Bardzo możliwe, że w 2017 roku zobaczymy rewanż za pojedynek z… UFC 60, które odbyło się prawie 11 lat temu. Wtedy też Matt Hughes pokonał Royce’a Graciego przez TKO.
Brazylijczyk w wywiadzie dla MMAFighting.com wyraził zainteresowanie drugim pojedynkiem z Amerykaninem. Przypomnijmy, niedawno Hughes wyznał, że mógłby wrócić do klatki MMA jeśli jego przyszły pracodawca byłby w stanie znaleźć mu rywala, którego pokona. Brazylijczyk twierdzi, że z chęcią podejmie rękawice ze swoim byłym przeciwnikiem.
To byłoby coś pięknego. Wszyscy chcą zobaczyć naszą drugą walkę.
Nadal nie przestałem trenować, cały czas po wygranej z Kenem Shamrockiem jestem w treningu, jestem w bardzo dobrej formie, moja maszyna działa. Jedynym sposobem, aby dowiedzieć się kto jest lepszy jest zorganizowanie tego pojedynku.
Zapytany o to co by zmienił, Brazylijczyk przyznał, iż podczas pierwszej walki nie był dostatecznie skupiony.
Tym razem byłbym w walce. Strategia była dobra, wszystko świetnie zaplanowaliśmy, robił to co myśleliśmy, że zrobi, ale po prostu nie czułem tej walki.
Na ten moment Bellator MMA jeszcze oficjalnie nie zaoferowała pojedynku Graciemu, jednakże jak sam Brazylijczyk stwierdził, będzie on gotów zaakceptować potencjalny kontrakt.
Wolę to niż Popek vs Burneika
walka 100lecia 🙂