Jon Jones nie odpuszcza Israelowi Adesanyi. Na UFC 253 „The Last Stylebender” obronił swój tytuł mistrzowski kategorii średniej w walce przeciwko Paulo Coście. Na konferencji prasowej po gali Adesanya został zapytany o potencjalną walkę z Jonesem – odpowiedział, że nadal planuje zawalczyć z Jonesem, lecz najpierw musi to skonsultować ze swoim trenerem. „Bones” na swoim profilu na Instagramie skomentował zachowanie aktualnego mistrza kategorii średniej.
„Ale co? Walczyłeś ponad 100 razy w swojej karierze i nadal nie jesteś gotowy? Jesteś młodszy i masz 4 razy więcej doświadczenia. Prawda jest taka, że jesteś cip*ką i kochasz być niepokonanym, a widziałeś co działo się z moimi rywalami. Budujesz swoją markę gadając o mnie i dobrze o tym wiesz. Nie chcesz ze mną prawdziwej konfrontacji, bo ja nie będę tam stał i bił się z tobą w stójce. Przygotowuję się na kategorię ciężką i w obecnym stanie dosłownie oderwałbym ci rękę.
https://www.instagram.com/p/CFsSlnlHTAz/
Adesanya krótko zareagował na słowa Jonesa na swoim profilu na Twitterze:
Kto tak naprawdę gada o kim?
Who’s really mentioning who?
— Israel Adesanya (@stylebender)
W przeszłości obaj panowie dali jasno znać w mediach społecznościowych oraz licznych wypowiedziach, że nie darzą się sympatią. Teraz, gdy Jones ogłosił przejście do kategorii ciężkiej, Adesanya zapowiada, że może bić się z „Bonesem” nawet w królewskiej dywizji. Jon nie występował w oktagonie UFC od czasu wygranej z Dominickiem Reyesem. Nie wiadomo kiedy zawodnik wróci do klatki MMA. Adesanya po zwycięstwie z Costą stwierdził, że chciałby w kolejnej obronie walczyć z Jaredem Cannonierem. Ten jednak najpierw musi pokonać Roberta Whittakera na UFC 254.