(Marcin Held, Jakub Boczek, Maciej Kriwienok, Przemysław Biskup)
Gale Fight Festival we Finalndii oraz Pro Fight 5 w Polsce przyniosły nam wiele zmian w Rankingu PL. Zaczynając od wagi lekkiej, Maciej Polok (3-0) po zwycięstwie nad Juhą Pekką Vainikainenem (11-5) plasuje się na 4 pozycji, tuż nad nim dzięki wygranej z Jeanem Silvą (17-11-3) na 3 miejsce powraca jego klubowy kolega Marcin Held (9-1). W wadze półśredniej Jordan Błoch (4-3) po ostatniej wygranej przesuwa się oczko wyżej na 7 pozycję a debiutuje Jakub Boczek (2-1-1) na pozycji pretendenta. W wadze średniej bez zmian. W półciężkiej debiutuje Maciej Kriwienok (1-0) na pozycji pretendenta, który w swoim debiucie w MMA pokonał przed czasem doświadczonego Arkadiusza Jędraczkę (2-3). Następuje transfer Przemysława Mysiali (14-6) z wagi półciężkiej do ciężkiej na pozycję piątą po jego walce na ADFC w GP wagi ciężkiej. Do rankingu po największej wygranej w karierze powraca Przemysław Biskup (7-1) na wysoką trzecią pozycję.
Uważam że Sajewski powinien być na 4 pozycji
wszyscy nad nim mają lepsze wygrane, stąd jest na 5 pozycji
@koper
Może jakieś argumenty czy tylko tak piszesz bo Ci się nudzi ?
Polok pokonał dwóch niezłych i jednego debiutanta, Sajewski za to pokonał 7 słabych i dobrego Helda który plasuje się na 3 pozycji więc jeśli chodzi o rekord to mają podobnie. Źle napisałem bo napisałem, że powinien a chodziło mi że mógłby być na 4 pozycji. No i napisałem uważam czyli to jest moja skromna opinia.
Pozdrawiam
Poloka te dwie wygrane są lepsze niż najlepsza wygrana Łukasza Sajewskiego
poza tym sędziowanie w tej walce też pozostawiało wiele do życzenia
nadal sądze że sajewski nie wygrał tego pojedynku ale w turnieju KSW wole zobaczyć sajewskiego niż poloka
Bosy:) nie samo sędziowanie a ilość rund w walce 🙂 bo tak naprawdę gdyby tam wygrał Marcin czy też byłby remis to i tak by były kontrowersje:) poprostu zły regulamin na AoF mam nadzieję, że na 8 się to zmieni 🙂
Gratulacje Macaco.
Fakt sędziowanie nie było najlepsze(kto wymyślił walki dwurundowe?) ale jednak to Sajweski wygrał. Polok zwyciężył dobrego Hamrsmida dawno czyli w 2004r. Sajewski za to walczył regularnie a Polok dopiero od niedawna wrócił do walki po pokonaniu debiutanta i dobrego Vainikainena wskoczył od razu na 3 miejsce dlatego też nie jestem taki pewien czy powinien być na tym miejscu. Zobaczymy jak oboje będą radzić sobie w najbliższych walkach i wtedy okaże się który powinien być gdzie.
Bosy ale jedną z Waszych zasad jest stosowanie się do oficjalnych werdyktów 😉
Ja się zastanawiałem i powiem szczerze, że miałem niesamowity problem z tą wagą. Jakoś nie przemawia do mnie Biały Miś 😉 W końcu ułożyłem sobie to tak: 3. Polok 4. Sajewski 5. Held. Ale powtarzam, mały ból głowy z tym miałem i nie mam zastrzeżeń do Waszej kolejności.
Widzę, że przewidziałem, iż w razie zwycięstwa Balon przeskoczy Bedorfa. Przewiduję dalej, że jeżeli Coco zawalczy na wrześniowym (?) KSW czy to z Olivią czy Kawaguchim i wygra to odzyska swoją pozycję?
Heh, Balon najlepszą wygraną, lepszą od wszystkich pod nim, Grabowski i Kita są poza zasięgiem.
