2 lata i 5 wygranych walk z rzędu. Tyle potrzebował Frankie Edgar aby udowodnić organizacji, że zasłużył na kolejną walkę o pas mistrza UFC. Edgar na wczorajszej gali, błyskawicznie znokautował wysoko notowanego Chada Mendesa i zachwycił swoim występem szefa UFC, Dana White`a:
Czasami musisz dać taką walkę która wyślę światu wiadomość. Frankie zrobił dokładnie coś takiego. Wcześniej na gali w Filipinach zmierzył się z Faberem i szczerze mówiąc nie była to najbardziej ekscytująca walka. Dlatego chciałem aby doszło do starcia z Mendesem. Dziś Frankie wysłał wiadomość. Nikt nie jest w stanie odmówić mu prawa do walki o mistrzostwo. Wyglądał świetnie i dostanie to o co prosił.
Była to 5 wygrana z rzędu Frankie Edgara od czasu porażki z Jose Aldo w 2013 roku:
Pukałem do drzwi z napisem walka o mistrzostwo UFC już od jakiegoś czasu. Dana nigdy nie powiedział mi, że jeśli pokonam tego lub tamtego gościa to dostanę taką szansę. Ale wiem, że niektórym moim przeciwnikom obiecywał to jeśli pokonają mnie. Po prostu liczyłem na podobne traktowanie. Wiedziałem jednak, że każda kolejna wygrana przybliża mnie do tego celu. Wiedziałem że w pewnym momencie nie będą mogli mi odmówić. No więc jestem tu teraz.
Deklaracja UFC jest szczególnie ważna biorąc pod uwagę dzisiejszą walkę wieczoru gali UFC 194 w której stawką będzie mistrzostwo wagi piórkowej. Edgar zapytany o to z którym z dwójki bohaterów wolałby się zmierzyć powiedział:
Byłoby naprawdę fajnie zabrać ten pas Aldo. On jest tak długo na tym szczycie, stoczyliśmy wtedy świetną, bardzo wyrównana walkę. Ale z drugiej strony starcie z McGregorem oznacza bardzo duże pieniądze. Obojętnie który z nim dziś zwycięży, dla mnie to będzie dobra walka.
I tak powinno być. Pewnie przegra z Aldo, lecz jeśli nawet zdobędzie pas – to straci go na rzecz przyszłego mistrza: Maxa Hollowaya.
Czyli rewanż
Janek też kiedyś pukał.
Już dawno temu na to zasłużył, McGregor powinien zawalczyć z nim o możliwość walki o pas.
Ale Dana nie dopowiedział że planują rewanże Aldo-Conor żeby Edgara nie dołować. Tak więc zostanie mu walka z Hollowayem i wtedy wygrany o pas. Przypomnę wam jeszcze moje słowa w przyszłym roku:wink:
Weź wyjdź, ja chcę Frankiego jako mistrza już już!
Cieszę się, że Frankie nie powiedział jeszcze ostatniego słowa i cały czas liczy się w walce o pas.
ale do drzwi z napisem main event KSW 😆
czyli szykuje nam sie Aldo vs. Edgar 2
Czyli już teraz wiesz, że Conor nie zdobędzie teraz pasa?
Ja jestem wręcz pewien tego.
@halibut juz dawno to wiedziałem i od dawna to pisałem. Całą keriere, niestety dla niego, był bezpiecznie prowadzony i teraz brutalnie zderzy sie ze ścianą. Oczywiście ma teoretycznie szanse aby wygrac, wystarczy dobrze trafić ,bo ma czym uderzyć. Jednak więcej kart jest po stronie aldo. Nawet w stójce może upokorzyć conora jeśli tylko będzie miał taką zachcianke. Oczywiście jest szansa ze Conor jakoś to ugra, jednak dla mnie osobiście bedzie to dosyć spora sensacja.
5 rundowa wyrównana walka w stójce dzisiaj wieczorem i plany się zmienią :/.
A po 194 nagle Dana zostanie oczarowany walką (zobaczy jak hajs mu się zgadza po) Aldo vs Rudy i nie będzie miał serca, by odbierać możliwości rewanżu, bo fani tego pragną…
Oby Frankiego nie wyruchali w pozycji "natychmiastowy rewanż". Dana powoli tworzy swoją kamasutrę ruchania zawodników i to staje się jego ulubioną pozycją.
Aldo – Edgar II. Mi to pasi!
Ja nigdy nie mogę wyjść z podziwu, że taki mały Frankie był mistrzem w wadze lekkiej a mógłby walczyć na luzie w koguciej. To jest przechuj. :pray:
Czyli Conor vs Edgar na stadionie w Irlandii.
I w koguciej mistrz jest chyba nawet od niego wyższy! 😆
Czyli jak Conor jakoś wygra, to i tak długo mistrzem nie będzie.
Megafajnie będzie zobaczyć rewanż dla Frankiego! Dla mnie mogliby walczyć 10 rund, by było pewne kto lepszy, a nie po 5 równych rundach chuja wiadomo 😉 Powinni czasem robić wyjątki i tak jak zwiększyli 5rundówki do maineventów to robić czasem fighty bez ograniczenia rund, "bo musi być jasny zwycięzca", a nie 3 typów będzie sobie wybierać kto wg nich lepszy, gdy na szali jest pas mistrza świata UFC…Decydować to oni mogą, ale o prelimsach na Foxie 😉
Skończ… przecież GSP by z 2 tygodnie walczył, zanim jego rywal by się poddał
Bez przesady, poza tym chodzi o starcia, które nie mają jasnego zwycięzcy. Te 50:45 mogłyby się po 5 i spokojnie kończyć 😉