wówczas albo będzie skutecznie kontrolował pozycję, sprzedając po drodze kilka ciosów, albo podda rywala. Skłaniam się jednak bardziej ku opcji stójkowej, gdzie Dustin Poirier świetnie broni obaleń, a  przy tym srogo punktuje Brazola pojedynczymi ciosami prostymi, kopnięciami lub kombinacjami powyższych… odskakuje i tak w koło Macieju. Po cichu liczę też, że może wsadzić jakiegoś finałowy sierpa na szczękę. W każdym razie decyzja lub nokaut dla tego świetnego piórkowego. Dustin Poirier przez jednogłośną decyzję lub TKO, runda 2.

Tomasz M.
Ciekawe jak na kształt pojedynku wpłynie nadwaga Brandao. Jeśli to sygnał trudnego i nieudanego ścinania, to słaba kondycja Brazylijczyka może być jeszcze słabsza. Myślę, że Poirier bezbłędnie to wykorzysta. Choć „Diament” ma spore luki w obronie, to jest na tyle lepszym fighterem ofensywnie, że powinien wygrać drugą i trzecią rundę spokojnie. Musi tylko przetrwać pierwsze pięć minut. Poirier przez decyzję.

Redaktorzy typujący Brandao: Mateusz, Dominik
Redaktorzy typujący Poiriera: Franek, Kuba, Piotrek, Karol, Wojsław, Tomasz Ch.,Tomasz N., Paweł, Tomasz M.

Uriah Hall vs. Chris Leben

Tomasz N.
Kiedy UFC poinformowało o tym zestawieniu, miałem wrażenie że jest to wręcz urodzinowy prezent dla Uriaha Halla. Zawodnik, który demolował przeciwników w domu TUF-a i miał być drugim Andersonem Silvą w UFC, kompletnie sobie nie radził. Według szefa UFC spalał się psychicznie, według mnie nigdy nie był tak dobry i po prostu błyszczał na tle słabszych tufowców. Mimo że Hall nie ma umiejętności, by walczyć w UFC na najwyższym poziomie – Chris Leben wydaje się dla niego idealnym przeciwnikiem. Powolny, ze słabą techniką, polujący zawsze na ten jeden cios. Leben przegrał w bardzo brzydkim stylu trzy ostatnie pojedynki i nic nie skłania mnie, aby uwierzyć, że tym razem będzie inaczej. Hall wygrywa przez nokaut po brutalnej kombinacji.

Mateusz
Talent Halla, którego namiastkę pokazał w 17-nastym sezonie „The Ultimate Fighter”, jakoś nie ma siły przebicia na pełnoprawnych galach UFC. Po dwóch porażkach przez decyzje sędziów, starcie z Lebenem wydaje się sporym prezentem od Joego Silvy. Zapowiadany przedwcześnie jako kolejny Anderson – Uriah nie powinien mieć większego problemu z odprawieniem wyniszczonego i powolnego Chrisa. Po krótkim badaniu się w stójce, może chwilowym zwarciu w klinczu, to Uriah zaatakuje szybciej, brutalniej i przede wszystkim celniej. Może nie będzie to nokaut wieczoru, ale zdecydowanie będzie „nasty” – niczym za czasów TUF-a. Uriah Hall przez KO w 2. rundzie.

Redaktorzy typujący Halla: Mateusz, Franek, Kuba, Piotrek, Karol, Wojsław, Tomasz Ch.,Tomasz N., Paweł, Tomasz M., Dominik
Redaktorzy typujący Lebena:

Michael Johnson vs. Gleison Tibau

Tomasz Ch.
Zwycięstwo nad Joem Lauzonem było dla mnie niemałym zaskoczeniem. Zwłaszcza po tym co Reza Madadi zrobił z Johnsonem, którego uważam za zawodnika nijakiego. Wręcz już po samym przebiegu walki z Mylesem Jurym jestem w stanie śmiało postawić na Gleisona Tibau. Gleison jest typowym brazylijskim bykiem i będzie robił, to co zawsze. Trochę poboksuje, dużo razy wejdzie w klincz, będzie starał się przenieść walkę do parteru, ot standardzik. Czy to wystarczy na świetnego ostatnio Michaela Johnsona? Jeśli wziąć pod uwagę, że Lauzon nawet nie kwapił się zejść z „The Menace” do parteru, to wciąż jest to za mało, by zdobyć u mnie kredyt zaufania taką wygraną, mając teraz na przeciw kogoś takiego jak Gleison, który podobnych rozterek co Joe nie będzie miał.

