Kamil Gniadek (MMA 8-4-1) szybko zareagował na wieści o kontuzji Grzegorza Szulakowskiego. Berserker ze Szczecina chcąc zająć jego miejsce, publicznie wyzwał do walki Łukasza Chlewickiego. Do starcia miało by dojść oczywiście na gali KSW 33 w Krakowie:
Grzegorz Szulakowski wypada z #KSW33. Sami widzieliście, że jestem w formie. Chcę pożegnać się z wagą lekką zwycięstwem. Ten ostatni raz zejdę do 70 kg, aby wygrać, co Ty na to Sasza❓❓❓
Maciej i Martin wiecie gdzie mnie szukać – w Berserkers Team Poland
Ostatni pojedynek Gniadka z Amirem Arsamikovem, który odbył się na Arenie Berserkerów 8 zakończył się kontrowersyjną, niejednogłośną decyzją sędziowską na korzyść Amira. Wcześniej Szczecinianin zremisował na gali KSW 30 z Mateuszem Zawadzkim.
ooo bez takich,juz wole Barniego.
Pozostaje czekać na wpis Zawadzkiego.
Wolał bym już zobaczyć Łukasza z Arsamikovem lub Kurczewskim 🙂
Gniadek ma łeb na karku. Pozostaje życzyć powodzenia.
Gniadek ma łeb na karku. Pozostaje życzyć powodzenia.
Gniadek jest młody, zdolny i napewno jest też wschodzącą gwiazdą i potrafi się promować, ale tej walki nie wygra,
Wole juz Kowalewicza CongaBonga rownież rzuca wyzwanie 🙂
Wole juz Kowalewicza CongaBonga rownież rzuca wyzwanie 🙂
Ja bym się tak nie zapędzał, u nas co 2gi to talent, czy wschodząca gwiazda, a potem wychodzi szydło z worka 😛
Ja bym się tak nie zapędzał, u nas co 2gi to talent, czy wschodząca gwiazda, a potem wychodzi szydło z worka 😛
bez polityki tu proszę!
bez polityki tu proszę!
Haaaha, prorok ze mnie, wymodliłem
Haaaha, prorok ze mnie, wymodliłem
Gniadek najsłabsza opcja z tej całej 3 tak więc jakoś mnie nie kręci. Już pewnie żaden lekki nie wyleci z UFC to pewnie wezmą kogoś kogo maja na kontrakcie:wink:zakontraktują Kurę i co? Przegra i znowu kolejne walki poza KSW:sad:
Gniadek najsłabsza opcja z tej całej 3 tak więc jakoś mnie nie kręci. Już pewnie żaden lekki nie wyleci z UFC to pewnie wezmą kogoś kogo maja na kontrakcie:wink:zakontraktują Kurę i co? Przegra i znowu kolejne walki poza KSW:sad:
Dobrze, ze mlodziez sie uczy, iz o swoje trzeba zawalczyc i poza klatka. Pozostaje czekac na decyzje KSW.
Dobrze, ze mlodziez sie uczy, iz o swoje trzeba zawalczyc i poza klatka. Pozostaje czekac na decyzje KSW.
Może zdejmą starcie i dodadzą Irokez vs Pawlak, obaj po porażkach na odkucie. :DA tak serio, niech wezmą Kowalewicza, wiele ciekawsze starcie niż potencjalne z Gniadkiem, Grudniewskim czy Zawadzkim.
Owszem, porażka wyborcza Pawlaka konkretna, przyda mu się walka na odbudowanie pozycji w PSL
Owszem, porażka wyborcza Pawlaka konkretna, przyda mu się walka na odbudowanie pozycji w PSL
Lepsza walka z Kamilem, niż brak przeciwnika dla Saszki.
Kamil walcz o swoje!
Lepsza walka z Kamilem, niż brak przeciwnika dla Saszki.
Kamil walcz o swoje!
Ja bym był za zwycięzca walki Winner vs Krakowski.Jednak z dwojga złego może być i Gniadek.
Cieszy mnie ambicja Kamila, ale…
Czy bronią go – nawet biorąc pod uwagę kontrowersje – ostatnie występy?
Jaką gwarancję na dobry występ może dać Kamil, skoro już poprzednio miał problemy ze zrobieniem limitu 70kg?
Jaką korzyść odniesie KSW dając mu się pożegnać z dywizją lekką? Wygra i skoczy do WW, gdzie akurat łatwiej o kandydatów do walki o pas oraz gdzie już jest jego dwóch kolegów klubowych?
Sry, ale Kamil to słaby wybór.
E tam mało czasu.Winner powinien się szybko rozprawić z naszym Polskim no name i gotowe.
E tam mało czasu.Winner powinien się szybko rozprawić z naszym Polskim no name i gotowe.
Jeśli faktycznie Winner szybko by wygrał i miał chęć walczyć w Krakowie to jestem za. Tak jak wcześniej gdzieś pisałem, skoro KSW chce w Londynie powalczyć o nową publiczność to powinni ją podtrzymywac dając Anglików na gale regularnie (a zwłaszcza w następnej gali po Londynie).
To juz mozecie go wykreslic z listy kandydatow do wystepu w Krakowie.
Jeżeli federacja KSW chce prowadzić spójną i logiczną politykę, szansę powinien dostać Kurczewski. Żadne ryzyko, bo zawodnicy na kontrakcie z KSW dostają nawet możliwość walki w kraju, także zawodnik nie będzie w żaden sposób "uwiązany" umową, a federacja wcale nie musi, w przypadku porażki, gwarantować określonej ilości startów.
Chlewicki nie dostanie rywala zza granicy. Ponownie powinien wejść Kowalewicz lub KSW powinno zestawić walkę Saszy z Zawadzkim. Nie widzę sensu kontaktować kogoś nowego na jedną walkę.