Martin Lewandowski

Już pod koniec sierpnia organizacja KSW przygotuje swoją drugą galę po wprowadzeniu obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa. Pierwsze gala, KSW 53: Reborn, odbyła się w lipcu i została przygotowana w studiu telewizyjnym. Dostęp do niej można było wkupić w usłudze pay-per-view i wygląda na to, że polska marka jest zadowolona ze sprzedaży jaką udało się osiągnąć.

Podczas debaty „Sport w nowej rzeczywistości”, która odbyła się w ramach Europejskiego Kongresu Gospodarczego, Martin Lewandowski, jeden z szefów KSW, powiedział:

Wyniki gali w lipcu przekroczyły moje najśmielsze oczekiwania. W założeniach budżetowych liczyłem jakąś liczbę, a zrobiliśmy tzw. dubla. Zostaliśmy potraktowani przez fanów i przyjęci przez środowisko bardzo dobrze. […] Efekt był niespodziewanie dobry, jeżeli chodzi i o sprzedaż PPV i zainteresowanie w mediach.

Dostęp do gali KSW 53 był sprzedawany w obniżonej cenie 29 zł. Wcześniej gale KSW były udostępniane w kwocie 40 zł.

Lewandowski powiedział również o planach organizacji na dalszą część roku.

MMA na świecie wystartowało jako pierwsze. My w Polsce zamierzamy też przyspieszyć działania i organizować gale prawie co miesiąc, nadal w tym kameralnym anturażu.

Kolejna gala, czyli KSW 54 odbędzie się już 29 sierpnia.

Zobacz również: Michał Michalski niedługo wróci do KSW – „Aby skraść kolejną walkę wieczoru”

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.