Druga walka między Mateuszem Gamrotem a Normanem Parke’em uznana za nierozstrzygniętą! Po przypadkowym faulu mistrza wagi lekkiej doktor nie dopuścił “Stormina” do dalszej walki i sędzia musiał zakończyć starcie.
https://twitter.com/MMA_Jim/status/922204506762424320
Oczywiście nie odbyło się to w spokojnej atmosferze. Decyzja oraz to, co stało się w klatce podburzyło nie tylko zawodników, ale także kibiców i narożniki zawodników. Były gwizdy i awantura na trybunach, ale i w klatce po ogłoszeniu werdyktu. Zdenerwowany Norman popchnął Borysa Mańkowskiego, na co odpowiedział Marcin Bilman uderzając Parke’a.
Gamrot's cornerman punches Norman Parke. These things happen in MMA. #KSW40 pic.twitter.com/FdTN8VR9bt
— caposa (@Grabaka_Hitman) October 22, 2017
KSW jest w dupie xddd Gamerowi też cwel w dupe, drugi taki sam faul.
Bilman co partyzanta zajebal z boku ahahaha:)
@gaaraCo poleciało?
3 faule
Ksw broni rekordu Gamera jak Szczesny bramki w meczu z Niemcami
Pamiętam podobną sytuację w UFC, i tam werdykt był identyczny. Nawet Szczęka się odniosła do tamtej sytuacji (o co prosiłem) i Wojek zgadzał się ze mną, że powinna być przegrana zawodnika faulującego. Jak widać sędziowie z UFC, to i standardy jak z UFC…