W ostatnim czasie, co chwilę na wierzch wychodzą afery z dopingiem w MMA w roli głównej. Jedni są łapani na używkach takich jak marihuana (Nick Diaz), inni na anabolikach pokroju drostanolonu oraz androstanu (Anderson Silva), a jeszcze inni od lat używają kuracji uzupełnienia testosteronu (Vitor Belfort). Problem ten nie dotyczy tylko USA, ale również polskiego podwórka.
Dlatego już w tę środę, Łukasz „Juras” Jurkowski poprowadzi dyskusję na temat dopingu w MMA, gdzie do rozmowy zaprosi gości specjalnych (specjalistów w danej dziedzinie). Inicjatywą tą, chcielibyśmy wsadzić kij w mrowisko i przerwać zmowę milczenia, przełamując tym samym tabu na temat sterydów w polskim i zagranicznym MMA. Chcemy wyciągnąć wiele faktów na światło dzienne i oddzielić mity od prawdy.
Zapraszamy was do zadawania pytań, które zostaną przekazane „Jurasowi”. To jedyna okazja aby specjaliści oraz zawodnicy MMA, odpowiedzieli na Wasze pytania dotyczące tego niewygodnego tematu!
Czy w polskich warunkach mozliwe jest zorganizowanie wyrywkowych testow antydopingowych ? Kto musialby sie za to zabrac ? Czy musialaby powstac jakas ogolno-organizacyjna rada (KSW, FEN, itd.) czy musialyby sie do tego wmieszac organy panstwa ? Jak karac w wypadku wykrycia (5 lat za maryche ?) ? Ile by to kosztowalo ? Czy kluby bylyby sklonne skazac na banicje recydywistow (chociaz ich…) ?
Pewnie się skończy na tym, że Juras powie, że nie zna nikogo kto bierze ani się z tym nie spotkał. Chyba każdy kto chociaż trochę trenował w jakimś klubie wie, że takie rzeczy są na porządku dziennym. Oczywiście nie wszyscy muszą brać ale nawet na zawodach amatorskich jest to dość popularne.I nie chodzi tu żeby osiągnąć sylwetkę kulturysty ale dzięki saa regeneracja jest dużo lepsza można zrobić więcej jednostek treningowych w tygodniu, rośnie siła, po niektórych środkach pobudzenie patrz efedryna, wiec jeżeli ktoś się zdecyduje i robi to z głową to na pewno może zwiększyć swoje osiągi w stosunku do osoby czystej.
Może niektórzy z Was kojarzą taką osobę jak Willy Voet, to Były masażysta słynnej nieistniejącej już kolarskiej grupy Festina. Sprawa była bardzo głośna pod koniec lat 90 i zapoczątkowała zmiany w kolarstwie zawodowym. Powstała później książka, która rzucała światło na kulisy wydarzeń – http://www.kinofabryka.pl/przerwany_lancuch.pdfJeśli ktoś nie czytał, to zachęcam do lektury (nie mój link, wrzucam pierwszy lepszy znaleziony na googlu)Duża część to opisy jak oszukać kontrolę antydopingową.. @jurasmma Czy słyszałeś o podobnych historiach w MMA ? Jeśli tak, to bez nazwisk, opowiedz najciekawszą/najśmieszniejszą.Mój kolega jeździł kiedyś w młodzieżowej kadrze kolarskiej. Opowiadał mi, że na zawodach międzynarodowych nie mają czego szukać, bo obcokrajowcy wyglądają jak wielkie dziki i koksują od wieku 14-15 lat. Dodatkowo, jeśli chce się coś osiągnąć, to niestety tak trzeba..@jurasmma Jak sytuacja ma się do MMA? Jakbyś miał ocenić, ile procent na wynik rzutuje talent, ile praca, ile psychika do sportu, ile dodatkowe wspomaganie ? Oceń proszę szczerze.Mój znajomy był kiedyś zawodowym pięcioboistą nowoczesnym (ze sporymi sukcesami), potem trenerem kadry brytyjskiej do olimpiady w Londynie (Phillip Waefler). Słyszałem od niego sporo ciekawych historii. Poza dopingiem sportowcy próbują oszukiwać także w inny sposób, np. w pięcioboju nowoczesnym w szermierce był zawodnik, który szable miał 'wyposażoną' w przekaźnik elektryczny i uderzał prądem w przeciwników podczas uderzeń.W boksie słynne były np. gipsowe wkładki Antonio Margarito.@jurasmma Czy słyszałeś o innych próbach oszustw w MMA poza dopingiem ?Phillip powiedział mi także, co generalnie nie było dla mnie jakąś nowością, że na poziomie światowym, top 20 każdego sportu olimpijskiego koksuje, praktycznie bez żadnych wyjątków, nawet w strzelectwie czy innych sportach, w których ciężko to sobie wyobrazić. Że koks jest obecny w MMA wie każdy interesujący się tym sportem.@jurasmma Zakładamy TOP 20 PL / TOP 20 świata P4P. Z czystym sumieniem, jesteś w stanie wymienić zawodników NIE koksujących ?Kolejny temat, może nie zupełnie sterydy, ale coś pokrewnego – przetaczanie krwi. Temat bardzo powszechny w sporcie, nie tylko w kolarstwie. Do przetaczania krwi przyznał się np. Zinedine Zidane. @jurasmma Jak powszechne jest to zjawisko w MMA i jaki jest do niego Twój stosunek ?Część z Was zdaje sobie sprawę z tego, że w Europie i Stanach są różne przepisy antydopingowe i różne środki zakazane. U nas prawo jest generalnie bardziej restrykcyjne co do różnego rodzaju specyfików. Przykładem jest np. Furosemid, używany mocno za oceanem do pomocy przy robieniu wagi, u nas jest zabroniony z tego co pamiętam. To samo z odżywkami – startując w Europie trzeba uważać z produktami z USA, bo są robione pod ich zasady.@jurasmma Zakładamy, że jesteś szefem federacji i wprowadzasz zasadę badań antydopingowych. Jak chciałbyś rozwiązać problem różnic, o których pisałem. Bo hipotetycznie, może być zawodnik zza oceanu, który będzie nakoksowany w sposób dozwolony u nich, ale zabroniony u nas.I ostatnia sprawa, o której chciałbym teraz napisać – paszporty biologiczne. Oczywiście sprawa totalnie nierealna.Ale jest ciekawa historia z tym wiążąca się. Przy współudziale międzynarodowej komisji antydopingowej w śladowych ilościach koksowano biegaczy średniodystansowych. Tak, żeby paszporty biologiczne nie wykazywały odchyleń od normy. Wyniki biegaczy poprawiły się w sposób wręcz kosmiczny, do tego tak, że praktycznie nie dało się tego wykryć. Wszystko oczywiście pod kontrolą świetnych fachowców i lekarzy.@jurasmma Co o tym sądzisz ? Jaką widzisz przyszłość w walce z dopingiem ? Jakiś pomysł autorski na walkę z wiatrakami 😉 ?