Poczekajmy do września 🙂
No poczekajmy co nam tam KSW wymyśli bo mi akurat opcja z Kawaguchim średnio pasuje. Mam nadzieję, że karta jaką wystawiło BOTE podziała na duet Kawulski/Lewandowski mobilizująco i poza pozycjami oczekiwanymi przez Polsat zabookują nam fanom jakieś perełki
EDIT: oczywiście mam na myśli nazwiska w wadze lekkiej, bo Błachowicz vs. Tabera i Kułak vs. Dowda już robią wrażenie.
bardziej ciekawi mnie skład turnieju wagi lekkiej
mnie też ciekawi ten turniej, zwłaszcza zawodnicy zagraniczni! zdałby się jakiś weteran Pride w wadze lekkiej 🙂
narazie słyszałem plotę o Finie i Szwedzie
Ja liczę choć na jedno solidne europejskie nazwisko takie jak Kenneth Rosfort, Niko Puhakka, Rob Sinclair, Jason Ball czy Daniel Weichel.
Weteran Pride? Marcus Aurelio niedawno walczył w Finlandii
GLF bardziej chodziło mi o jakiegoś samuraja:) w Deep i Sengoku co chwilę startują tacy z dużym rekordem i ciekawymi walkami w przeszłości, poprostu fajnie jak zawalczą Polacy z doświadczonymi zagraniczniakami:) Zresztą teraz na galach Impact łatwo można zobaczyć, że da się już na początku ustawić fajne rozpiski:)
A jak pisałem, ze Shogun powinien byc 2 w ranku po 1 walce z Machida to venom i tidzej pisali, ze przeciec przegral, a teraz Held mimo, ze przegral to jest nad Sajewskim
może dlatego, że tym razem sam układałem ten ranking 🙂
heh to dobrze bo lepiej ci to wychodzi 🙂 😉
hahahaa, dobre, ale dodam chyba jeszcze kogoś na 77
Bosy przyznam, ze w lekkiej bym dal: 3.Sajewski,4.Held,5.Polok, albo 3.Held,4.Sajewski,5.Polok
ale wg jakich standardów ?
Opcja pierwsza: Sajewski trezci bo pokonal Helda, wiec Held za nim, ale przed Polokiem, bo wygrana nad Silva jest cenniejsza niz wygrana Poloka nad Vainikainenem.
Opcja druga: Podobnie, jednak bardziej doceniajac wygrana Helda nad White Bearem, a Sajewski czwarty, bo wygral z Heldem , mysle, ze wygrana nad Heldem jest cenniejsza niz ostatnia wygrana Poloka.
“A jak pisałem, ze Shogun powinien byc 2 w ranku po 1 walce z Machida to venom i tidzej pisali, ze przeciec przegral, a teraz Held mimo, ze przegral to jest nad Sajewskim”
Kaper, jakby Ci to umknęło to od tej walki Held pokonał całkiem niezłego przeciwnika na Pro Fight.
co do 77kg, Pawła Ostasza nie ma w rankingu z powodu nie walczenia od ponad roku czy tez jest jakiś inny powód?!
No tak, ale Sajewski wygrał z Heldem i nic, Held przegrał z Sajewskim i wygrał z nadal mocno notowanym zawodnikiem. Tak samo będzie jak Michał Kita teraz pokona kogoś klasowego. Czy chcecie czy nie zamienią się miejscami z Damianem Grabowskim. Nudno by było jakby wygrana X nad Y zapewniała temu pierwszemu zawsze miejsce nad tym drugim.
BlackStar – Paweł Ostasz walczył ostatnio 19 kwietnia 2009 roku.
“Nudno by było jakby wygrana X nad Y zapewniała temu pierwszemu zawsze miejsce nad tym drugim.”
Bosy – No fakt. W sumie ja z tych dwoch moich opcji blizej bym sie sklanial ku tej drugiej. Mysle, ze jednak wygrana nad Heldem jest cenniejsza niz pokonanie Vainikainena. Wiec dlatego dalbym Poloka za Sajewskim.