Redaktorzy typujący Johnsona: Franek, Piotrek, Paweł, Dominik
Redaktorzy typujący Tibau: Mateusz, Kuba, Karol, Wojsław, Tomasz Ch.,Tomasz N., Tomasz M.

Manny Gamburyan vs. Dennis Siver

Franek
Walka dwóch zawodników, którzy nie przekonali mnie do siebie w ostatnich walkach. Gamburyanowi brakuje umiejętności wykończenia inicjowanych z dużą siłą akcji, Siver stracił to coś i pomimo bardzo zaciętych walk w ostatnim czasie, nie widzę w nim realnej siły w nowej kategorii wagowej. Mądra walka i wykorzystanie zasięgu powinny jednak spowodować jego wygraną – Siver przez decyzję.

Kuba
Szczerze mówiąc, nie do końca jestem przekonany, co do słuszności mojego typu – a po chwili namysłu skłaniam się ku Gamburyanowi. Ani jeden, ani drugi bowiem ostatnio nie zachwyca. Amerykanin co prawda wygrywa, w przeciwieństwie do Niemca, jednak nie robi tego jakoś specjalnie przekonująco. Nie będę bardzo zdziwiony, jeśli Siver wygra na punkty, ale zgodnie z pierwotnym założeniem postawię na jego rywala. Gamburyan przez decyzję.

Redaktorzy typujący Gamburyana: Mateusz, Kuba
Redaktorzy typujący Sivera: Franek, Piotrek, Karol, Wojsław, Tomasz Ch.,Tomasz N., Paweł, Tomasz M., Dominik

Siyar Bahadurzada vs. John Howard

Wojsław
John Howard przez decyzję. Decydującym czynnikiem w tym pojedynku będą zapasy i to czy Howard w ogóle będzie chciał je wykorzystywać. W pojedynku kickbokserskim Bahadurzada powinien przeważać, ale jeśli do równania dodane zostaną obalenia, Amerykanin może przechylić szalę na swoją korzyść. Bostończyk powinien szachować rywala próbami przenoszenia walki na matę, co otworzy mu też okazję do celnych ciosów stójce i w efekcie punktowej wygranej u sędziów.

Tomasz N.
Kiedy obaj zawodnicy potrafią dać dobrą walkę w stójce, ale tylko jeden z nich ma w swoim arsenale zapasy, są spore szanse na to, że ten drugi obejrzy walkę z pozycji lężacej. „Afgański Zabójca” pokazał się ze świetnej strony w swoim debiucie w UFC, kiedy znokautował w niespełna minutę faworyzowanego Paula Thiaga. Niestety, kolejna walka całkowicie obnażyła jego braki w grze. Brak defensywnych zapasów powinien być tym, w co będzie celował Howard. Mój typ na tę walkę to skracanie dystansu Johna, klincz i przenoszenie walki do parteru oraz wygrana przed decyzję sędziowską.

Redaktorzy typujący Bahadurzadę: Mateusz, Franek, Kuba, Piotrek, Karol, Dominik
Redaktorzy typujący Howarda: Wojsław, Tomasz Ch.,Tomasz N., Paweł, Tomasz M.

William Macario vs. Bobby Voelker

Karol
Amerykanin góruje doświadczeniem nad młodziutkim Brazylijczykiem. Wydaje mi się, że Macario po prostu spali się psychicznie, a głowa to 60% sukcesu. Bobby Voelker nie należy do wybitnych fighterów, ale to bardzo solidna firma. Uwielbia wchodzić w mocne, ryzykowne wymiany, tak też będzie i tutaj. Po jednej z takich właśnie akcji pośle Brazylijczyka na deski. Bobby Voelker przez TKO, runda 2.

