Colby Covington po wygranej z Robbiem Lawlerem wystosował kontrowersyjny żart w wywiadzie w oktagonie. Chaos odniósł się do wypadku, w którym uczestniczył dobry przyjaciel Lawlera, legenda UFC, Matt Hughes. Według wielu fanów oraz obserwatorów był to niesmaczny przytyk w kierunku byłego mistrza, lecz jak wiemy Covington nie bardzo przejmuje się opiniami innych.
Robbie powinien nauczyć się czegoś od swojego dobrego przyjaciela, Matta Hughesa. Gdy pociąg nadjeżdża, trzeba zejść z torów!
Colby Covington: Robbie should have learned a lesson from his good friend Matt Hughes. When the train's coming, you get off the tracks.
That may be the coldest line ever dropped in a UFC post-fight interview. Holy shit.
— The Naked Gambler (@NakedGambling) August 3, 2019
Hughes na swoim profilu na Instagramie odniósł się do słów Covingtona.
Nie jestem pewny czy Colby powinien używać mojego wypadku jako żart w swoim wywiadzie po walce, ale to z pewnością był dobry pojedynek. Dobra wygrana dla ATT, Robbie Lawler zawsze daje dobre widowisko. Przypomnę jednak, że to jest właśnie świat MMA. Ludzie gadają różne rzeczy, a Ty musisz być na to gotowy.
Covington zdominował Lawlera na przestrzeni 5 rund i to on został ogłoszony przez sędziów punktowych zwycięzcą. Teraz prawdopodobnie zmierzy się z Kamaru Usmanem w pojedynku o pas mistrzowski kategorii półśredniej UFC.
Chyba jeden z najlepszych tekstow Kolby.
Czarny humor to Convington'owi zgotuje w klatce Usman…mam nadzieję…
Ktoś kogo uraża ten żart powinien chwile usiąść i pomyśleć bo ja nie widze żeby Colby obraził Hughesa. Jak wyżej napisane, czarny humor nie każdy ma. Nie wspominał o czyjejś fladze czy dobru narodowym, Hughes też nie ma z tym problemu więc o co problem