Już w sobotę czeka nas bokserska uczta. W Arabii Saudyjskiej odbędzie się gala pod przewodnictwem Matchroom Boxing – Eddiego Hearna zatytułowana – „Clash On The Dunes”. Walką wieczoru tego wydarzenia będzie rewanżowe starcie Anthony’ego Joshuy (22-1) oraz Andy’ego Ruiza Jr. (33-1). Stawką pojedynku są cztery pasy mistrzowskie w królewskiej kategorii wagowej – WBA, IBF, WBO oraz IBO.

Ponadto na gali zobaczymy także Polaka – Mariusza Wacha (35-5), który otrzymał szansę walki z wysoko rankingowanym Dillianem Whytem (26-1). Starcie wydaje się bardzo ciężką przeprawą dla „Wikinga”, gdyż Brytyjczyk znajduje się na fali zwycięstw z głośnymi nazwiskami.

Tak przedstawia się rozpiska w przekazie telewizyjnym w Polsce:

Anthony Joshua (22-1) vs Andy Ruiz Jr (33-1) – około 21:40.
Aleksander Powietkin (35-2) vs Michael Hunter (18-1)
Dillian Whyte (26-1) vs Mariusz Wach (35-5)
Filip Hrgović (9-0) vs Eric Molina (27-5)

Zestawienia są naprawdę bardzo ciekawe i być może jest to największa gala bokserska w 2019 roku. Jak wygląda zatem transmisja?

17:55 – Kanał telewizyjny TVP Sport, strona internetowa TVPSPORT.PL oraz aplikacja na telefon.
21:35 – Kanał telewizyjny TVP 1 (tylko walka wieczoru).

ZOBACZ TAKŻE: Nowy obiekt na walkę Joshua vs Ruiz II w Arabii Saudyjskiej.

Co możemy powiedzieć o Andym Ruizie przed drugim starciem?

Meksykanin w swojej amatorskiej karierze stoczył aż 110 pojedynków, z czego przegrał tylko 5. Był amatorem przez 12 lat. Jest bardzo szybki i potrafi zranić swojego przeciwnika z każdej ręki. Przegrywał tylko z Josephem Parkerem na punkty w 2016 roku. Bardzo lubi bić kombinacyjnie góra-dół. Uwielbia także przyjąć cios, po czym od razu oddać całą serią. Trzeba mu także przyznać, że pomimo braku sylwetki sportowca posiada dobrą kondycję.

Typowanie

Według mnie Ruiz może walczyć tylko i wyłącznie w jeden sposób. Będzie dokładnie tak samo, jak za pierwszym razem. Jego najlepszą bronią jest po prostu parcie do przodu na rywala. Używanie podwójnego lewego prostego oraz natychmiastowe wyjście na kombinację haków oraz sierpów. Łączenie ciosów nie sprawia mu problemu i robi to bardzo płynnie. W dodatku nie zostawia nóg i sprawnie się przemieszcza, a także doskakuje do rywala. Pytanie, czy będzie czekał aż „AJ” się zmęczy? Myślę także, że Andy w rewanżu będzie bardziej chował się za gardą, będzie ona zdecydowanie szczelniejsza. Nie powinien także zostawać w miejscu, nie ma potrzeby na sprawdzenie siły ciosu „wychudzonego” Joshuy.

Z drugiej strony mamy Brytyjczyka, który najprawdopodobniej obrał nową taktykę na obecnego mistrza. Złoty medalista olimpijski z Londynu powinien bazować przede wszystkim na dystansie oraz pracy na nogach. W żadnym wypadku nie może stać w rozkroku i czekać na bombardowanie Ruiza. Musi także ustawić swoje ciało pod lewego prostego, tak aby nie stać naprzeciw przeciwnika i zwęzić do minimum swoją sylwetkę, zatem lewa noga w przód, ciężar ciała pozostaje na prawej nodze, przez co Ruiz ma zdecydowanie mniej miejsca na czysty strzał (jego postawę można zaobserwować na udostępnionych nagraniach z treningów). W dodatku to mogłoby umożliwić Anthony’emu stopowanie ataków poprzez dołożenie prawej ręki. Z pewnością Brytyjczyk tym razem będzie miał więcej „paliwa”, wystarczy zobaczyć, że stracił on sporo na wadze nie bez powodu. Kto wie, może dobrym pomysłem jest wciągnięcie Andy’ego na prawego podbródkowego, którym m.in. podłączył Wladimira Klitschkę.

Co więcej, w ostatnich wywiadach „AJ” wspominał o tym, że chce prawdziwej 12 rundowej przeprawy. Nie zdziwię się, jeżeli piaszczysta ziemia pomoże mu na kartach punktowych. Naprawdę ciężko jest obstawić, który z panów wygra ten pojedynek. Moim bardzo niepewnym typem jest jednak Anthony Joshua przez decyzję. Dodam, że nie zdziwię się, jeżeli Meksykanin wjedzie w niego od pierwszej rundy i walka zakończy się dość szybko.

ZOBACZ TAKŻE: 

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.