Tomasz Ch.
„Patolino” jest dziwnym zawodnikiem. Jest bardzo nonszalancki w stójce. Często ignoruje jakiekolwiek standardy wypracowane w stójce i tworzy własny styl, opierający się na wspomnianej nonszalancji. Ręce w dole, poruszanie się od niechcenia. Czasem dynamika, czasem stanie prosto. O ile nieschematyczność jest dobra, tak tego typu ekstrawagancja musi nieść za sobą coś, co usprawiedliwi tego typu zachowanie. Niestety w przypadku Macaria nie mamy żadnej alternatywy. Jest to dziwna stójka i nic więcej. Nie ma tu aspektu „Andersona”, gdzie ten „pajacuje”, ale wpływa tym na rywali sprawiając, że wchodzą oni w grę Brazylijczyka, w której to on jest niepodzielnym mistrzem ceremonii. Tutaj tego nie ma. Ja to widzę tak: są luki, które można śmiało wykorzystać i obić twarz temu, co odbiega od wytycznych. Oczywiście, czasem jest to efektywne, ale w starciu z Bobbym Voelkerem nikłe szanse są na to, że „Patolino” zdoła coś ugrać. O kondycji już nawet nie wspomnę, bo tej William nie posiada. Voelker all the way.

Redaktorzy typujący Macaria: 
Redaktorzy typujący Voelkera: Mateusz, Franek, Kuba, Piotrek, Karol, Wojsław, Tomasz Ch.,Tomasz N., Paweł, Tomasz M.

Estevan Payan vs. Robert Peralta

Piotrek
Peralta powinien sobie poradzić i wygrać przynajmniej dwie rundy. Payan nie miał za dużo okazji, żeby pokazać się w UFC z lepszej strony i myślę, że takiej okazji nie będzie miał i tym razem. Peralta przez decyzję.

Tomasz M.
Jest kilka, nomen omen, problemów w stawianiu na Peraltę. O ile dobrze się orientuję to nadal tylko fighter na pół etatu. Będzie miał sporą przewagę w stójce z Payanem i, o ile nie da się sprowadzić, powinien wygrać na punkty. Na nieszczęście Fightmetric nie zanotował Payanowi ani jednej próby sprowadzenia, więc nie wiem, jakiego kalibru jest zapaśnikiem, choć w tym wypadku bezpiecznie można założyć, że „nie najlepszym”. Peralta utrzyma więc walkę w stójce i trafi sporo mocnych ciosów. Peralta, TKO, 1. runda.

Redaktorzy typujący Payana:
Redaktorzy typujący Peraltę: Mateusz, Franek, Kuba, Piotrek, Karol, Wojsław, Tomasz Ch.,Tomasz N., Paweł, Tomasz M., Dominik

Tomasz Marciniak
Jedyny człowiek na świecie, który wkręcił się w MMA walką Arlovski vs. Eilers. Poliglota. Entuzjasta i propagator indonezyjskiego przemysłu tekstylnego. Warszawiak od kilku pokoleń i dumny z tego faktu. Nie zawsze pisze o sobie w trzeciej osobie ale kiedy to robi jest to w polu biografia na MMARocks.pl

55 KOMENTARZE

  1. Cieszy mnie jednomyślność w sprawie Millera. Przy okazji  tej gali najmocniej zaciskam kciuki właśnie za Jima. Po praniu jakie mu sprawił Healy byłoby dobrze, gdyby zawodnik AMAy rok zakończył pozytywnym akcentem, a w następnym powrócił do starć z czołówką.

  2. Naprawde nikt z redaktorów nie stawia na Mieshe? Będziecie sobie za kilka godzin pluć w brodę. Moim zdaniem Ronda orpócz rzutu przez biodro i balachy nie ma nic do zaoferowania. Jej wszystkie walki wyglądają praktycznie tak samo. Chaotyczne ciosy, skrócenie dystansu klincz i poddanie. Wątpie że Ronda będzie potrafiła się odnaleźć jeśli jej plan A zawiedzie, a za to Miesha w drugiej rundzie odnajdzie jej szczeke i uśpi Rousey.

  3. @o%owany

    To ameryki nie odkryłeś z tą Rondą. A co ma Miesha na Ronde bo ja jakoś jej super umiejętności bokserskich nie widziałem. Chociaż wolałbym żeby Miesha wygrała.

  4. Z ostatniuej walki z Ronda napewno ich nie zauwazyłeś. Jednak jakieś umiejętności bokserskie ma. Ronda bardziej takie chaotyczne cepy na sklinczowanie. Wierzę w to że jeśli Miesha da wyszumieć się rondzie w ierwszej rundzie i w drugiej zdrobi z nią porządek.

