Damian Janikowski zwyciężył z Cezariuszem Kęsikiem przez jednogłośną decyzję. Pojedynek miał miejsce na gali KSW 84, która odbyła się 15 lipca w Gdyni.
Jako pierwszy zaatakował Kęsik, który trafił niskim kopnięciem. Janikowski skrócił dystans z serią ciosów. Obaj panowie było mobilni na nogach. Damian walczył dynamicznie i wkładał wiele siły w swoje uderzenia. Cezariusz było nieco spokojniejszy w swoich atakach. Janikowski regularnie wyprowadzał niskie kopnięcia. Z obu stron padało wiele uderzeń, pojedynek był toczony w wysokim tempie. Na minutę przed końcem rundy Kęsik został wyhaczony i pozycję z góry zajął medalista olimpijski w zapasach.
Kęsik i Janikowski kontynuowali aktywną potyczkę w stójce w kolejnej rundzie. Cezariusz napierał do przodu, wywierając coraz większą presję. Janikowski trafił palcem w oko, po którym akcja została na moment wstrzymana. Do klatki został wezwany lekarz, który dopuścił Kęsika do dalszego boju. Po wznowieniu walki zawodnicy nie zwalniali tempa, wymieniając cios za ciosem. Po dwóch minutach rundy Damian sprowadził Kęsika do parteru. Janikowski zadał serię uderzeń na macie, Cezariusz wstał, ale po chwili ponownie został obalony. Kolejnym razem Cezariusz wrócił na nogi i przeszedł do ofensywy. Damian chwiał się po przyjętych ciosach, Kęsik przejął inicjatywę. Olimpijczyk musiał ratować się kolejnymi obaleniami i przejściem do klinczu. Janikowski przeważał w walce na chwyty, jednak stójka w końcówce rundy należała do Kęsika.
Damian zdradzał wyraźne oznaki zmęczenia, jego ataki w stójce straciły na dynamice. Kęsik ruszył do ataku od pierwszych sekund ostatniej rundy. Cezariusz spychał Janikowskiego w kierunku siatki, szukając przy tym nokautującego trafienia. Z obu strony padały kolejne uderzenia, Kęsik i Janikowski byli porozbijani, lecz dalej starali się przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Damian wyciął swojego rywala niskim kopnięciem, a następnie zanotował udane obalenie. Akcja powróciła do stójki, jednak Janikowski znów sprowadził Cezariusza na matę. Janikowski docisnął Kęsika w klinczu pod siatką i pozostał w tej pozycji aż do gongu kończącego ten pojedynek. Sędziowie punktowi jednogłośnie zadecydowali o zwycięstwie Damiana Janikowskiego.
83,9 kg: Damian Janikowski pok. Cezariusza Kęsika przez jednogłośną decyzję (30-27, 30-27, 29-28)
28 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
UFC Middleweight
EFC Africa Welterweight
Roshi
Jungle Fight Bantamweight
Brutaal Light Heavyweight
Jungle Fight Bantamweight
PRIDE FC Lightweight
UFC Middleweight
Oplot Challenge Middleweight
WSOF Light Heavyweight
Vale Tudo Championship
UFC Welterweight
UFC Heavyweight
BAMMA Heavyweight
Legacy FC Welterweight
Brutaal Super Heavyweight
BAMMA Welterweight
PRIDE FC Lightweight
UFC Middleweight
M-1 Global Welterweight
UFC Light Heavyweight
WSOF Light Heavyweight
WSOF Bantamweight
UFC Middleweight
Legacy FC Light Heavyweight
Oplot Challenge Middleweight
EFC Africa Featherweight
UFC Strawweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/68730/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>