jest jak jest, czas pokaże czy miałem rację 🙂
kiedyś odważnie daliśmy irokeza na nr 1 i czas pokazał, że mieliśmy rację 🙂
Ale moja intencja nie jest wplywanie na zmiane 🙂
Po prostu dyskutujemy 😀
Swoja droga to moze jakby Polokowi zsumowac Vainikainena+Hamrsmida to daloby mocniejsza pozycje niz pokonanie Helda
no o tym od początku prawie 🙂
ja uważam że ranking jest bardzo dobrze ułożony
kurna jak by held walczył z mistrzem UFC i by wygrał to byście tez narzekali że sajewski powinien być wyżej
Według mnie dobrze się stało, że Held przeskoczył Sajewskiego, z którym tak naprawdę zremisował. Czy Polok powinien być przed Sajem to mam trochę mieszane uczucia, chociaż argument Bosego o randze pokonanych do mnie trafia. Ale w tym momencie nie wiem czemu w półśredniej Błoch przeskoczył Chwalibogowskiego- obaj mają na koncie mocnego pokonanego( odpowiednio: Kadłubka i Liukatisa, a po ostatniej walce Jocza ceniłbym Liukatisa wyżej), a do tego Chwalibogowswki pokonał Błocha( raz w zawodowej i ze dwa razy albo lepiej w amatorskiej).
A czy wie ktoś, czemu Kita ma wpisane jako przyczynę przegranej “kontuzja” a nie “tko” ?
Przecież oko rozciął mu Damian pedalladą?
Panowie brak konsekwencji przy układaniu rankingu
Na logike jesli wygrane Poloka sa takie “cenne” to powinien byc nad Heldem. ja moze w sprawie Lukasza Sajewskiego nie jestem zbyt obiektywny ale stawianie Poloka nad nim jest conajmniej nie ma miejscu. Tak samo jak argumenty o kontrowersyjnej wygranej bo zawsze mocno podkreslaliscie ze liczy sie ostateczny wynik (vide Penn vs Edgar)
przeciez gdy Held przegrał z Sajewskim był za nim , teraz wygrał z Silva i przeskoczył Sajewskiego .. tak trudno zrozumieć
Szczerze mówiąc trochę tak, bo:
a) walka z Sajewskim miała miejsce 3 tygodnie temu,
b) jak spojrzysz na dokonania Silvy od powrotu po kontuzji to nie są one wybitne.
Ale przecież Bosy wyjaśnił, że jeden rezultat nie powinien blokować pozycji fighterów w rankingu na następny rok. Absolutnie się z tym zgadzam. Wygrana Łukasza nad Marcinem jest cenna ale prócz tego ma tylko jedno przyzwoite zwycięstwo nad Bugarem. Reszta jego rywali w momencie walki z Łukaszem debiutowała albo miała ujemne bilanse. Held w 2009 roku co kilka miesięcy pokonywał zawodników notowanych w naszym rankingu i teraz dodatkowo po porażce z Sajewskim odkuł się pokonując Jeana Silvę, ktory mimo wszystko łapał się w tym momencie na top 250 na fightmatrix (jako 241). Całkowicie zgadzam się z opinią, że Held powinien być przed Sajewskim.
Pytanie mam, czy jest gdzies (bedzie, jak tak to kiedy) udostepniona walka Helda z Silva?
z gory dzieki
241 to nie brzmi aż tak imponująco 🙂 ale co do pozycji Helda jednak można się zgodzić, bardzo perspektywiczny zawodnik.
Argument bosego o kontrowersyjnej decyzji jest zły, co nie zmienia faktu, że Marcin po wygranej z Silvą zasłużenie przeskoczył Łukasza.
MadMax – często też patrzymy nie na jakość wygranych a na aktywność i ci bardziej aktywni pną się do góry, dlatego błoch przeskoczył chwalibogowskiego, bo wygrał walkę w 2010, i dlatego Michał Mankiewicz z dobrą wygraną nad doświadczonym Vaclavem Pribylem (11-9-2) jest tak nisko
Rozumiem, aktywność to rzeczywiście jest jakaś przesłanka rankingowa.
Wiem, że to inny temat, ale jakbyś mógł napisać, czy “kontuzja” to jest to samo co TKO (w kontekście Grabowski-Kita pytam, bo to jest dla mnie trochę niejasne). Byłbym zobowiązany.
Jordan już niedługo będzie numerem 1! 😉
MadMax w rankingu wpisane jest TKO – kontuzja, a nie kontuzja. Taki jest utarty zwyczaj, że przy rozcięciach skóry nie podaje się ciosu, który je spowodował tylko pisze się rozcięcie lub jak kto woli kontuzja, a na Sherdogu “Doctor Stoppage”.
Kontuzja kolana silvy jest wynikiem akcji jakie przeprowadzal Marcin, ze Silva nie odklepal to juz jego sprawa, dostal w kolano i tak sie skonczylo