  5. Jakieś ma ale nie sądzę żeby to ona było tą która pokona Ronde. Obym sie mylił

  6. Gdzie można tutaj składać wniosek o dostęp na czat? Dziś najważniejsza gala UFC w tym roku a oglądanie jej bez Was wszystkich hardcorowych fanów to już nie to samo : P

     

    Co do typów to na pewno: Silva, Barnett, Rousey

  7. Peralta KO/TKO 1

    Voelker KO/TKO 2

    Bahadurzada KO/TKO 1

    Siver Unanimous

    Tibau Unanimous

    Hall KO/TKO 2

    Poirier Sub 2

    Miller Sub 1

    Barnett Sub 2

    Rousey Sub 1

    Silva KO 2

  8. Tak jak w moim typerze

    Anderson Silva
    Ronda Rousey (chciałbym się mylić)
    Josh Barnett
    Jim Miller
    Brandao Diego
    Leben Chris
    Gleison Tibau
    Dennis Siver
    Siyar Bahadurzada
    Bobby Voelker
    Robert Peralta

  9. Dlaczego gdy chce wytypować w typerze i klikam zapisz to pojawia się błąd „Popraw błędne typowania, oznaczone kolorem czerwonym.”
    Wszystko ładnie pięknie tylko tam czerwonego koloru nigdzie nie ma

  10. Moje typy:
    Anderson Silva
    Ronda Rousey
    Josh Barnett
    Jim Miller
    Dustin Poirier
    Hall Uriah
    Gleison Tibau
    Dennis Siver
    John Howard
    Bobby Voelker
    Robert Peralta

    O ile nie wiem za kogo trzymać kciuki  w starciu Silvy z Weidmanem (bo obu lubię), to mocno będę kibicował Mieshy. Chciałbym, żeby zdetronizowała Rondę i wierzę, że tak się stanie, choć w Typerze obstawiam inaczej – taka bezpieczna opcja. Laughing

  11. Weidman  sub/tko 4runda

    Ronda  sub 1runda

    Barnett dec

    Miller tko 1runda

    Porier dec

  12. Droga redakcjo, ja tez bym prosil o dostep do czatu, lub chociaz link, bo tej nocy nie wytrzymam 😀

  13. Kiedy UFC poinformowało o tym zestawieniu miałem wrażenie że jest to wręcz urodzinowy prezent dla Uriaha Halla

    Na papierze John Howard również miał być urodzinowym prezentem. Hall to utalentowany zawodnik, który jednak w zetknięciu z jakąkolwiek silniejszą obroną walczy jakby zapomniał wszystkiego czego się nauczył, robi dziwne rzeczy i przybija piątki. Wystarczy pooglądać stracie z  Dylanem Andrewsem żeby zobaczyć jak dobrze ten zawodnik radzi sobie trzymając dystans, a pojechał go 10 cm niższy Howard. 

    Ja osobiście stawiam na Lebena mimo że jest już wyniszczony, ale kiedy wkroczy w zombie mode, Uriah napotykając silna obronę (,,zombie mode") może się po prostu zlamać po pierwszej rundzie i przegrać przez decyzję. 

     

    Weidman Submission R2

    Rousey Submission R1

    Barnett Decision Unanimous

    Miller Decision Unanimous  

    Poirier Decision Unanimous

    Leben Decision Split

    Tibau Submission R2

    Siver (T)KO R2

    Howard Decision Unanimous

    Voelker (T)KO R3

    Peralta (T)KO R1

  14. RafaXX21 – w ilu tematach zapytasz jeszcze o to samo ?

    Spokojnie linki się pojawią w odpowiednim czasie.

