W ostatnich dniach gwiazdy największej organizacji MMA na świecie – Jon Jones, Jorge Masvidal oraz Conor McGregor starali się dojść do porozumienia finansowego z UFC. Jaki był tego skutek? Ten pierwszy poprosił o swoje zwolnienie z firmy, drugi zarzucił prezydentowi White’owi, że jego proponowana wypłata została bardzo zredukowana, a Irlandczyk bez ceregieli zakończył karierę. Wiele ekspertów mówi, że kryzys związany z brakiem kibiców na widowni mocno dotknął UFC, a z drugiej strony zrealizowali oni projekt kosztownej wyspy…

Do całej sytuacji odniósł się popularny komentator sportowy – Joe Rogan, który podsumował ostatnie wydarzenia i powiedział, co sądzi o problemie amerykańskiego giganta.

Wydaje mi się, że mają mniej kasy, ponieważ nie zarabiają za sprzedaż biletów. Nie oszukujmy się to widzowie, którzy zasiadają na trybunach, zapewniają najlepszy obrót pieniędzmi. Zawodnicy i tak zgadzają się na różne opcje kontraktowe. Powiem wam, że dostają oni umowę na 8 walk po jednej i tej samej kwocie każda. W końcu stają się bardziej popularni i jak wszystko minie, to będą negocjować. Logika jest prosta — bierzesz walkę albo nie bierzesz.

Im więcej się dzieje w organizacjach MMA, tym bardziej wzrastają zarobki.

W Ameryce możemy mówić z pewnością o dużo większych zarobkach niż w Polsce. 8 kwietnia 2020 roku podczas audycji Łukasza Jurkowskiego na antenie newonce.radio przedstawiciel grupy promotorskiej Artnox Fight Sport wspominał o dzisiejszych liczbach. Artur Gwóźdź szacował, że na 10 tysięcy złotych mogą liczyć doświadczeni atleci, a początkujący muszą pogodzić się z kwotą 3-4 tysięcy złotych.

W tym sporcie nie ma firmy, która ma monopol. Każdy wybiera najlepszą drogę, ale tylko UFC organizuje pojedynki podczas pandemii. Wiecie, nabywcy firmy, czyli WME mocno dostali po tyłkach, ich kieszenie są puste. Zamknięte drzwi dla kibiców spowodują spadek budżetu UFC. To wszystko kosztuje, każdy pracownik pobiera pensje, wszystko generuje koszty. Oczywiste jest, dlaczego są mniejsze zobowiązania kontraktowe.

11 lipca 2016 roku organizację UFC objęło konsorcjum WME-IMG. Obie firmy specjalizują się w promowaniu wydarzeń sportowych oraz reprezentacją celebrytów. Łatwo jest się domyślić, że kiedy mecze oraz wszelkie inne przedsięwzięcia sportowe są zawieszone, to grupa Endeavour notuje duże spadki. Sama sprzedaż udziałów braci Lorenzo w 2016 roku opiewała na kwotę 4 miliardów dolarów.

Oczywiście, że rozumiem wszystkich zawodników starających się o podwyżkę. Cholernie ciężko jest mieć godne życie. Zgadzam się, zasługują na więcej, ale obecna sytuacja WME jest tragiczna, zwalniają ludzi. Tak czy siak, chciałbym zobaczyć, jak zawodnicy zarabiają dobre siano, to kure*sko niebezpieczny sport, więc należy im się dobre wynagrodzenie.

Na razie w sprawie kolejnych kroków UFC wiadomo tyle, że w lipcu startuje projekt Fight Island. Galę w Abu Zabi zapowiedziane są na następujące dni: 11.07 – 15.07 – 18.07 – 25.07. Najbardziej oczekiwanym pojedynkiem w Abu Zabi jest oczywiście starcie mistrzowskie pomiędzy Khabibem Nurmagomedovem a Justinem Gaethje w wadze lekkiej. Gala UFC 253 miałby odbyć się 19 września na wyspie Yas, gdzie znajdują się między innymi: park Ferrari, tor wyścigowy Yas Marina i hotel Yas Viceroy.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.