Zdaniem byłego podwójnego mistrza UFC, Henry’ego Cejudo, Justin Gaethje byłby pierwszym zawodnikiem w historii, który znokautuje Maxa Hollowaya – jeśli tych dwóch w ogóle staną ze sobą w szranki.
Ostatnie dni przynoszą sporo spekulacji i rozmów między fighterami na temat walk, które potencjalnie mogłyby się odbyć na jubileuszowej gali UFC 300 w kwietniu przyszłego roku. Nie inaczej jest w przypadku Maxa Hollowaya i Justina Gaethjego. Choć to Holloway aktywnie szuka pojedynku z posiadaczem pasa BMF (Najgroźniejszego Sk******na), Henry Cejudo uważa, że sprowadza na siebie zgubę:
Kto ma większe szanse na wygraną? Kurczę, podoba mi się, że Max Holloway idzie w tę walkę. Podoba mi się, że stworzył narrację pod pas BMF. Ale jeśli w grę w chodzi koleś, który walczy pod wytrzymałość [Holloway] kontra koleś, który stawia na siłę i robi to bardzo umiejętnie [Gaethje], a w dodatku regularnie nokautuje rywali… Jest zbyt niebezpieczny.
Max „Blessed” Holloway jest znany ze swojego granitowego podbródka. W swojej karierze, na siedem porażek jeszcze nigdy nie został znokautowany. Mało tego, nigdy nawet nie poleciał na deski po żadnym z ciosów – a mierzył się z fighterami pokroju Alexandra Volkanovskiego, Conora McGregora, Dustina Poiriera czy Jose Aldo. Cejudo jednak twierdzi, że to Gaethje będzie pierwszym w historii, który skruszy skałę, jaką jest szczęka Hollowaya:
Ma zbyt dużą moc jak na Maxa Hollowaya. Będzie podcinał mu nogi. Będzie kopał go po łydkach, włączy te szalone podróbkowe – i może być pierwszym gościem, który faktycznie znokautuje Maxa Hollowaya.
Musicie to przyznać Justinowi „The Highlightowi” Gaethjemu. Obstawiam go przez TKO lub KO. Jest po prostu za duży i za mocny. Wyjdzie tam i pozbędzie się Hollowaya w przeciągu dwóch, trzech rund.
Choć Max Holloway stara się o walkę z Gaethjem jak tylko może, ten nie wydaje się chętny do tańca. Nie z powodu strachu, czy obawy przed utratą pasa BMF – przeciwnie, za bardzo lubi Hollowaya, aby uderzać go w twarz. Wszelkie wątpliwości zostaną rozwiane wraz z ogłoszeniem karty walk gali UFC 300.