  15. Typowałem Weidmana przez decyzję. Teraz pukam się w czoło. Przecież ta walka nie może trwać 5 rund…obojętnie kto wygra to na pewno nie przez decyzje

  16. Anderson Silva – DEC
    Ronda Rousey – SUB 2 Ronda 😛
    Josh Barnett – DEC
    Jim Miller – TKO 2 runda
    Dustin Poirier – DEC
    Hall Uriah – TKO 2 runda
    Gleison Tibau – DEC
    Dennis Siver – DEC
    John Howard – DEC
    Bobby Voelker – TKO 2 runda
    Robert Peralta – DEC

  17. Zawsze brakuje mi w Waszych komentarzach i typach tego, że publikujecie w 90% zgodne typy na temat danej walki, lepiej my to wyglądało gdybyscie przezentowali przeciwne typy odnośnie danej walki a nie przykładowo jak tutaj odnosnie walki wieczoru 3 prognozy i wszystkie na Silvę, a np. Marciniak typuje Weidmana , może warto byłoby zaprezentowac jego zdanie na temat rozstrzygnięcia a nie 3 takie same praktycznie prognozy.PZDR

  18. Wszystko w porządku. Tylko przydział walk następuje na jakiś czas przed galą i nie wiemy na co stawiają koledzy, więc dlatego czasem się zdarza, że nasze typy się pokrywają. Od dodatkowych uzasadnień raczej są po prostu komentarze na forum w tym temacie (jeśli ktoś ma czas by dodatkowo rozpisywać się o starciu).

  19. Silva, Ronda, Barnett, Miller, Poirier, Hall, Tibau, Siver, Howard, Voelker, Peralta

  20. Niestety czat jest dostępny tylko dla aktywnych użytkowników forum Cohones. Środki takie zostały podjęte ze względu na liczne akty wandalizmu przeplatanego z debilizmem.

    http://chat.mmarocks.pl/

  21. Silva

    Rousey

    Barnett

    Miller

    Brandao

    Hall

    Tibau

    Gamburyan

    Howard

    Voelker

    Perlata

  22. Weidman poddanie runda 2

    Miesha TKO  runda 3

    Bernett poddanie runda 2

    Miller KO runda 2

    Poirier decyzja

  23. zrozumiesz jutro jak będziesz zajadał niedzielny rosołek…i hope so.

  24. Liczę na niespodzianki ze strony Gamburyana i Patolino.

    Gamburyan ma czym skończyć walkę w stójce,do tego jest judoką,a więc powinien radzić sobie także w parterze.Siver jest solidny,lubi zaskoczyć obrotówką,ale nie ma nokautującego ciosu.Myślę że walka będzie toczona w stójce i jak tylko Gamburyan naruszy Niemca to skończy go tak,jak to zrobił Guillard.
    Patolino z kolei wychodzi do każdej z walk niesamowicie pobudzony,5 z 6 walk wygrywał już w 1 rundzie,w drugiej walce dla UFC znowu dostaje doświadczonego zawodnika,myślę że tym razem po jatce w 1 rundzie wygra,a Voelker pożegna się z UFC.

  25.  Gamburyan ostatnio symulując uniknął nokautu z ręki kogoś znacznie słabszego od Sivera, a Patolino był obijany przez Santosa – grapplera, więc tutaj rónież widziałbym zwycięstwo Voelkera. Chociaż pewnie nieco hiperbolizuję, Dennisa i Boba mam na taśmach 😉

  26. Silva, Tate, Barnett, Miller, Poirier, Hall, Tibau, Siver, Howard, Voelker, Peralta

  27. @zbanowany nie stać mnie niestety na takie luksusy jak rosołek, co do typów to jutro się wszystko okaże kto miał racje kto nie.

  28. Weidman, Rousey, Barnett, Miller, Poirier, Hall, Johnson, Gamburyan, Howard, Voelker, Peralta

     

    Po cichu liczę na niespodziankę w walce kobiet. Przy okazji chciałem wspomnieć, że moim zdaniem zdjęcie Mieshy w Typerze to cios poniżej pasa. 

  29. Spider, Rousey, Barnett, Miller, Brandao, Hall, Siver, Tibau, Voelker, Perralta, Howard.

  30. Strasznie liczę na Halla i Mieshe.

    BTW. O której zasiąść żeby żadnej walki nie przegapić?

  31. Poza tematem.
    Ci, którym nie zależy na oglądaniu „przedwalk” na Facebooku, mogą zrobić sobie „rozgrzewkę” filmową. Właśnie teraz leci tam film pt. Red Belt, zdaje się, o MMA. Ciekawostką jest fakt, że scenarzystą i reżyserem filmu jest David Mamet, znany i ceniony scenarzysta i dramaturg.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.