Na naszym portalu Mike Tyson pojawia się nie raz. Szkoda nie wspominać jego nokautów, bo rzadko kiedy możemy oglądać taką dynamikę i siłę ciosu w akcji. 26 lipca 1986 roku, Amerykanin zanotował najszybszą wygraną w swojej karierze. Do destrukcji zawodnika wystarczyło mu zaledwie 30 sekund. Maszyna? Zobaczcie to nagranie i oceńcie sami.
Wokół walki
Do tego pojedynku Tyson wychodził z rekordem 24-0, w ’86 była to dla niego 10 walka, a w tym roku stoczył ich łącznie 13. Jego rywalem w Civic Center był Marvis Fraizer, syn słynnego mistrza – Joe Fraizera. Niestety była to dla niego bardzo bolesna porażka, w której stracił ogrom szarych komórek, do rywalizacji powrócił on dopiero po 11 miesiącach. Wygraną Mike zbliżył się do wymarzonej walki o pas.
Samo starcie ”Żelazny Mike” rozpoczął od dynamicznej, zabójczej prawej ręki. Swoim sierpowym zepchnął Fraizera do białego narożnika i wyprowadził cios podbródkowy, który znacząco naruszył rywala i odciął jego świadomość. Marvis pozostał jeszcze na nogach i przyjął serię niepotrzebnych już sierpów. W efekcie tego nieprzytomny zblokował się na kolanach, sędzia Joe Cortez rozpoczął liczenie, jednak po kilku sekundach przerwał walkę i odwrócił boksera, wezwał także pomoc z narożnika.
Kronika Mike’a Tysona na MMARocks, warto zobaczyć te nokauty:
- 15-letni Mike Tyson ścina z nóg swojego rywala na amatorskich ringach
- Pierwszy poważny sparing Mike’a Tysona w wieku 17 lat z zawodowcem
- Mike Tyson w wieku 19 lat demoluje zawodowego boksera