lubonska k

Już 1 października Kasia Lubońska po raz drugi wejdzie do okrągłej klatki KSW. Podczas gali KSW 36: Trzy Korony zmierzy się Dianą Belbitą i będzie chciała udowodnić, że pierwszy, przegrany bój dla KSW, był jedynie wypadkiem przy pracy. W rozmowie z naszym serwisem, Kasia powiedziała, że mimo ostatniego zwycięstwa na gali 3F, będzie całkowicie usatysfakcjonowana dopiero, gdy wygra na KSW, zdaje sobie jednak sprawę, że Belbita jest bardzo wymagającą przeciwniczką.

Myślę, że jest bardzo dobrą przeciwniczką. Jest wielopłaszczyznowa, potrafi się bić również dobrze z stójce, co w parterze. Wywodzi się z kickboxingu, ale potrafi też rzucać jak w judo. Ma również przeprosty, jak moja pierwsza przeciwniczka, więc nie będę się raczej nastawiała na wyciąganie dźwigni jak walka dojdzie do parteru.

Kasia jest zadowolona z ponad dwumiesięcznego okresu przygotowawczego, który przebiegł bardzo dobrze. Natomiast w walce z Belbitą nie będzie starała się na siłę szukać skończenia.

Nie nastawiam się na żadne zakończenie. Chcę wygrać, to jest dla mnie kluczowe. Jeśli natomiast pojawi się okazja, to zakończę walkę przed czasem.

7 KOMENTARZE

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.