Legendarny już kickbokser i zawodnik MMA, już 39-letni Mirko Filipovic (MMA 29-11-2) odniósł dzisiaj pierwsze zwycięstwo w MMA od grudnia 2012. Chorwat pokonał przez przerwanie lekarskie mistrza olimpijskiego w judo z Pekinu Satoshiego Ishiiego (MMA 12-3-1) na gali Inoki Genome Fight 2 w hali Ryogoku Kokugikan.
Według relacji Sherdoga zwycięzca ostatniego Grand Prix Pride, będąc z pleców, spowodował w pierwszej rundzie rozcięcie na głowie Japończyka, które w drugiej odsłonie tak obficie krwawiło, że lekarze zdecydowali o zakończeniu pojedynku. Był to dopiero trzeci występ Filipovica na zasadach MMA od czasu odejścia z UFC w 2011. Od tego czasu “Cro Cop”, oprócz wygranej z Ishii, wygrał również z Shinichi Suzukawą oraz przegrał przez poddanie z Alexeyem Oleinikiem.
Niespodzianka.
Haha. Pisałem kiedyś, ze nieźle próbują budować hype Japończykowi na legendach. Najpierw Fedor go ostudził, a teraz Cro Cop. I chyba tyle z budowania streaku i wysyłania do UFC. Niech KSW po niego sięgnie.
Cro Cop do UFC!
A tak serio, to walka ze zwycięzcą Andryszak vs. Włodarek jako eliminator do walki o pas…Czemu nie?
Bo KSW finansują szejkowie arabscy 🙂
Aż takie hajsy bierze Mirko?
kasa jaką Mirco bierze napewno nie jest adekwatna do popularności jaką ma wśród Polskich kibiców i fanó MMA. Nikt nie będzie przepłącał, żeby tylko zadowolić kibiców. No chyba że sie ma na nazwisko Cholewa.
To ja dla kronikarskiej formalności podam resztę wyników:
Shinichi Suzukawa pokonał Ikuhise Minowe przez TKO (narożnik rzucił ręcznik) 0:59, runda 2
Chris Barnett pokonał Travisa Wiuffa przez TKO (uderzenia pięścią) 0:27, runda 2
Ramazan Esenbaev pokonał Yukiego Yamamoto przez poddanie (duszenie zza pleców) 0:58, runda 3
Ryo Sakai pokonał Juna Ando przez TKO (uderzenia pięściami oraz nogami w ciało) 2:17, runda 1
Takaaki Oban pokonał Shujiego Morikawe przez TKO (uderzenia pięścią w parterze) 1:37, runda 1
Wojsław uprzedził mnie o sekundy z wrzucaniem pełnych wyników gali 😛
Kurde no. Minowaman wdupił z kolesiem który przed walką z nim miał rekord 0-2. ;[
Dziś własnie myślałem o tej walce tylko nie pamiętałem kiedy miała być. Super że CroCop wygrał.
Fajnie że wygrała legenda.
Inoki musi być zawiedziony.
Ishii ma zawalczyć na tej samej gali M-1 co Kharitonov, mam nadzieję, że z którymś z nich zawalczy Marcin Tybura.
MMAA1, MMAA2, MMAA3, ALMMA42, KSW24, PROMMAC1… What’s next?
Też mi się wydaje że na tej gali M-1 zobaczymy mistrza Marcina.
Prawie na pewno tak bedzie, osobiscie wole Kharitonova choc zloty medalista olimpijski to tez dobry skalp dla Marcina.
Ishi łatwiejszy , Kharitonov jednak niebezpieczny bo umie zawalić Luja.
W takiej dyspozycji, w jakiej pokazał się ostatnio Tybur, to w M-1 nie ma dla niego równych.
Brawo Miras! jeśli miał by sie pojawić na ksw to na 1000% walczył by z Bedorfem o pas
Nie wiem, ale wydaje mi się, że Kharitonov jest znacznie lepszym zawodnikiem od Tybury.
Do Października trochę czasu jest więc da się zrobić. A i warto wykorzystać najprawdopodobniej ostatnią formę w życiu.
"Nie wiem, ale wydaje mi się, że Kharitonov jest znacznie lepszym zawodnikiem od Tybury."
Marcin od czasu walki z Chabanem Ka walczy praktycznie w kazdej walce przeciwko teoretycznie lepszym zawodnikom i wciaz wygrywa. Wierze, ze w kolejnej tez tak bedzie, niezaleznie od rywala.
Mirko !!!!
Cro Cop vs Różal.
https://www.youtube.com/watch?v=DS4i1eXYlI0
Idealnie to weszło. Ale gdyby nie zatrzymanie wlaki to pewnie przemeczyliby się te 3 rundy i kolejną decyzje na weteranie by Japończyk wyciągnął.
Brawo Mirko łokieć wszedł ładnie.
bułai łokiec 😀
A podobno Mirko nie jest groźny gdy walczy z pleców
.
Ma ktoś całą walkę ?
@pem1990
Proszę bardzo:
Cz.1 (walka od 7:25)
https://www.youtube.com/watch?v=iXZ2w1yuGec
Cz. 2
https://www.youtube.com/watch?v=vGQ3i-ayy_k
PS. Mirko był w dobrej formie, tylko 104 kg miał.
“Broni się jak przysłowiowe Westerplatte” – Tomasz Majewski
@Nekator
Dzięki
Mirko naprawde fajnie się zaprezentował, teraz pewnie będzie szybki rewanż i pacyfikacja Mirka. 🙁
Ishii wkurzony i wyszedł szybko z tego ringu. Inoki pewnie też, bo budowanie gwiazdy kolejny raz zostało przyhamowane. Miro źle nie wyglądał, ale gdyby nie ten łokieć to pewnie wymęczyliby decyzje Japończykowi.
powienien byc rewanż taka wygrana z d.