Joanna Jędrzejczyk (16-3) zostawia za sobą niezbyt udane dwa lata pod względem osobistym. W życiu byłej mistrzyni UFC wiele się wydarzyło, o czym mówiła ona we wcześniejszych wywiadach. Teraz w 2020 roku czeka na nią ogromna szansa odzyskania tytułu wagi słomkowej w walce z Weili Zhang (20-1), a także sama pomyślność na co dzień. Polka za pomocą Instagrama opublikowała wpis, w którym pozdrowiła fanów i zmotywowała do działania na kolejne 12 miesięcy. Nie zabrakło także krótkiego, szczerego podsumowania.

Podsumowanie roku w ostatni jego dzień?! W sumie po co?! Wiem, co było przykre i co zrobiłam źle. Co było dobre i co sprawiało mi radość. Skąd wyciągnęłam wnioski i czego się nauczyłam. Głęboko w sercu mam nowych ludzi, których poznałam i jeszcze bardziej doceniam i cieszę się z przyjaciół, których od dawna mam.Te miejsca, które ponownie odwiedziłam i te nowe, które odkryłam. Wygrane, przegrane i te marzenia zrealizowane. Nowe rzeczy i te wyjątkowe smaki. 2017, 2018 to masa bólu, łez i rozczarowań, a ten 2019 to był czas oczyszczenia, dojrzałości i jeszcze mocniejszego poznania siebie.To był mój rok, a ten nadchodzący będzie okresem sukcesu. Ta ekscytacja z nadchodzącego roku i 365 dni nowych możliwości. Wierzcie w siebie jak nikt inny. Powodzenia, radości, masę uśmiechu i miłości. Nie poddawajcie się nigdy!Kocham was, JJ.

UFC 248 z udziałem Joanny Jędrzejczyk odbędzie się 7 marca w Las Vegas. Oprócz świetnego zestawienia Polki z Chinką zobaczymy także Roberta Whittakera  oraz  Jareda Cannoniera. Do akcji po ponad rocznej przerwie powróci Neil Magny. Nieoficjalnie mówi się, że walką wieczoru będzie starcie Israela Adesanyi i Yoela Romero.

 

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.